Serchio

Słów parę o FL90... jak i Hel80 Mieliśmy parę tych "składaków" na sklepie, bo i chętnie się sprzedają i mają zdecydowanie najlepszą konfigurację w cenach do 3,4k. Jeżeli chodzi o Compala FL90 - miałem okazję bawić się tym sprzętem, bo trzeba klientowi wszystko poinstalować przed oddaniem... Pojawił się tu wątek telepiącej się "klapki". Nie zauważyłem czegoś takiego, a bawiliśmy się nim trochę z szefem, bo zarówno on jak i ja byliśmy ciekawi czy nie będzie się to potem telepać. Nic takiego się nie działo, a to "zapewne" za sprawą magnesów(?), które są umieszczone w obudowie. Na pozór są bardzo silne, ale jak ktoś nie miał tego sprzętu w rękach to może mieć inne wrażenie. Klapka nie odstaje gdy laptop jest zamknięty, a magnesy łapią już jakieś 2,3 centymetry od styku klapki z drugą częścią obudowy. Fakt faktem, na początku nie powalał wyglądem, ale jak się trochę przy nim posiedzi, to zaczyna do siebie "przekonywać". Nagrywarka DVD, która była w nim zamontowana nie była głośna, można powiedzieć że jej poziom dźwięku oscylował na normalnym poziomie i był porównywalny z napędami montowanymi w innych notebookach. Odnośnie "naklejki" na obudowę. My razem z compalem (VBI) dostajemy w promocji takie ładne Intelowskie 3D. Jest to powalające, bardzo ładnie wygląda. Nie ma tam miejsca na osiadanie kurzu, ponieważ ta "naklejka" jest idealnie spasowana do tego notebooka. Inna sprawa odnośnie montażu - raz przyszedł do nas niezmontowany, bo zapomnieliśmy zamówić z usługą montażu... Zdecydowanie nie polecam składanie samemu, bo nie jest to wcale takie proste i mimo początkowej frajdy zapał szybko mija gdy trzeba nad tym spędzić sporo czasu. Laptop fajny i swoich klientów ma, bo sprzedaliśmy ich już trochę i jak na razie nie mieliśmy z nimi problemów. Może z wyjątkiem egzemplarzy z kartami WiFi Asusa, których zdecydowanie nie polecam. Warto dopłacić te kilka złotych i wziąć Intela i mieć święty spokój. O Hel'u 80 nie będę się już rozpisywał bo jest to laptop podobny, na zasadzie "składaka". Jak dla mnie ma on ładniejszy wygląd od FL90. Żaden z tych dwóch modeli nie jest jakoś super głośny. Jakość wykonania jest podobna do Asusów jak i Acerów. Jeżeli ktoś ma 3,4k na laptopa - to moim zdaniem opłaca się kupić Compala FL90, ale jest to tylko i wyłącznie moje zdanie, jako że mam z nimi do czynienia. A skoro klienci są zadowoleni, to chyba coś w tym musi być? Sam stanę się niedługo posiadaczem Compala FL90...

Mnie dobija coś innego, jak czasem zostawię otwarte okno i niechcący wleci mi jakiś komar, to zamiast mnie uwa...lić i sobie dać spokój to będzie mnie gryzł w 30 miejscach i nie da mi spać :(:( Już nie jeden raz tak miałem. Wczoraj jak szedłem z dziewczyną przy zalewie, to o moją głowę zaczepił się całkiem ładny motyl :):) Może chciał się zmierzyć na główki...

No jasne, że na dzienne :)

A ja mam takie inne pytanie, typowo życiowe. W końcu jest to topik, a dlaczego się tak dzieje... Dlaczego gdy człowiek osiąga największe szczęście to: -albo jest ono bardzo krótkie? -albo w przeciągu ułamka sekundy człowiek może spaść na samo dno? Jeszcze jedno pytanie z tej serii. Dlaczego człowiek który powinien być szczęśliwy, bo ma wszystko czego pragnął (nie chodzi mi o materializm), tak naprawdę nie jest?

