Skocz do zawartości

piotrekcie

Stały użytkownik
  • Postów

    106
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Contact Methods

  • GG
    2311448

Osiągnięcia piotrekcie

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Poradzilem sobie bez reinstalacji systemu. Po ciężkich bojach z ustawieniami w biosie i przekładaniu karty muzycznej w inne sloty PCI wreszcie się udało i karta muzyczna zarezerwowała sobie inne przerwanie niż graficzna. Wczoraj jeszcze raz wkurzaony bedąc zdecydowany na reinstalkę wszedłem do biosu najpierw przełożywszy muzykę w inny slot i w biosie dalem "load optimized settings" i udało się. Wreszcie. Problem nie został jeszcze do końca zlikwidowany, gdyż restarty pojawiają się dalej, ale dużo rzadziej. Wczoraj wreszcie grałem komfortowo w RTCW. Wiem jednak co jest ich przyczyną. Przed uruchomieniem kompa pojawia się napis no cable conductor is installed co znaczy, jak mój kumpel mnie uświadomił, że problem leży w taśmie do dysku. Do ostatniego kolegi, który przede mną pisal: sprawdź może taśmę, może wina leży po jej stronie.
  2. Wczoraj znów się bawiłem kompem. Skorzystałem z waszych rad i mówię co uzyskałem. absolutnie nic. Nic nie dalo przekładanie muzy na wolne sloty. Mam cztery wolne sloty i zawsze efekt był identyczny. Czasami zmieniało przerwanie na karcie muzycznej, ale nie wiedzieć czemu karta graficzna również zmieniala przerwanie na identyczne z muzyczną. To samo dzialo się jak zacząłem grzebać w biosie. Czasami zmienialo przerwanie z 05 na 10 lub 11 ale nie tylko karta muzyczna, ale i graficzna. Normalnie zgłupialem. Przecież bios kazał zmieniać ustawienia tylko na określonym slocie PCI a nie na wszystkich. Chyba zostaje jedynie reinstalacja systemu. jak myślicie, ona coś da?. Mnie wydaje się, ze tak, gdyż to Windows przydziela przerwania. Jeszcze jedno pytanie lamerskie :) Jak w XP wejść do DOS-a bo nie wiem, a chcę sformatować dysk. W 98 jest opcja przy zamknięciu komputera: uruchom w trybie MS DOS. Nie wiem co trzeba nacisnąć w XP by się zatrzymal w DOS-ie.
  3. Oczywiście, że tak zawsze to robie po reinstalacji systemu
  4. Próbowalem, przekładałem chyba z cztery razy, bawiłem się przeszlo godzinę i nic. Przeskakiwała co prawda na inne przerwanie, ale po ponownym uruchomieniu komputera wracała na stare. Żeby było smieszniej to oprócz karty m,uzycznej i graficznej na tym samym przerwaniu pracuje łącze USB, do ktorego podłączona jest drukarka. Zdaje się, ze podzielam zdanie znajomego , który twierdzi że XP to jest taki wielki wirus
  5. Właśnie ta opcja jest niedostępna, nie wiem dlaczego W 98 takie rzeczy można było zmieniać z poziomu Windowsa.
  6. Kilka dni temu napisalem post o restartach komputera podczas gry Return to Castle Wolfenstein. Wczoraj wreszcie zidentyfikowalem problem. Otóż Windows XP przydzielił karcie muzycznej, którą wymienialem i graficznej to samo przerwanie. Nic dziwnego, ze mi się sypalo podczas gry. Próbowalem cztery razy odinstalowywać i z powrotem instalować te urządzenia. Próbowalem też to robić po wyciągnięciu ich ze slotu. Windoza jakby się uparła. Za każdym razem patrzę, a tu dalej na tym samym przerwaniu. Czy istnieje jakiś programowy sposob na przydzielenie jednemu z nich innego przerwania. Mam Windows XP. Nie chciałbym przeinstalowywać całego systemu, co w najgorszym razie mi grozi.
  7. Gra wydaje się być w porządku. Po co mam ją wyrzucać skoro nawet nie wiem czy problem leży w samym programie. Poza tym jest to gra oryginalna, została zakupiona w folii więc nie podejrzewam, ze jest to wadliwy produkt Na razie ją przeinstalowałem. Wczoraj nie mialem czasu sprawdzać bo wrócilem późno w nocy. Jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie to dalej bedę szukal przyczyny.
  8. One more answer :) Restarty miały miejsce jedynie podczas gry w RTCW. Dwa dni temu oglądałem ponad dwugodzinny film i poza wspomnianymi problemami co zdarzyło się dwa razy w czasie trwania filmu nic się nie działo.
  9. Tak, mam XP, zrobię tak jak mówiłeś. Mialem ostatnio jakiś dziwny komunikat jak oglądałem film na Best Playerze. Coś, ze nie potrafi wczytać i zaraz potem mi film się cofnął do samego początku. Musialem programowo go przewinąc do kolejnej sceny. Możliwe jednak, ze to był błąd pliku wideo, a nie wada systemu. Nie wiem, czy w innych grach ta sytuacja ma miejsce, gdyż gram jedynie w RTCW, a nie mam zwyczaju instalowac po kilka gierek. Kończę jedną to zapuszczam następną.
  10. Karta Ge Force 4200 Ti, zasilacz nowiutki, ma dokładnie tydzień Chieftec 360 W więc dobra firma, płyta główna - jakiś stary Soltek, nie pamiętam nazwy, ale mi się dobrze sprawował, procek Athlon 2400+, pamieć 322 SDRAM. Do tej pory nie było z tą płytą problemów. Miałem raz problem z grafiką. Okazało się ,że wiatraczek przestał się obracać i mi się gry zawieszały. Ale zawieszaly, a nie komp się restartował. Może za duża temperatura jest wewnątrz obudowy. Zasilacz swoje waży generuje więcej ciepła, ale ma dwa wiatraki chłodzące.
  11. Ostatnio znów mój komp wymagał naprawy. Pisałem o tym na boardzie, ale problem nie dotycvzył zasiłki jak podejrzewałem. Mianowicie się nie uruchamiał. Okazało się, ze przyczyną awarii było to, że CD-ROM dociskał pamięć (malutka obudowa) i komp nie startował. Był również problem z kartą dźwiękową. Jak gość mi powiedział w serwisie była ona uszkodzona na magistrali i dlatego nie mógł komp odpalić. Kupiłem więc nową. Po kilku dniach, które komp spędził w serwisie przytargałem go wreszcie do domu. Pierwszego dnia chodził bez zarzutu. Zapuściłem sobie wtedy film. Problem się pojawił wczoraj, gdy grałem w Return to Castle Wolfenstein. Po jakiejś godzinie grania restart kompa. Pomyślałem: zdarza się. Po uruchomieniu i 10 minutach grania znów restart. Potem nastąpiła dłuższa półgodzinna przerwa, po której się restartował. Piodejrzewam, że chłopcy uszkodzili mi dysk bo pojawiają się dziwne komunikaty. Raz się zrestartował, ale przedtem pokazał, ze są problemy z plikiem exe odpalającym grę. Nie potrafił go uruchomić. Poza tym zdarzało się, że nie mógł wczytać save'a, albo wszystkie wczytywał jakby to był jeden i ten sam save. Może to dysk, a może po prostu zwalił się katalog z grą. Przeinstalowałem grę, zobaczę czy to coś da. Wczoraj było już późno i nie chciuało mi się już sprawdzać. A wy co sugerujecie?
  12. piotrekcie

