swiety_76

Ostatnio zacząłem rozgryzać config i komendy w Crysis. Gra ma olbrzymie możliwości konfiguracji praktycznie wszystkiego. W samych plikach konfiguracyjnych jest sto kilkadziesiąt komend odpowiedzialnych za jakość grafiki i fizyki do tego kilkaset innych komend nie ujętych w tych configach. Kilkadziesiąt komend odpowiedzialnych za konfigurację AI i jeszcze kilkadziesiąt configów odpowiedzialnych za konfigurację nanosuit. Co więcej w przypadku niektórych komend których wartości różnią się do trybu very high ... można jeszcze ustawić wyższe wartości i uzyskać grafikę lepszą niż w trybie very high. Ja gram w trybie high z pewnymi elementami trybu very high. Nie ma sensu grać w czystym trybie very high ze względu na zbyt duży spadek wydajności. Lepiej samemu sobie stworzyć odpowiedni config i zamiast bawić się w podmianę configów stworzyć samemu swój (odpala go sie poprzez komendę konsoli exec nazwapliku) lub wkleić do stworzonego autoexec.cfg Podstawowe parametry odpowiadające za efekty tylko dostępne w very high to: r_sunshafts 1 (np efekt prześwitywania promieni słonecznych) r_usepom 1 (np efekt zrytej przez gąsięnnice drogi) e_water_ocean_fft 1 (efekt falującej wody) r_WaterReflectionsQuality 4 Każda z nich może zjeść do kilka fpsów. Natomiast to co najwięcej zjada fpsów w trybie very high to nie efekty graficzne tylko wszelkiego rodzaju ratio distance, gęstość roślinności i obiektów - to nie ma nic wspólnego z efektami graficznymi czy różnicami pomiędzy DX10 czy DX9, tylko polega na wyświetlaniu większej ilości obiektów lub ich widoczności z dalszego dystansu. e_shadows_cast_view_dist_ratio e_vegetation_sprites_distance_ratio e_view_dist_ratio_detail e_view_dist_ratio_vegetation e_max_entity_lights i kilka innych. Jak wspomniałem te wartości można ustawić na jeszcze wyższe niż defaultowo w trybie very high. Reszta komend w przypadku very high vs high nie różni się zbyt dużo pod względem grafiki i spadku fps-ów a nawet jest killka takich co poza zmniejszeniem ilości fps praktycznie nie wpływają na jakość grafiki. Natomiast ja u siebie wyłączyłem motion blur (r_motionblur 1 w high lub 3 w very high) który przy poruszaniu zjada strasznie dużo fpsów nawet na moim configu a brak tego efektu mi bardzo nie przeszkadza. Jeśli chodzi o nanosuit to ciekawie gra się z g_suitCloakEnergyDrainAdjuster 0 - dzięki temu nie tracimy energii podczas poruszania się w trybie cloak. Co prawda wtedy gra sie łatwiej ale wtedy możemy zabawić się w pełni w grę ala predator. Raz udało mi się ściągnąć dzięki temu w jedno miejsce ponad 40 koreańczyków którzy biegali koło mnie i nie mogli znalesć. Tyle że przy 40 koreańczykach to już było widać że C2D 3,6 Ghz zaczął się trochę dusić. g_suitSpeedEnergyConsumption 0 - nie tracimy energi podczas biegania - przydaje się do szybkiego zwiedzania map. g_suitSpeedMult - jak chcemy naprawdę szybko się rozpędzić - np można się wystrzelić dzięki temu poza mapę :D i_noweaponlimit 0 - jak kogoś wkurza limit do 2 broni. Jeśli chodzi o oświetlenie to preferuję trochę jaśniejsze r_eyeadaptionbase 0.15 lub 0.1 r_hdrlevel 0.8 Każdemu kto chce zacząć grzebać w Crysise polecam na początek ten topik: http://www.incrysis.com/forums/viewtopic.php?id=11614

I taki Pan jest moderatorem na tym forum ??? ROTFL.

169.21 vs 169.09 - 0.1 fps-a w gpu test 1280x960 na korzyść nowszych.

