Skocz do zawartości

ketyow

Stały użytkownik
  • Postów

    143
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia ketyow

Newbie

Newbie (1/14)

  • Conversation Starter Unikat
  • Week One Done
  • One Month Later
  • One Year In Unikat

Najnowsze odznaki

-12

Reputacja

  1. Cześć, pytanie do osób korzystających od dłuższego czasu z ultrabooków 14". Z uwagi na przedział finansowy chodzi raczej o modele 2020-2021, które można całkiem dobrym stanie. Z jakich modeli jesteście zadowoleni/niezadowoleni i dlaczego? Na co dzień siedzę w gamingach, ale teraz jak patrzę na modele biznesowe, to widzę, że wybór odpowiedniego sprzętu jest chyba znacznie trudniejszy. Ile bym nie przeczytał recenzji i redditów, zawsze kończy się podsumowaniem, że się strasznie grzeje. Czy naprawdę jest tak źle? Mojego gaminga mogę śmiało trzymać na kolanach przy przeglądaniu neta a wentylatory wtedy ledwo słychać, czy naprawdę w lapkach z niskonapięciowymi prockami, które kosztowały pierwotnie 5000-8000 zł kultura pracy jest tak okropna, że nie można pracować na kolanach? Bo jaki wtedy sens małego lekkiego laptopa. ThinkPady niezbyt do mnie przejawiają wyglądem, ale rozważę, podobały się Dell 5420, 5421, 7420 ale podobno wszystkie to grzejniki. Chodzi głównie o przeglądarkę internetową, YouTube, może jakieś filmy. Druga kwestia oprócz kultury pracy to czas pracy na baterii, dobrze byłoby żeby trzymała (oryginalnie) chociaż te 4h, ale wolałbym celować w jakiś model, który pierwotnie osiągał 7-8h. Matryca nie może być byle jaka. Pastę mogę sobie sam zmienić, tak samo baterię jeśli będzie trzeba, więc powiedzmy, że co do stanu laptopa sam znajdę coś ciekawego, ale przydałaby się podpowiedź w jakie modele celować, a jakie omijać. Będę wdzięczny za info z czego byliście zadowoleni lub nie.
  2. Inna sytuacja, jeśli dysk jest mocno zapchany i zapisy są na niewielu komórkach. Poza tym - RAM disk jest szybszy, sam się czyści ze śmieci, no i w ogóle - jeżeli można wydłużyć (nawet wysoką) żywotność paroma klikami, to czemu nie?
  3. Gadasz głupoty. Sam sobie musisz RAM disk założyć i ręcznie przenieść cache i foldery tymczasowe, jak chcesz, żeby niepotrzebne zapisy nie były robione na SSD. Może rozwiążą, a może nie. Dysk jest felerny, i może z jakimś komputerem działać jak należy (mój przykład), a może nie działać z żadnym. Najskuteczniejsza opcja, to wymiana dysku.
  4. BSODów ja akurat nie mam - wiem z forum Intela, że wymiana dysku na drugą sztukę załatwia sprawę - więc nie do końca jest to tylko gryzienie się, skoro inny egzemplarz z tym samym kontrolerem chodzi już ok. Mój kontroler mimo, że jest padaką, z lapkiem póki co działa dobrze i może z nim w ogóle nie wejdzie w konflikt. Generalnie, tam gdzie się zaczyna SandForce, tam się kończy logika. Pod Win7 i 8 też nie wszystko działa z automatu, generalnie to tylko odpada problem z alignmentem, a i tak optymalizacje trzeba robić ręcznie przecież - cache przeglądarek i inne [ciach!]ły do RAM disku, wyłączanie defragmentacji czy indeksowania. A odnośnie TRIM, to w obecnych SSD masz dość agresywne Garbage Collection i działa ono na tyle sprawnie, że roczny Crucial M4 nadal wykazuje u mnie tę samą wydajność co przy zakupie, a nigdy nie bawiłem się w ręczne zerowanie komórek - czyli GC się spisuje ze swojego zadania. Ale żeby pie-rdo-ły cenzurować?
  5. W tych przypadkach (freez, albo brak bootmgr) to po prostu dysk "znika" i nie widzi go komputer. U mnie dzieje się to po prostu regularnie na Intelu SSD 330 (który nota bene wygrałem tu w konkursie) na mobo z desktopa (sygnatura). Nie ma żadnego sposobu na rozwiązanie problemu oprócz wymiany dysku (jeżeli najnowszy firmware zawiódł a pewnie tak, u mnie nie pomogło kompetnie nic, ani reinstalki, ani zmiana IDE/AHCI, dokładne formatowanie, wymiana taśmy, zmiana portu do którego podpięto dysk, odłączenie wszystkich dodatkowych dysków i napędów itd.) - jest to po prostu Sand Force. Wydaje się jednak, że ten sam dysk w innym komputerze może działać całkowicie poprawnie - Intela od dwóch dni testuję z laptopem, dziś w ogóle migrowałem na niego cały system z XP i jeszcze mi się zniknięcie nie zdarzyło. Ale może dysk ma lepsze dni (miewał już tak, że parę dni było ok). Eee tam. Byle sobie ręcznie ustawić alignment, AHCI, zoptymalizować parę pierdółek. Mam XP z SSD od roku.
  6. Przenosiłem system, na drugiej partycji było trochę softu instalowane już (system ma prawie 4 lata, stawiany jeszcze na talerzowcu), no i zmiana litery dysku = problemy. Teraz miałem tylko przesiadkę Crucial -> Intel 330, bo ten Intel gryzie się chyba z mobo w desktopie, a w lapku póki co jest ok.
