Skocz do zawartości

master_ten

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez master_ten

  1. dotad stawialbym na pamiec/kontrolery pamieci, ale cos mi sie widzi, ze to moze byc cos z dyskiem... Linux go widzi, wszystkie partycje, moze czytac pliki, ale mialem problem z zapisywaniem (a moze nie da sie nic zapisac, przez NTFS). Linux uruchamiam z DVD, dzisiaj meczylem sie, zeby uruchomig gre ktora normalnie dziala pod win. Uruchomilem VMWare do emulacji systemow operacyjnych, ale zeby skopiowac gdzies pliki potrzebne z plyty win xp musialem je zapisac gdzies na dysku. I tu sie zaczely problemy: linux ustawial moj dysk caly czas jako read only. bawiac sie w konsoli probowalem manualnie to poustawiac, jednak dostalem komunikat "NTFS is unclean". powodem moga byc problemy z dyskiem, lub niepoprawne zamkniecie systemu (co ma miejsce, bo win xp sie wieszal), byla tez porada, aby uruchomic program "ntfsfix" - on wyswietlil komunikat, ze costam naprawil, ale problem nie zniknal. Moze jestem jeszcze lamer jesli chodzi o linux, ale cos mi tu smierdzi. Najlepiej zrobie jak poczekam i jutro po poludniu bede mogl sprawdzic wszystko z innym dyskiem ;) (i lepiej, zeby dysk byl ok - nie chce mi sie ratowac 150GB danych :P ) EDIT: ok juz wiem, niestety dysk twardy... postawilem system na innym dysku i system chcial sprawdzic stary dysk przed startem windowsa. 2 godziny wypisywal ile "file record segment" jest nie do odczytania az musialem mu przerwac :P Wlaczylem HD Tune, po przeskanowaniu pierwszych 50GB (wszystko na czerwono - padniete) Taraz ratuje co sie da, poki jeszcze dziala... (gwarancja jest :) )
  2. master_ten

    Interstate 76

    Necroposting, ale jakby ktos mial kiedys problem z uruchomieniem interstate 76, trzeba wylaczyc (lub zmniejszyc) przyspieszenie sprzetowe we wlasciwosciach kasrty dzwiekowej. U mnie zadzialalo zmniejszenie o jeden poziom I76 to super giera ;)
  3. Witam wszystkich, mam nadzieje, ze zagladaja tu jeszcze ludzie ktorzy sie znaja bo mam dla nich ciekawy przypadek ;) config: plyta: ASUS a7v600-x procek: Sempron 2800+ (2GHz) pamiec: 512 + 256 + 256 dysk: S-ATA Samsung 200GB grafa: gf7600 na AGP dzwiek: Creative SB live zasilacz 350W Opisze po kolei: Mialem troche zapchany juz system, w niektorych grach lubil wywalic niebieski ekran wiec przeinstalowalem win xp. Wszystko ladnie, pieknie, ale drugiego dnia nie wstal :/ Zawieszal sie przy ladowaniu, tryb awaryjny pokazywal pulpit i po chwili niebieski ekran (krytyczny proces ststemu zostal zamkniety). Instalka win xp (ta sama, ktora dzien wczesniej chodzila tip top) zatrzymywala sie teraz na 91% kopiowania plikow informujac, ze nie mozna odczytac pliku z plytki (po pominieciu, to samo z reszta plikow). 4 inne plytki z win xp - to samo. Probowalem 2 rozne napedy, zmienilem tasme... w koncu wyjalem kosc RAMu 512 i poszlo ;) 2 dni pozniej: Rano system nie wstaje - te same objawy, tylko teraz sam sie resetuje po chwili ladowania. Dzien wczesniej nie ruszalem zadnego sprzetu ani waznych programow. Instalki win xp wieszaja sie na poczatku sprawdzenia dysku twardego (ale watpie, zeby chodzilo o dysk). Probowalem uruchamiac system na kazdej kosci RAM osobno, w roznych slotach. Resetowalem ustawienia BIOSu, bawilem sie manualnymi ustawieniami, rozbieralem kompa, czyscilem z kurzu... juz sie wiecej nie da zrobic chyba. Najlepsze jest jednak to, ze system bez zadnego problemu (i stabilnie) dziala wlaczony z bootowalnej plytki z Knoppixem, tak samo ze srodowiskiem win xp stworzonym przez program "bartPE". Wlasnie teraz pisze do was z Linuxa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...