Witam, przyłącze się do dyskusji. Od paru dni posiadam procesor e7200 w zestawie z p5q deluxe, patriot 2x2gb LLK CL4 800MHz, hd4850 gainward golden sample 740/2312, corsair 520W. Jak na razie osiągnąlem 3515 MHz na fsb 375 i mnozniku x9.5 i na napieciu 1,33 bodajże. Temp to maksymalnie 58*C, nie wiem czy to dużo a;e wydaje mi sie że tak bo w idle mam 31*C, wszystko na BOXie, czaje się na coś duzo wydajniejszego. Ogólnie trudno mi było się przestawić bo wczesniej miałem athlona xp mobile @2536MHz, tam sprawa z oc wygladala zupenie inaczej, mialem dobry egzemplarz bo na niskim vcore wysoko jechał. A teraz... w biosie kosmos co i do czego, na poczatek lekkie podniesienie fsb mi wysypywało kompa. Po spedzeniu kilkudziesieciu minut na google.com wszedłem w rytm podkrecania core 2 duo. Jak na razie osiagnałem 3.94Ghz na napieciu 1.375V ale niestety niestabilnie. Czekam na lepsze chłodzenie to moze pojade wyzej z napieciem, ale nie wiem na ile max moge.
Celem mojego postu jest własciwie nie zapytanie a można powiedziec że łamigłówka B-) obecnie jade na 3515MHz 1,33V bios (asus probe II 1,38V) orthos mi lata bez problemu przez pare godzin, 3dmarki nie 3dmarki są okey, nawet po 2h grania w crysisa warhead komp dalej hula i temp na procu nie sa takie wysokie. A gdy odpalam nowego Flatouta to po niecałej minucie gra mi sie wyłącza i wracam na pulpit. Powiedzcie mi co w takim przypadku mozna uznac za stabilność ;) na defaultowych ust. proca wszystko jest okey, musze przeinstalowac gre to moze pojdzie.
ogólnie to chyba trafiłem na slaba sztuke ;) jak widze co wyczyniaja te wypusty na zagranicznych forach i nei tylko to mi szczena opada, rozważam tez wymiane na 8400, ale czekam na wymiane coolera, a tak btw co byscie polecili do 150zł ?