Przy wymianie procka z E2160 na E8400 zastanawiam się nad zmianą mojego P5K PRO na P5Q PRO (ewentualnie P5Q-E).
Procka mam zamiar kręcić na coś koło 3,6 na szynie albo 400 albo 450.
Jest sens wymieniać, czy szkoda czasu i tylko nowy proc w socket i do roboty (ekm, uzyskania za free dodatkowych paru Mhz :P)
450 FSB P5K PRO powinno spokojnie pociągnąć, grzać obie będą się grzały podobnie (przynajmniej tak wynika z waszych opinii). Fanem liczenia Super-PI nie jestem więc wysoki PL mi nie przeszkadza.
Dodam, że windy mi się nie chce przeinstalowywać (dużo ustawień, których nie chce mi się przenosić). Nie po to się system tweakowało miesiąc, żeby teraz to od nowa robić.
Więc?