
kulasy
Stały użytkownik-
Postów
19 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia kulasy
Newbie (1/14)
0
Reputacja
-
Sorry, że dopiero teraz odpisuje ale... problemy z netem... Dr@GuN dzięki za Twoją odpowiedź ale gdybyś przeczytał uważnie moje posty, to wiedziałbyś, że dzwoniłem do BOA Ery nie jeden raz, a rozmowa z konsultantami, w większości przypadków, nie ma sensu (patrz poprzednie posty), poza zgłoszeniem awarii i tak przekazują sprawę do Działu technicznego i co najwyżej poinformują Cię, że sprawa jest w trakcie rozwiązywania. Piszesz, że Twój net działa bez problemu 1,5 miecha. Mój net działał bez problemu od połowy marca, czyli dłużej ale padł. No i zanim dzwonię i pytam, to najpierw czytam. Radzisz mi przeczytać umowę, a ja Tobie mówię, że nic tam na temat terminów usuwania awarii nie jest napisane, chyba że się mylę, bo Ty twierdzisz, że podobno jest inaczej. Dr@GuN jeżeli możesz, to proszę Cię zacytuj ten fragment - bardzo mi pomożesz. Poniżej ciąg dalszy farsy pt. Era internet stacjonarny: 8 dzień - usługa Era internet stacjonarny nadal nie działa. Dostaję wyjaśnienie e-mailem z boa@era.pl, następującej treści: "Odpowiadając na Pana zgłoszenie, pragnę wyjaśnić, że nie jest możliwe określenie, ile czasu będzie trwało usuwanie ewentualnych awarii czy problemów z działaniem usługi i nie jest to również regulowane przez regulaminy. " I co Wy na to? Nazwanie tej firmy dziadowską, to moim zdaniem duży komplement... Korzystam z kawiarenki internetowej płacąc 4,00 zł/godzinę. Podsumujmy: 49,00 zł - abonament miesięczny 28,06 zł - abonament socjalny za łącze TP S.A. 30,00 zł - kilka telefonów do BOA Ery dot. niedziałania usługi - najprostsze dowiedzenie się czegoś lub nie, to rozmowa (czekanie ze słuchaniem muzyki) ok. 7-10 minut 4,00 zł/godz. korzystanie z kawiarenki ??? czas niedziałania usługi dostępu do internetu wkur... się - bezcenne! Policzcie sami, czy to okazyjna cena?! cdn. ...
-
Minęły już 4 dni od awarii łącza i dalej zero kontaktu i wyjaśnień ze strony Ery. Zadzwoniłem więc na 602 900 000, czyli BOA Ery, gdzie jak zawsze większość czasu mija na słuchaniu muzyczki, a impulsy lecą (dzwonię z Plusa). Odnoszę już nie po raz pierwszy wrażenie, że robią to specjalnie po to, żeby nabić operatorowi kasę. Średni czas załatwienia najprostszej sprawy, to 10 minut wiszenia na komórce!!! "Konsultant" odpowiedział mi, że 60 godz., to jest średni czas oczekiwania na rozwiązanie sprawy. Na pytanie jaki jest graniczny, końcowy czas, odpowiedział, że nie ma takiego... Problem podobno leży po stronie TP S.A., dokąd zostało wysłane zapytanie i czekają. Na moje stwierdzenie, że poprzedni konsultant odpowiedział, że problem jest po stronie urządzeń Ery, usłyszałem odpowiedź, że Era nie posiada żadnych urządzeń... ... nie wiem, czy śmiać się czy płakać... Taka jest właśnie rozmowa z "konsultantami". Dodał także, że Era nie ma żadnych umów z TP S.A., które określałyby czas na usunięcie awarii... Na kolejne pytanie, jaki jest czas odpowiedzi na zapytania wysyłane do boa@era.pl, uzyskałem odpowiedź, że 30 dni. Więc każdy z nas ewentualnych klientów Ery, może sobie tak czekać bez dostępu do netu wg konsultanta do grobowej deski. Każdemu zdrowemu na ciele, a w szczególności na umyśle, w świetle wyżej opisanych zdarzeń, SZCZERZE ODRADZAM JAKIEKOLWIEK ZAWIERANIE UMÓW Z FIRMĄ ERA Ludzie naprawdę warto zapłacić więcej i mieć neta w TePsie, niż zapłacić np. 49,00 zł za 2 mega i go nie mieć!!! Dalszy przebieg wypadków z pewnością opiszę...
