Verter

PDC nie startują ze strapem 400. Ja mam tą najnowszą bete i sieciówka chodzi, 1.10 nie miałem, był wcześniej 1.9- sieciówka chodziła i chodzi. Sprawdź czy w biosie jest włączona.

W biosie podnosisz napięcie RAM. Masz odpowiedź dlaczego sie wyłącza. zobacz czy sie kręci wogóle wentylator na procku a jesli tak to załóż od nowa radiator, przesmaruj nową pastą i powinno być ok. Procek osiąga swoja max temp i sie wyłącza. Chyba że czujnik sie w jakis sposób uszkodził i pokazuje kosmiczne temp... Sprawdź ten radiator.

dovoltuj RAM.

ja mam ver 1,2 i molexa nie podłączałem.

Problem ustępuje na stałe. No chyba że formacik i świeży system to wiadomo... Raz na ruski rok po odpaleniu kompa modem (speetouch 330) zachowuje sie jakby był odłaczony i wtedy musze tak jak Ty wyciagnąć kabel z USB i włożyć... ale dzieje się to naprawde bardzo rzadko i to raczej wina modemu.

ja mam problemy z USB po zainstalowaniu systemu i sterowników... Odłącza mi urządzenia w trakcie pracy, czasem wogóle nie wykrywa... Jak wejde w menedżer urządzeń i odinstaluje wszystkie USB zrestartuje kompa, system sam sobie zainstaluje sterowniki i od wtedy wszystko działa jak należy. (WIN XP, na becie Win 7 to samo.) Edit: Wgrałem ten najnowszy bios ale po odłączeniu od prądu nadal mam dual bota :( Robiłeś coś dodatkowo? Sprawdzałem na różnych strapach...

Było na forach MSI i tutaj na naszym forum. Ta opcja została dodana niedawno wraz z nowymi biosami (chyba 1.9 i w góre, nie wiem czy 1.9 sie zalicza, w każdym razie te nowe :)) dlatego nie ma tego w instrukcji.. bo ta była drukowana wcześniej a nikomu sie nie uśmiecha dodrukowywać czegoś, czego nie wykożysta przeciętny uzytkownik. Napięcia bios-real chyba się nie zmieniły od 1.4 biosu.. bo z takiego zaktualizowałem (patrz tabelka FAQ)

Jak nie ma zworek to jest chyba strap 400? :unsure: Ustaw strap 200 wejdź do biosa i podnieś napięcie pamięciom jak już ktoś wyżej pisał.

to jak już na am2+ kupujesz to nie wolisz troche grosza dołożyć do trzeciego rdzenia? Ten procek którego podałeś jest w tym nowszym procesie i z tego co mi sie o uszy obiło wydajność się poprawiła w stosunku do starszych x2.. Musisz poczytać i zadecydować który Ci sie lepiej opłaci i który lepiej wykorzystasz.

ja miałem 5400+ (windsor 2x512 cache) @ 3100 widać było w niektórych grach że nie wyrabia. Ten proc którego teraz mam też królem wydajności nie jest ale lepiej sie sprawuje niz AMD ktorego miałem. Jeśli juz chcesz amd to celowałbym w coś z 2x1MB cache z rewizji F3 (np. 5200+ jak znajdziesz) troche pokręcić i jakoś to będzie chodziło :) Nie ukruszyłeś przypadkiem?

Jakiś phenom x3 lekko kręcony powinien dać radę.

a dlaczego mnie? u mnie odpalała bez problemów na jednej kości 667 goodram.

to zainstaluj najnowsze ze stronki nv niby lepiej sie sprawuja w kilku nowszych tytułach. Ja od ostatniego formata używam 174.16 i nie mam najmnijeszych problemów.

zależy kiedy masz tego coldboota; sterownik ładowany jest dopiero przy starcie systemu (w xp to jak leci ten pasek da sie zauważyć mrugnięcie) więc jesli moowisz o coldboocie tuz po wlaczeniu kompa to raczej nie to.

» Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "+18" http://www.klatkab.tivi.pl/57760,ogladaj_w...e_do_szalu.html w tym odcinku występ pani Basi rozwala... chyba 10-ty raz oglądam :D

spróbuj podłączyć do innego któregokolwiek gniazda te głośniki i jak wyskoczy zapytanie co to jest to wtedy wybierz wyjście liniowe i zobacz co sie wtedy bedzie działo.

jak ustawisz w hd tune to jest ustawione tak jak zostawisz nawet po restarcie. Dzięki jarekakahans

No więc zakupiłem WD6400AAKS. Dostałem na szczęście wersję blue. Podłaczyłem przed chwilą i pierwsze wrażenie... Talerze praktycznie milczą... Delikatny szum. W porównaniu do mojej barki w SQD jest dużo ciszej. Porównanie w następujących warunkach : (barka pod grafą.) AAM standardowo miałem ustawione na wartość 128 (czyli cichsza opcja) igła ledwo słyszalna... Niedługo wyląduje w SQD i na gąbce mam nadzieje będzie NIEsłyszalna. Wibracje wytwarzane przez sam obracający się talerz niestety w moim wypadku troszke większe niż w barce. Po ustawieniu wartości AAM na 254 chrobotanie już słychać ale wydaje się być przyjemne dla ucha i takie wytłumione, nie trzeszczenie jak w seagate. Teraz takie pytanie do znawców... Na codzień planuję mieć włączone AAM, a kiedy chcę pograć (powiedzmy tydzien w jakąś gre) to mogę sobie wtedy wyłączyć AAM? Bez żadnego uszczerbku dla dysku przez samo włączanie / wyłączanie tego?

To u mnie wiele biedniej... http://i243.photobucket.com/albums/ff231/V...3DM06edited.jpg Tyle że te takty to już takie że grać sie nie da, a i w smarkach od czasu do czasu artem walnęło. Jest wogóle jakiś pencil mod do referenta? Nie mam żadnej wybitnej fotki mojej karty ale to chyba taka jak każda inna referencyjna konstrukcja Ktos coś widział / słyszał

na pamięci (to takie prostokątne duże co jest po obydwu stronach) a jeśli Ci zostanie to na mosfety (możesz 1 radiatorek na 2 czy 3 mosfety jesli obejmie) No ale jesli masz tylko 10 sztuk czyli 1 opakowanie to ja bym osobiscie przykleił na pamięci te z tyłu karty i to co zostanie na mosfety te blisko cewek.

bo pierwsze biosy podawały napięcie troche wyższe niż to ustawione w biosie (np 1,3V- 1,33) tak u kolegi na biosie 1.1 było. Nowsze biosy zaniżają troche napięcie wzgledem ustawień w biosie. Np. żebym miał 1,3V na procka musze ustawić 1,3375 czy jakoś tak, a i to daje 1,285-1,29 real (miernik). Dlatego kiedyś Ci proc mógł wstawać a teraz nie :)

http://images.google.pl/images?q=msi%20p35...sa=N&tab=wi

W biosie włączyłeś?

To jest chyba wymagane tylko do CF lub jeśli masz karte bez dodatkowego zasilania i płyta nie wyrabia z zasilaniem to tam podłączasz. Tak mi się wydaje; tak było w DFI na AM2 (7300GT po v-modzie za dużym nie wstawała bez podłączonej wtyczki tam.)