Biosu F8d nie wgrywaj. Lepiej zostać przy F7 (powoduje dużo niestabilności niestety ten beta).
Po pierwsze, nie używaj pod żadnym pozorem trybu auto. Ta płyta ostro przesadza z napięciami.
Tak jak już pisałem wcześniej. Zmień pastę termoprzewodzącą mostka północnego i południowego.
Sprawdź czy dobrze założyłeś cooler.... 70 stopni na tym procu ehm. Sam mam na 3,2 GHZ ~35-40 stopni.
Pamięci najlepiej trzymać w trybie synchro. 1:1 nie działa tak, że pamięci mają takie samo FSB jak proc. Intel ma QPB, więc to co ustawiasz (np. 250) mnoży ci x4 (czyli masz 1000) i takie coś w 1:1 chce ci ustawić na pamięciach.
Masz patrioty LLK, więc one do 1000 powinny iść (przynajmniej mi idą) więc ustawiaj tak dzielnik aby zawsze utrzymywać pamięci w granicach 800-1000. Sam przy szukaniu właściwego FSB proca zawsze dawałem 2,4 na pamięci i timingi 5-5-5-15 a dopiero potem doszlifowywałem i szukałem najniższego napięcia/timingów na których chodziło.
W biosie wyłącz EIST i spread spectrum.
A i płyta jest strasznie dziurawa.
Ma pewne przedziały FSB w których się nie podnosi. U mnie to było tak, że mogłem ustawiać jedynie FSB z przedziału 300-320 i 400-420 i cośtam w okolicach 266. Jeśli po ustawieniu FSB restatujesz kompa i on ci Piszczy długo dwa razy i się restartuje to znaczy, że trafiłeś w dziurę. Czasami jest też tak, że nic sie nie dzieje i trzeba robić clear cmosa ale to żadki przypadek (też dziura).
Zwiększanie napięcia mostka i fsb do FSB 300 jest raczej niepotrzebne (przynajmniej u mnie)