-
Ja już przekonałem się, że konsultanci z BOA na temat usługi Era internet stacjonarny oraz urządzeń, czyli oferowanych z tą usługą 2 typów modemów, nie wiedzą praktycznie nic. Podobnie ma się sprawa z pracownikami salonów, w moim konkretnym przypadku deptak, Poznań. Wygórowane, nie poparte czynami i wiadomościami mniemanie o sobie, najkrócej sprawę ujmując: nieterminowość, niefachowość, brak wiadomości, specjalizacja: wprowadzanie klientów w błąd, zwalanie winy na innych pracowników Ery. Szkoda nerwów. Mi też tak mówili, ale oni mówią dużo i niekoniecznie na temat. W Regulaminie świadczenia tej usługi, jest napisane jak byk: pkt. "11. Abonament nie może udostępniać Usługi innym podmiotom poza lokalem" Łącze TePsy nie ma z tym nic wspólnego, chodzi o świadczoną przez Erę usługę dostępu do netu. Konsultant Ci powie, że można rozdzielać, w Regulaminie jest napisane jak wyżej i jak przyjdzie co do czego, to nikt nie będzie słuchał, że coś tam konsultant sapał, dowalą Ci jeżeli będą chcieli zgodnie z cennikiem tyle, że się nie pozbierasz i będą mieli rację. Co nie znaczy, że muszą to zrobić ;) Twoje ryzyko, ja sobie odpuściłem, chociaż tez miałem ochotę obniżyć koszty. Możesz także mając modem bezprzewodowy i będąc technicznym beztalenciem ;) , nie mieć świadomości tego, że do Twojego modemu bez Twojej zgody podłączył się sąsiad/sąsiedzi. No ale jeżeli przyszłoby płacić karę, to znając życie wszyscy oprócz Ciebie umyją rączki i możesz zostać na lodzie lub po prostu skarżyć sąsiadów o włam i nieprawne używanie opłacanej przez Ciebie usługi. Moim zdaniem nie warto, wtedy tylko Ty będziesz be, a wszyscy dookoła oczywiście niewinni - takie życie ;) Wychodzą z założenia, że używając ich modemu mogą pomóc Ci w ewentualnych awariach sprzętowych. Jeżeli czytałeś mojego posta, to widząc ich sposób "usuwania" awarii, robi się nieciekawie, bo jak będą chcieli, to zaczną sapać, że masz nie ich modem i pewnie w nim leży przyczyna i będą sprawę pewnie przeciągali do usran.. śmierci. Ja wziąłem ich modem za 1,00 zł (na własność) + pamiętaj dochodzi do tego aktywacja 40 parę złotych przy pierwszym rachunku. Z modemu jest wyjście RJ-45, więc dalej to już nie problem, żeby rozdzielić na kilka kompów. Ja mam akurat podłączone 2 kompy i drukarkę sieciową przez 8 portowego Switcha, modem sam załatwia wszystko. 1,00 zł to nie majątek a właściwie to 1,00 zł + aktywacja (ewentualnie 99,00 zł + aktywacja). Ja wyszedłem z założenia, że dla świętego spokoju kupuję ich modem, który mam na własność za ok 50,00 zł , a w razie czego, a na razie nie mam takiej potrzeby, dokupię inny taki jak mi będzie pasował. Muszę zaznaczyć, że ten modem ma naprawdę rozbudowane ustawienia. Używałem do tej pory D-Linka DI-624+ D-Link nie ma prawie nic w porównaniu z modemem sprzedawany przez Erę (ja mam ten przewodowy - "Modem ADSL Webr@cer 821"). Jeżeli nie chcesz się bawić w ustawienia (moim zdaniem warto), to na początek po prostu go włączasz, a on znajduje automatycznie wszystkie kompy i przypisuje im odpowiednie adresy. Sieć chodzi z automatu. Musisz wiedzieć, że nawet w okresie gwarancyjnym modemu, czyli rok, naprawa może trwać do 30 dni (może być przedłużona jeżeli nie mają odpowiednich części). Modem wysyłasz do jedynego serwisu tych urządzeń w Warszawie. Nie wiem jak jest z naliczaniem w okresie gwarancji modemu za brak dostępu do netu z powodu jego awarii. Jeżeli ktoś się orientuje, to proszę o info! Era nie zapewnia zastępczego urządzenia na czas naprawy. Dlatego moja propozycja jest taka, że dobrze mieć na oku inne urządzenie i w razie padu tego "firmowego", kupić inny i mieć w zapasie. Z reguły te urządzenia nie psują się, prędzej zasilacze, mój modem DSL i ruter Wifi pracowały bez przerwy 5 lat i wszystko było ok. Dopiero gdy wyłączyłem D-Linka i po dniu podłączyłem ponownie, padł zasilacz ;) Ale wyminiłem dwa kondensatory i chodzi dalej jak nowy. Zwracam jeszcze raz uwagę, mając na uwadze swój przypadek, na BEZNADZIEJNĄ JAKOŚĆ świadczonej przez Erę usługi oraz olewanie tematu usunięcia awarii i właściwie nieistniejący kontakt z klientem!
