2 tygodnie temu wymieniłem mobo, proc, pamięci i grafę.
1 instalacja przebiegła pomyślnie. Jednak po paru godzinach używania kompa zaczęły się dziać cuda - zwiechy, blue screeny. Postanowiłem przeinstalować system i zaczęły się schody - podczas instalacji wywalało błędy, udało się za 6 razem. Podejrzewałem już wszystko, wymieniłem nawet taśmy od dysków.
Ostatnio błędy się nasiliły, myślałem, że to jakiś wirus, przejechałem system chyba 8 różnymi antywirami. Znalazły jakieś wirusy w plikach, których 100 lat nie używałem, takie archiwum, więc to nie to.
Dzisiaj zrobiłem test Orthosem. W zamówienu z Apollo dostałem dwa Kingstony KVR667D2N5/1G. Jedna kość jednostronna, druga dwustronna, produkowane w różnych fabrykach. Zamieniałem kości w bankach, wkładałem pojedynczo i na jednej Orthos śmiga bezbłędnie, ale gdy dołożę drugą, albo włożę tylko tę drugą osobno, Orthos wywala błąd po kilkunastu sekundach:
Using CPU #1Beginning a continuous self-test to check your computer.Press Stop to end this test.Test 1, 4000 Lucas-Lehmer iterations of M19922945 using 1024K FFT length.FATAL ERROR: Rounding was 0.5, expected less than 0.4Hardware failure detected, consult stress.txt file.Torture Test ran 0 minutes 13 seconds - 1 errors, 0 warnings.Execution halted.Czy jest to dowód na błędne działanie kości? Czy na takiej podstawie Apollo uwzględni reklamację - może ktoś już u nich reklamował kości pamięci i podzieli się doświadczeniami?