@guziq Pewnie w przyszłym tygodniu. Dziś dowiem się konkretnie bo razem ze mną dostało się jeszcze 2 qmpli z klasy na ten sam wydział i wybieramy się tam we 3-kę... Ogień będzie, oj będzie. Ja już świętuję od wczoraj :):) Dostałem się jeszcze na PW na elektrotechnikę, ale raczej podziękuję :D

A ja dnia wczorajszego zostałem studentem wydziału Cybernetyki Wojskowej Akademii Technicznej :P

Fajnie się wpłwa kajakiem gdy z niema nagle zaczyna padać sobie grad... :P Rzeczka głęboka na 6m, do brzegu nie ma dostępu... nie ma też kapoku - niezapomniane wrażenia :)

Czy 84/100 rankingowych wystarczy na WAT na Infę w tym roku :P? Wiem, wiem co to za pytanie... W tamtym roku to bylo minimum na ten kierunek. Jezeli sie nie dostane to pójdę na budownictwo i będę budował mosty... :D Ogólnie trochę mnie dobijają terminy na uczelniach, bo na niektórych w dzień, gdy jest on ostatnim na złożenie papierów (jeżeli się dostałeś) na innym dowiadujesz się czy zostałeś zakwalifikowany... No Panowie, to teraz będziemy czekać na informację, gdzie kto się dostał... na dzienne :P

Hm, nie wiedzieliśmy że to Ty. Wracaliśmy z nurkowania w zielonych skafandrach, a że w wodzie dużo było wodorostów, to niektóym przykleiły się do kasków... A chcieliśmy tylko zwykły autograf :D

Przeginacie Waść Panowie, każdy jedno słowo powie, i już mistrzem jest riposty, choć napisał ze dwa posty, w których chlubą się okrywa, chociaż głów nam nie urywa, i mądrego nic nie powie, bo tu zaraz skończy w rowie, pisząc bzdety w tym upale, zaraz ciałem się uwale, i zakimam z wielką mocą, bo rymuję tylko nocą.

Gdy śmiertelny w zacnym życiu, chować będzie w swym ukryciu, wiarę wielką w życie swoje, to choć byloby was dwoje, choćby armia cała była, widząc go by się ukryła, bo on w mroku królem był i z nienawiści mocno wył. Ponieważ sam pisuję, to wam coś tu zapostuję: Nienawiść objawiła wszelkie zło, prysnął świat i całe dobro, bezkresna myśl zagłady krąży po ciele, kiedy znajdzie się na innych czele, powstanie by zniszczyć wszystko, wszelakiej materii skupisko. Jedyna myśl przewodnia, Jedyna światła pochodnia, Ostatniego istnienia światło, sprawię by na zawsze zgasło. A gdy zgaśnie zabiję nadzieję, nieważne gdzie się wtedy ja podzieję, Nadal zawistny w swym istnieniu, niewzruszony w ludzkim zapomnieniu, znienawidzony przez wszelkie stworzenie, na zawszę dobro swe wykorzenię. Zasłużę na chwilę triumfalną, ludzką krwią na wieki przelaną, zbezczeszczonym istnieniem pozostanę, na zawsze zasłużę na stwórczą naganę. Sam sobie wrogiem, czaje się za rogiem, w nadzieji na odkupienie, w nadzieii na zapomnienie, na wieczną odchłań skazany, do istnienia przywiązany, znienawidzony coraz bardziej, widzę to coraz czarniej, pogromu się spodziewam, w przegraną przyodziewam. Upadek wielkiego człowieka. całe stworzenie na to czeka, nie ma dla mnie przebaczenia, wtrącony do wiecznego więzienia, na zawsze tam pozostanę, na swą karę przystanę, pogodze się z przegraną, ze swą duszą wygnaną, w wiecznej nicości, pozostanę tylko z litości.

Nie ma to jak woda pitna, która w smaku jest dobitna, swoim ładnym aromatem, bije gardło ostrym batem, by w zołądku się zatrzymać, by w umyśle burzę wstrzymać, by namieszać i oddalić, każdy problem dzisiaj spalić, i pozwolić ruszyć w trasę, gdzie dziś przygód spotkasz masę, gdy obudzisz się z kacykiem, ze złamanym w drzwiach kluczykiem, to oznaczać jedno będzie, żeś dziś bywał - owszem, wszędzie.