-
Mam usługę Era Internet stacjonarny od kilku miesięcy, wszystko było ok... do czasu awarii, kiedy to w trakcie przeglądania stron www raptem przestała działać. Zgłosiłem natychmiast awarię, otrzymałem informację, że mają do 60 godzin na jej usunięcie - TO JUŻ MNIE TROCHĘ ZATKAŁO! W TP S.A. takie sprawy były załatwiane od ręki, dodam, że nie bardzo lubię tą firmę z powodu cen jakie żądają za swoje usługi. Trzeba im jednak przyznać, że jakość tych usług jest więcej niż dobra, a czas reakcji na problemy, przynajmniej w moim przypadku, był natychmiastowy. W tej chwili minęły już 3 dni od wystąpienia awarii usługi, z tego co się dowiedziałem, to problem leży po stronie urządzeń Ery (określili to jako problem z requestem). 3 dni, czyli 72 godziny, a powiedzieli, że mają 60 godzin na usunięcie awarii. Do tej pory nikt nie odpowiedział na wysłane przeze mnie 3 e-maile do boa@era.pl, ani nie zadzwonił z wyjaśnieniem, pomimo złożonej przez konsultanta podczas rozmowy telefonicznej obietnicy skontaktowania się ze mną, do godz. 15:00 30.05.2008, czyli prawie dwa dni temu. Powyżej opisana sytuacja to porażka dla działu technicznego firmy oraz osób odpowiedzialnych za kontakt z klientami. Jak to świadczy o fachowości osób, które nie potrafią przez 3 dni naprawić usterki, która leży po stronie ich urządzeń. Odpowiedź jest moim zdaniem jedna, po prostu olali sprawę, tak technicy, jak i konsultanci, co przedstawiłem wyżej. Co z tego, że cena jest atrakcyjna, skoro świadczenie usługi oraz reakcja na zgłoszoną awarię jest po prostu beznadziejna Mi nie zależy na necie dostępnym wtedy, kiedy Era będzie miała na to ochotę. Płacę za usługę i żądam jedynie jej ciągłego świadczenia. Zawsze coś się może zepsuć, to tylko urządzenia ale naprawa i informacja powinny być jak najszybsze. WNIOSEK: Jeżeli zależy wam na dobrej jakości usługi, zapłaćcie więcej i wybierzcie łącze w TP S.A. Jeżeli chcecie mieć tanio, to oferta Ery jest chyba w tej chwili najkorzystniejszą na rynku ale liczcie się z wkurzaniem i kilkudniowymi przerwami w dostępie do netu. Wybór jak zawsze należy do kupującego. Dam znać jak i kiedy sprawa się zakończyła.
-
Zapomniałem napisać, że to pod WinXP chodzić będzie, a tam te 4GB, to nie wykorzystam, jedynie ok. 3,2GB ale nie pamiętam, czy pamięć karty, RAMDisku też się w to wlicza.
-
mattis dzięki za odpowiedź, może ktoś jeszcze?
