hehe, ale beczka, posmialem sie troszke. Swoja droga to czego ludzie nie wysmysla zeby zrzucic na kogos wine, tak to widac juz jest w naszym kraju, ze cwaniacy maja dobrze;] proponuje zebys udal sie do tych panow w asyscie jakiegos kolegi ktory zna sie na rzeczy i wtedy by sobie porozmawiali. Tekst z prokuratorem to typowa bajka na postrach, jak ktos to uslyszy to juz sie boi i o to im chodzi:) a ciekawe czy panowie maja koncesje na udostepnianie internetu?