Dosłownie tydzień temu kupiłam sobie mysz Glasier 20D A4-Tech. Dzisiaj mysz ma przerwany kabel. Żeby to był taki normalny kabel, to bym go sobie najzwyczajniej w świecie zlutowała. Niestety to jakaś mocno mnie przerastająca technologia. W środku znajduje się 5 cienkich, kolorowych, drucianych kabelków (zdaje się, że z jakimiś podobnymi do waty kłaczkami w środku). Wszystkie one owinięte są rodzajem aluminiowej folii i dopiero tę folię otacza osłonka izolacyjna. Nie żebym specem była, ale pierwszy raz widzę coś takiego i nie mam pojęcia, jak sobie z tym poradzić.
Czy taki kabel w ogóle jest do naprawienia? Jeśli nie - to czy jest szansa na wymienienie go na nowy? Jeśli tak, to jak/gdzie? Dopiero co wydałam na tę mysz 40 zł i naprawdę nie spieszy mi się do kupna następnej...