Dodawanie przez oddanie, to jest niczym polowanie, na słów stek i garści wiele, trzeba krzyczeć przy kościele, że kazania lepsze słychać, na purepc ich wiele widać. Powiem Tobie bracie miły, że dziś wiele we mnie siły, by rymować i pisywać, na rym każdy odpisywać.

Ludzie mili kto z was chybił, pisząc o nas zęby wybił, stracił oko i kłów parę, ja tu rymym wam przywalę. Rymem boskim was zrujnuję, bo dziś cały dzień trenuję, słowo jedno wielkim ciałem, tyle wszak napisać chciałem.

Wiara nadal nie dowierza, trzeba złapać jeżozwierza, by istota ta kolczasta, pokazała nam kto chlasta rymem swoim przez pazury, które robią w głowie dziury, w sercu wiercą wiry żalu, aż się wtulę w ciepłym szalu, bo mnie zaraz cosik trafi, tylko Caleb coś potrafi...

Odpowiemy bodaj tyle, że nam dadzą 2 badyle, a gdy kasy będzie miara, wtedy zbierze się ta wiara, która rymów słuchać pragnie, tak, że każdy z nich odgadnie, że rymami my żyjemy, i dziś za to wypijemy!

Jak tak patrzę na was z góry, to mam humor dziś ponury, zatem z prosta jak riposta będzie zaraz koniec posta, gdy wam powiem jedno szczerze, że dziś z wami się tu mierze, to mnie kumpel tu wyśmiewa, lecz sam dobrze sobie śpiewa, bo idolem chciałby być, lecz dziś szyby musi myć...

Patrzę chłopcy wymiatacie, lecz głupoty tu gadacie. Czytam dalej i ciekawie, bo dziś jestem już po kawie, lecz po jednej, sporo jeszcze, skoro tacy są tu wieszcze, to i ja tu coś naskrobię, wszak zamętu tu narobię, ale spora będzie mowa, bo dziś nowa jest rozmowa, o Calebie się tu toczy, moderator tylko psioczy, user czyta i wymięka, bo ma umysł jak ta mgiełka, której dziś tu nie zobaczysz, ni jej nigdy nie doświadczysz, ni jej smaku nie poczujesz, skoro mnie tu psem dziś szczujesz.

To jest nas 2-ch :) Zdawałem wczoraj... Pełna improwizacja. Z angola natomiast 80% bo obrazek miałem prześwietny... Jak ja kocham wojny :) I w dodatku zmieniać świat... < Aluzja do angola ustnego. Dziś wakacje, jutro już do pracy...

Nieźle :) Ja jeszcze środa... potem dzień wakacji, a potem 4 miesiące pracy... :P

Ah... Już nie wspomnę za co powinni się wziąć :) Ale taki serwis przecież łatwiej zamknąć i namierzyć "przestępców"...

Mi została jeszcze fiza i 2 ustne... ale, przez matme też będę wegetował w tym roku :P

Być może to Cię zainteresuje Palit 7600GS 256MB GDDR-3 SONIC

Karta wzorów jest i owszem... Szkoda tylko, że jest na niej "trochę" za mało wzorów, nie ma nic z widm, czy też fotometrii... Ja do karty wzorów dopisałem te, których moim zdaniem tam brakuje - i nie mam na myśli prostych wzorów, lub takich, które można uzyskać z przekształceń (moich wzorów jest prawie tyle, co tych z CKE). Spróbuję się ich nauczyć :) P>S> Jaki kalkulator na fizykę można ze sobą wziąć? Tylko liczydło (4 funkcje) czy trochę lepszy (200 funkcji)?

Ofertę mają dobrą... ale powiedzmy sobie szczerze - to żadna rewolucja, bynajmniej nie zachwyca. Jeżeli chcą pozyskać użytkowników... to nie takimi cenami. Jak dla mnie na razie nic ciekawego.