-
Zmieniam kompa i proszę o ewentualne uwagi co do dokonanego przeze mnie wyboru komponentów. Komp dla mnie do Worda, Excela, obróbka zdjęć, programowanie, trochę grania FPP/FPS. Moje boysy - granie we wszystko co możliwe, z priorytetem na WOWa i strzelanki. Komp powinien być cichy ale bez popadania w obłęd i nadmierne koszty. Na razie nie mam raczej zamiaru podkręcać. Myślę, że poza Crisis w max detalach wszystko powinno chodzić bez problemu ale czy ma potencjał do podkręcenia na przyszłość, czy np wystarczy nw. Ninja? MOBO: Asus P5K-E/ WIFI-AP Intel P35 CPU: Intel Core2 Quad Q6600 2,40 GHz (S775) BOX + Scythe Ninja Plus Rev. B (pasta firmowa z radiatorem) - nie wiem czy zmieści się na ww. mobo? RAM: OCZ Technology 2x 1GB DDR2 800MHz Platinium Rev2 CL4-4-4-15, radiator – XTC Platinum 2,1 - 2,2 V (EVP (gwarancja na pracę przy podwyższonym napięciu) - 2.2V +/-5%). GPU: GeForce 8800 GT Palit 512MB TV & 2x DVI (PCI-E) Sonic Obudowa + zasilacz: Antec Atlas z zasilaczem 550W TruePower Trio 2.0 EPS 12v2.2 ATX12V, zamontowany w obudowie 1 wentylator 120mm (TriCool) i dostępne opcje na 2 wentylatory 92mm. Czy na razie będę mógł bez dodatkowych wentyli 92mm spokojnie używać kompa bez obawy o przegrzanie (fabrycznie podkręcona 8800GT: taktowanie rdzenia 650 MHz, taktowanie pamięci 1 900 MHz)? Wg mnie, po przejrzeniu danych, zasilacz z Antka (550W TruePower Trio) wypada lepiej jeżeli chodzi o wydajność prądową niż np: Chieftec (CFT-650-12B) 650W. HDD: Seagate 320 GB Barracuda 7200.10 (16MB, Serial ATA II, zapis prostopadły) DVD: LG SuperMulti DVD+/-RW GH20NS10 bulk black (Serial ATA) z SecureDisc Klawiatura: jeżeli chodzi o klawiaturę, to przyzwyczajony jestem do wielkiej deski Microsoft Natural Keyboard (pierwszy egzemplarz z tej serii, ma jakieś 11 lat), do dzisiaj chodzi jak trzeba, tylko opisy się trochę starły, no i teraz nowsze chodzą zdecydowanie ciszej. Mój wybór ze względu na podobieństwo do ww., to - Microsoft Natural Ergonomic Keyboard 4000 (B2M-00022) - ewentualnie Logitech Wave Keyboard (ma trochę inaczej rozłożone klawisze) Mysz: Logitech MX620 Cordless Laser Mouse (2,4 GHz, rozdzielczość 2000 dpi, kółko szybkiego przewijania - podobne do tego w MX Revolution) Podkładka pod mysz: możecie coś polecić, w miarę tanio i dobrze ;) Karta dźwiękowa: Creative Sound Blaster X-Fi Xtreme Gamer Creative Sound Blaster X-Fi Xtreme Gamer-Fatal1ty Pro Edition Co możecie doradzić - różnica koło 100,000 - warto dopłacać? Słuchawki z mikrofonem: Creative Fatal1ty Gaming (w teście IDG wypadły kiepsko ale test też był kiepski ;) i nie wiem co na ten temat myśleć?) Monitor - zastanawiam się nad: 21.1" Eizo S2111W-K black TCO `06, czy ktoś wie jak sprawuje się w grach, bo zdjęcia miodzio ;) Zestaw wielofunkcyjny: Canon MP610 Czy ktoś wie, jak wypadają wydruki w kolorze na zwykłym papierze? Jeżeli chodzi o mobo, to jest problem z brakiem portów COM i LPT (płyty nie chciałbym zmieniać). Mam drukarkę laserową HP5L z LPT, programator ISP i modem zewnętrzny na COM?) Rozwiązania o których wiem, mogą być dwa: 1. KONWERTER USB - LPT (CENTRONICS) ale czytałem, że czasami nie rozpoznają poprawnie drukarki, programatora ISP - nie wiem? 2. Blokuję niestety 1 złącze PCI i wkładam kartę PCI RS-232 2 ports & Parallel 1 port - np. T4079 firmy Sunnix - http://sunix.com.tw/it/en/Product_Detail.p...=34&sid=366 - spore koszty :( Ktoś wie jak jest z obsługą tej drukarki i programatora ISP serii STK200?
-
Jeżeli możesz, to napisz jak przeprowadziłeś tą "kalibrację"?