Aż nie chce mi sie wierzyć że to w czasie rzeczywistym. Przy 3 tysiącach beczek eksplozja trwa 5 minut :D a jak się patrzy na eksplozje to zwis po 2 sekundach :D Chyba zrobię sobie mapę z 4 tysiącami beczek i sprawdzę :D To wyjaśnia dlaczego Crysis ma tak dużo bugów fizyki. Przy tak rozbudowanej i skomplikowanej trudno je uniknąć. - wiszące w powietrzu przedmioty (po usunięciu przedmiotów niżej) - skaczące, podskakujące drżące przedmioty po upadku. Najbardziej śmiać mi się chciało jak granatem zdmuchnąłem daszek budynku a ten wpadł do rzeki i zaczął podskakiwać i krążyć sobie na wodzie - normalnie tańczący daszek. - Ciężarówka potrafi czasami prawie dachować najeżdżając na drewniany kij, malutki kamyk czy leżący karabin. - Trudno to nazwać bugiem ale przedmioty doskonale reagują np z wybuchami a nie reagują z graczem (brak możliwości interakcji z martwymi koreańczykami czy ograniczona interakcja z już rozwalonymi budynkami)

Co do wrażliwości Crysis na OC. U mnie (teraz) na 8800GTX (648/1674/2160) z HR-03 plus wiatrak 120 temperatura w stressie podchodzi pod 65. W innych grach i 3dmarkach z reguły nie przekracza 60 stopni. Po prostu CryEnigne maksymalnie wykorzystuje i zarzyna wszystkie ropy, shadery itd. Ja bynajmniej musiałem w porównaniu do innych gier obniżyć zarówna taktowanie ropów i mem (bo pojawiały się zwisy) jak i shaderów (bo pojawiały się artefakty). Natomiast jeśli chodzi o pamięci i CPU to chociaż u mnie też pracują na granicy stabilności to w Crysisie nadal te elementy pozostały stabilne. Uważam że Crysis to jest najlepszy program do testowania stabilności i artefaktów :D I jeszcze jedna uwaga co do gry. To timedemo (gpu_bench) raczej mało nadaje sie do testowania wydajności grafy w tej grze. Wyjątkowo idiotyczny sposób aby mierzyć wydajność w grze typu FPP z lotu ptaka.

Co do realizmu to na pewno bardzo realistyczny jest nanosuit, kosmiczne samolociki STOVL i to że nie giniesz po jednym strzale i obcy. Porównaj to z realistycznymi elementami typu ograniczona ilość przenoszonych broni czy konieczność wciskania use aby zebrać magazynek. A żołnierz rzadko nosi więcej niż 2 bronie a w Far-cry może nosić 5 (plus materiały wybuchowe, granaty i ... pięści). Jak chcesz realizmu to masz Camper Strajka czy innego Ghost Recona. To jest GRA a nie symulator a wspomniane przeze mnie elementy są wkurzające. Wystarczyłyby nawet 3 bronie (np strzelba, coś maszynowego i snajperka) - czasami musiałem wyrzucać jedną broń, brać snajperkę po czym wracać sie do miejsca gdzie wyrzuciłem broń. A na szukanie broni w dżungli w celu uzupełnienia magazynków traci się tylko niepotrzebnie czas - gra przez to traci na dynamice.