  7. Dobra, znalazłem taki, który nie utrzymuje alignment: MiniTool Partition Wizard Home, dzieli, łączy itd. partycje i nie niszczy alignmentu - w sam raz dla ludzi, którzy muszą/chcą używać XP.
  8. Mam jedną dużą partycję na SSD pod XP, czym ją podzielić (najlepiej w systemie), żeby się nie posypał alignment? Używałem darmowego Partition Master, ale niestety druga, wydzielona partycja, ma już załatwiony alignment po takim podziale.
  9. Mam Phenoma II na Gigabyte MA-770-UD3, w biosie wszystko co steruje wiatrakami powyłączane (cpu fan control, hardware thermal control, amd cool & quiet), podkręcany jest do 4,2 GHz @ 1,425V przez szynę na 240 MHz i reszta mnożnikiem w k10stat, ale to chyba mniej ważne. Chłodzenie to Scythe Grand Kama Cross i do nie dawna miałem w Speedfanie ustawioną na sztywno prędkość wiatraka na 35%, bo po prostu nie miałem czasu grać ani zbytnio go nie obciążałem. Ale przy pełnym obciążeniu przekracza 60 stopni. No to ustawiłem mu charakterystykę prędkość w funkcji temperatury w Speedfanie i idzie po niej aż do osiągnięcia 50 stopni - wtedy od razu wskakuje na 100% prędkości, a gdy temperatura zejdzie poniżej 50C, to spada do ustawionego 50% prędkości. Czego to jest wina? Czy to procesor wymusza, że każdy wiatrak ma chodzić na 100% powyżej 50C, czy może ta płyta jest tak głupia i nic na to nie poradzę? Da się to jakoś obejść? Przy wiatraku na 70% procesor nie przekracza 60C, więc tyle mi wystarczy, bo jest wtedy jeszcze dość cicho. Z kolei ustawianie 70% na sztywno mi się nie podoba, bo większość czasu nie obciążam CPU i wolne obroty są cichsze i wystarczą. Aha, jak ktoś się zastanawia jak ustawiłem na sztywno prędkość 35%, to po prostu ustawiłem, żeby prędkość wiatraka zależała od temperatury dysku, a ten 50 stopni nie przekracza. Z tego by zatem wynikało, że wina jednak nie jest po stronie CPU, ani mobo, a leży gdzieś w speedfanie. EDIT: Tak to czasem bywa, że problem rozwiążemy tuż po napisaniu na forum. W zakładce configure->temperatures, jak wybierzemy daną temparaturę to jest do ustawienia opcja "warning". Taka temperatura jaką tam wpiszemy, wymusza wentyl od razu na 100%, bez względu na ustawienie charakterystyki. Jakoś to przegapiłem wcześniej. Zmnieniłem na 60, jest ok.
  10. A można jeszcze wiedzieć na jakiej podstawie uznałeś, żeby unikać WD? Tak się składa, że mam 200 GB (chyba 6 lat) + 500 GB (~4 lata) + 2 TB (2 lata, ale to dwa różne dyski po ok. rok, bo jeden nie przeżył upadku z 1,5m w czasie pracy), no i nigdy nie miałem problemu, a do niedawna siedziałem z tym właśnie na XP.
  11. To jest PM45, więc na 99% będzie te 1066 i ruszy ( o ile tylko wersja biosu pozwala, ale powinny nawet te początkowe w sumie). U mnie była podobna sytuacja, przesiadałem się z T4200 na P8600. Jeśli chodzi o przyrost mocy, to będzie to głównie związane ze zwiększeniem taktowania i praktycznie w każdym zastosowaniu tylko z tym, więc licz na przyrost ok. 25% - generalnie jest to niezauważalne, w renderingu - jeśli wykonujesz "większe" projekty zysk może być odczuwalny. Jeśli już jest SSD to może i rzeczywiście warto, ale to jest kwestia sporna. Ja nadal miewam chwile zastanowienia czy było warto dla tych paru sekund tu i tam. Ja liczyłem na zysk ze spadku TDP z 35W do 25W, że laptop będzie jeszcze nieco chłodniejszy. Niestety tak się nie stało - jest cieplejszy, bo wiatrak rzadzej się załącza przy P8600 po prostu (tj. przy wyższych temperaturach niż dla T4200).
  12. Wybacz, że tak późno - może nie dostanę kolejnego ostrzeżenia, bo tu absurdalnie po dwóch tygodniach odpowiedź to już archeologia - najlepiej Crucial M4 albo Samsung 830. Crucial jest koło 50 zł tańszy, więc chyba lepiej zaoszczędzić zwyczajnie. Z drugiej strony 128 GB będziesz miał chyba nawet nie dokładając 100 zł - warto się nad tym zastanowić, dodatkowe miejsce zawsze się przydać może (a dla SSD wolne miejsce to także większa wydajność i żywotność), a dysk przenośny nie wszędzie masz ze sobą (ja np. zostawiłem swój u kumpla 250 km dalej i od miesiąca bez niego jestem - różnie się w życiu może zdarzyć).
  13. Mój lapek ma podobne parametry i nie wyobrażam sobie już braku SSD (w stacjonarce mam talerzowca i mnie krew zalewa przy 4x4,2 GHz - tak to wolne jest). Dysk będzie ograniczony przez SATA II ale i tak warto. Jeśli masz XP to czeka Cię trochę zabawy, to z AHCI, to z formatowaniem i odpowiednim ustawieniem "początku" dysku etc. ale mimo wszystko warto.
  14. A sterownik instalowałeś? U mnie Win7 prawidłowo rozpoznaje monitor, ale dopiero ze sterownikiem dedykowanym mogę ustawić 75Hz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...