Nie mazy, tylko rysy sa metaforą (trudne słowo) telefonow na karte, a pasta do zebów alegorią (jeszcze trudniejsze) kosztowania złotówkę... :lol: :wink:
Jedyne co przychodzi mi do glowy to pasta polerska do wykańczania np. Cr-50 (moze byc inna) + jakas mieciutka szmatka )sa specjalne do czyszczenia okularow - moga byc dobre.
Pasta do zebow zawiera zazwyczaj substancje scierne i raczej do takich rzeczy sie nie nadaje, ale juz o tym wiesz ;]