Witam Ukończenie gry zajęło mi kilkadziesiąt godzin wliczając w to podziwianie grafy i zwiedzanie, testowanie różnych rzeczy czy wykańczanie przeciwników/ przechodzenie na różne sposoby. Teraz będzie moja opinia: Grafika: Jak grałem na demie to nie mogłem wyjść z zachwytu. Chodziłem po mapie bawiłem się w wchodzenie w krzaki i patrzyłem jak rozsuwają się gałęzie, jak reaguje woda na wrzucanie do niej rzeczy i tym podobne bzdety. Jednak w pełnej wersji grafika po pewnym czasie przestała mnie rajcować no bo ile można zachwycać sie cały czas tym samym. Ta sama dżungla z tymi samymi krzakami, żeby przynajmniej dodali tutaj jakieś smaczki typu stary zestrzelony samolot japoński z WWII tak jak to było w Far Cry. W zasadzie to skupiono się na efektach graficznych ale nie na grafice całościowo. Fizyka: Już bardziej niż grafika zrobiła na mnie wrażenie fizyka. Ktoś tam pisał że jest niby taka jakaś oskryptowana bo chałupy rozwalają się tylko na kilka sposobów. Jakoś tego nie zauważyłem a malkontenci pewnie chcieliby żeby rozwalały się na miliard różnych sposobów. Jak się rzuci beczke czy turla ją po pochyłościach to zachowuje się tak jak w real-life. Palmę można skosić serią a to co spada można ponownie skosić tak że się przełamie w locie. Dla mnie fizyka to rewelacja. Wydajność: Powiedziałem że nie będę się pieprzył i od samego początku na high ani razu nie ustawiałem na medium. Biorąc pod uwagę efekty w grze zastanawiałem się co ludzie narzekają na wymagania. Zajebiste efekty, najbardziej zaawansowana grafika w historii gier - tylko głupek może oczekiwać 100 fps na karcie za 500 zł. Trochę męczyłem się na 320MB GF8800 GTS (co prawda mocno podkręcony ale tylko te cholerne 320 MB) i kilka razy byłem zmuszony do redukcji jakości grafiki. W high na 1280x fps to u mnie prawie 40 w gpu_bench ale np w poziomie przed zejściem do kopalni w zabudowaniach fps-y potrafiły w tym trybie zejść do ... 3-4. A w middle nie mówiąc już o low gra tak dobrze nie wygląda a jakość grafiki w tych trybach nie usprawiedliwia wymagań sprzętowych i ilości frame rate. A już totalnym zaskoczeniem był dla mnie ostatni poziom z lotniskowcem. Ja rozumiem że można mieć mało fps w dżungli z setkami drzew które mają tysiące liści przez które prześwituje zaawansowany HDR i wszystko rzuca dynamiczne cienie ale na pokładzie lotniskowca ????? Poza tym dlaczego w lokacjach nocnych fps-y są niższe niż w dziennych ? Sztuczna inteligencja: W tej grze to żenada. Większość bugów gry dotyczy właśnie sztucznej inteligencji. Zresztą ja zawsze uważam że jak ktoś chce mieć inteligencję to niech gra w multi a single to jest do podziwiania grafy i fabuły. Bugi: Dosyć dużo. Dotyczą głównie inteligencji (czasami ncp-y stoją jak wryci) ale również fizyki (leży sobie na czymś pudło niszczysz to na czym leży i pudło zawisa w powietrzu czy pojazdy zahaczają o niewidzialne kamienie) Grywalność: Dżungla bardzo szybko się nudzi a końca dżungli nie widać. Pewne urozmaicenie w misji z czołgami po tym trochę lepiej ale generalnie nuda. Statek obcych to żenada. Prawdziwa gra zaczyna się w zimnej kuli i po wyjściu z niej tak że nie ma czasu na podziwianie grafiki, potem lotniskowiec (kiepski ale i tak lepszy niż ta pieprzona dżungla) no i żenujący sam koniec. Wkurza brak możliwości zbindowania konkretnej broni pod konkretny klawisz (trzeba się przełączać), brak możliwości przenoszenia większej ilości broni czy bawienie się w grzybiarza i szukanie broni po zabitych Koreańcach w gęstej dżungli. Niby że realizm i innego rodzaju bzdety ale w samej grze jest kilka rzeczy 10 razy mniej realistycznych. Ogólnie: Gra nie ma duszy, nie ma czegoś co przyciąga na dłużej (tak jak np w HF). Ktoś tu dobrze powiedział że warto było czekać nie na Crysis ale na CryEngine. Dzisiaj (a właściwie od wielu już lat) łatwiej jest zatrudnić 200 grafików i programistów 100 specjalistów od marketingu, dać budżet kilkanaście milionów i niech robią grafikę niż pomyśleć nad fabułą, grywalnością, miodnością co powinno kosztować mniej albo wogóle (w teorii). Jeśli chodzi o nowe pomysły to sam kombinezon i różne nasadki na bronie to za mało. Pozostaje czekań na nową grę opartą na tym engine bo potencjał to ma on ogromny.

Spokojnie. HR-05 ma na grubość niecałe 2 cm. Ponadto podstawę można przesunąć kilka milimetrów w górę lub dół w stosunku do centralnego położenia (mocowanie na docisk a nie sztywne na kołki czy śruby). No i zapewnić dobry nadmuch bo odstępy pomiędzy HR-03 a HR-05 będą trochę małe na czym ucierpi cyrkulacja i temperatury (u mnie HR-03 jest do dołu a na HR-05 mam wentyl 70 mm). Natomiast na tym Abicie zdemontowanie fabrycznego chłodzenia chipsetu to chyba będzie wiązało się też z zdemontowaniem chłodzenia mosfetów - połączone (o ile się nie mylę) więc może trzeba będzie też pomyśleć o chłodzeniu mosfetów - może nie zaraz HR-09 (stosunkowo bardzo drogi) ale cokolwiek do chłodzenia.