    Vietcong

    Znalazłem wyjście z tuneli. Trzeba było przepłynąć pod wodą bo tam były zatopione inne tunele. W tym celu musiałem rozjaśnić ekran na maxa, bo latarka nie działała w wodzie.
  13. piotrekcie

    Vietcong

    Mam problem z powyższą misją w Vietcongu. Wpadłem do tego dołu, gdzie straciłem karabin maszynowy i próbowałem się połączyć poprzez radio z dowództwem. Jest tam istny labirynt jaskiń. wreszcie po godzinnym prawie spacerze znalazłem jaskinię zalaną wodą, gdzie gość mówi "I've got a good feeling about this tunnel. I must check it out" Zrozumiałem, ze muszę przepłynąć pod tą wodą. Sęk jednak w tym, że w tej wodzie jest diabelnie ciemno i nic nie widać. Zawsze prędziej czy później się topię. Jesli ktoś przeszedł już tą misję to może by mi doradził, gdzie płynąć, by się wynurzyś w jakiejś innej sali.
  14. Ja miałem na tym teście 105 punktów, a w innym robionym wcześniej miałem 124 i mi się wydaje, że ten drugi robiony w zaciszu, gdzie można było się spokojnie zastanowić i gdzie mozna było na niektóre trudniejsze pytania poświęcić więcej czasu, a na inne mniej był bardziej wiarygodny. Jednak i ten test wykrył moje pięty achillesowe. Jako humanista dobrze wypadłem na testach na komunikację werbalną, natomiast w liczbach i figurach geometrycznych wypadłem kiepsko i stąd taki kiepski wynik. Moim zdaniem humanista jest skazany na porażkę w testach, gdzie większość pytań jest z dziedziny matematyki i vice versa. Aha mam 30 latek.
  15. piotrekcie

    No One Lives Forever

    Sorki, misja Safecracker, scene 3 :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...