Witam
Jakies 1,5 miesiaca temu oddalem laptopa do naprawy. Wymieniono plyte glowna, nalozono nowe pasty i radiatory. Gdy otrzymalem laptopa spowrotem , czas dzialania batierii spadl prawie o 50 %( dodam ze baterie wyslalem takze). Ale problem nietyle dotyczy czasu dzialania baterii , co jej ladowania. Po podlaczeniu do zasilacza , zapala sie standardowo dioda ladowania i swieci sie przez okolo 2 godziny (laduje sie) , po czym zaczyna co jakis czas gasnac i zapalac sie. Wyglada to tak jakby ladowanie sie przerywalo po czym wznawialo, to trwa przez jakis czas. Potem wskaznik diody wskazuje ze bateria jest naladowana.
I w zwiazku z tym mam pytanie, czy to moze wina baterii , czy ukladu ladujacego? moze ma to cos wspolnego z wymieniona plyta glowna?
Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi.
Pozdrawiam !!