Polecam Scythe Kama Meter. 4 termometry, regulacja 4 wiatraków, wyświetlacz LCD. Co prawda nie możemy wszystkiego robić naraz (pokrętłem zmieniamy który wiatrak i termometr chcemy obserwować, zmieniać). Sygnalizacja alarmem w wypadku usterki wiatraka. Wybór możliwości podświetlenie (jest i niebieski)

O boshe. Przecież sklepy komputerowe czy różne inne hurtownie w typie Action naklejają swoje stickery gwarancyjne na produkty co wiąże się z otwarciem pudełka, wyjęciem produktu itd. Sam nakleiłem tego tysiące i jakoś nikt nie marudził że produkt jest używany. Idąc tym chorym tokiem myślenia można powiedzieć że kupując nowy samochód u dilera to kupujemy używany (i powinniśmy żądać rabatu) bo nigdy nie ma 0 km na liczniku, chociażby z prostego faktu że z fabryki na lawetę zjechał o własnych siłach.

Ramy chłodzone lepiej niż procek ? :o

Problemy zapasów magazynowych to raczej nie problem Nvidii tylko producentów kart i dystrybutorów. Często się zdarza że karty obecnie sprzedawane mają chipy wyprodukowane kilka miesięcy wcześniej a zamówione zostały jeszcze wcześniej. Cały proces od produkcji do klienta kocowego jakiś czas trwa. Oczywiście producenci mogą naciskać Nvidie - kupujemy u was tysiące chipów a wy nam wykręcacie taki numer z GTS-em i zostawiacie nas z niesprzedawalnym towarem (gtx, gts 320 mb) Poza tym przejście na niższy wymiar technologiczny to zawsze są jakieś oszczęności bo z jednego wafla krzemu można wykroić więcej czipów. Wszystko zależy od rachunku ekonomicznego i marketingu. Co nvidii będzie się bardziej opłacać. Czy produkcja dużej ilości tanich chipów do 8800GT, czy mniejszej ilości droższych go gtx (droższych co nie oznacza że można zarobić jednostkowo więcej niż na tańszym). Do tego takie czynniki jak nasycenie i zapotrzebowanie rynku no i konkurencja ze strony ATI (produkt i cena) Ktoś napisał że nazwanie karty z g92 która dorównuje gtx-owi jako 8800GT jest marketingowym debilizmem. A właśnie że odwrotnie. Z marketingowego punktu widzenia obecnie takie nazewnictwo jest najlepsze. Pozwala wcisnąć ludziom nieobeznanym w temacie starego gts-a jako coś lepszego od GT i tym samym pomóc w wyprzedaży zapasów producentów. Poza tym obecny ciąg - najpierw 8800GT później nowy GTS później może następca GTX z marketingowego punktu widzenia też jest OK bo najpierw można ludziom sprzedać 8800GT a później szybszego nowego 8800GTS.

W 32-bitowych systemach jest ograniczenie do obsługi coś około niecałych 3 GB. Możesz mieć 4 Gb ale i tak ponad 1 GB nie będzie widziane przez system. Jeśli używasz MS i chcesz mieć 4 GB RAM to tylko Xp 64-bit albo Vista 64 bit.

Teoretycznie HR-03/HR-03 rev A można założyć na 8800GT. Na 8800GT nie pasuje oczywiście HR-03 plus (który pasuje tylko do 8800GTS/GTX). HR-03 GT różni się od HR-03 zwykłego trochę innym backplate, oczywiście inne radiatorki na układziki na karcie i 2 heat-pipe więcej (tak jak w PLUS). Sam Thermalright pisze że można zwykłego HR-03 załozyć na 8800GT ale nie poleca tego.

Cena HR-03 GT narazie jest z kosmosu. Praktycznie niczym nie różni się od Hr-03 plus a droższy o 20% oraz droższy od Hr-03 rev A o 50% (60 zł za 2 dodatkowe heat-pipe ???)