-
Gdybyś nie pamiętał o co pytałeś, to pytałeś o to czy ma blokadę, a nie o to czy się obraca dookoła: Radzę nie kręcić nim dookoła, tylko do pionu i w przeciwną stronę do poziomu. Pozdrowienia!
-
Człowieku!!! - zlituj się! Piszczenie Ci przeszkadza i dziwisz się, że niektórzy także robią z tego duży problem? To znaczy co? Próbowałeś ściemnić przez sterowniki grafy i piszczenie zmalało, czy tylko piszesz żeby pisać i nic w tym temacie nie wiesz i nie próbowałeś ale piszesz jakbyś próbował i wiedział... A w jaki to sposób rodzaj podłączenia, determinuje zmianę w podświetleniu? Najpierw piszesz: a chwilę po tym: Daruj chłopie ale nie mogłem się powstrzymać. Gdyby większość w tym temacie pisała w taki sposób, to po przeczytaniu tych 23 stron (a zrobiłem to jakiś czas temu) chyba bym się upił! Zanim napiszesz pomyśl, przeredaguj tekst, sprawdź co napisałeś i dopiero wtedy wciśnij "Dodaj odpowiedź". Szanuj czytających ten temat i chociaż trochę siebie. Pozdrowienia!
-
Napisz ile od momentu odebrania przez kuriera do otrzymania z powrotem, trwała naprawa.
-
Trafnie się domyśliłeś ;) W związku z powyższym, czy to co napisałeś dyskwalifikuje ten monitor w temacie obróki zdjęć i ewentualnie od czasu do czasu obróbki filmów np. z kaset VHS itp.?
-
I to jest wg Ciebie rzetelna informacja, z której wynika, jakie sprzętowo ma ten monitor odwzorowanie kolorów w bitach na kanał? Dołączę może krótkie info, uświadamiające trochę w tym temacie: http://www.nvision.pl/forum/index.php?act=...=22&t=33785 "Po pierwsze ilu bitowa jest matryca 6, 8 czy 10 niestety sprawdzenie tego jest nie mal że nie wykonalne ale warto zapytać się oto dobrego sprzedawcy (jak się zacznie jąkać i zbyt długo zastanawiać to znaczy że nie wie i będzie ściemniać) lub sprawdzić na stronie producenta (niestety tego parametru wiele producentów nie podaje wyjątkiem jest chyba tylko Eizo) monitory LCD mogą wyświetlić 16,7 mln z 1,1 mld kolorów, 16,7 mln kolorów lub 16,2 mln, lub mniej. Po drodze do tego mogą stosować FRC, ale nie zawsze. Matryca 6 bitowa np. TN (18 bit RGB) może wyświetlić fizycznie (2^6)^3 kolorów (2^6 odcieni dla 1 koloru, składowej - których jest 3 - czerwony, zielony i niebieski) = 262144 kolorów. Resztą, czyli dopełnieniem do 16,2 mln lub 16,7 mln zajmuje się FRC. Może wyglądać to tak: matryca 6 bitowa - 64 odcienie natywne i 192 nienatywnych (FRC) dla 1 koloru - 256^3 (3 kolory) = 16777216 kolorów matryca 6 bitowa - 64 natywne i 189 nienatywnych (FRC) dla 1 koloru - 253^3 = 16194277 kolorów (większość TN'ek) matryca 8 bitowa - 256 odcieni dla 1 koloru - 256^3 = 16777216 kolorów matyca 10 bitowa - 1024 (2^10) odcienie dla 1 koloru - 1024^3 = 1 073 741 824 kolorów (wyświetlane jest 16,7 mln, ale z palety 1 073 741 824)" W załączonym przez Ciebie linku do Proline, nie ma nic na ten temat poza tym, że: Liczba wyświetlanych kolorów 24-bit (16,7 million) i co z tej informacji w praktyce wg Ciebie wynika? ;)
-
Gdybym mógł znaleźć info na ten temat w googlach, to bym nie pytał mądralo ;) Instrukcja monitora (ang.) także nie podaje tego parametru. Skoro odpowiadasz na pytanie, to napisz skąd wziąłeś ten parametr, chyba, że z kapelusza- to wtedy nie pisz ;) Pzdr
-
Czy ktoś znalazł informację dotyczącą tego, iloma bitami jest kodowany kolor w tym monitorze? Proszę najlepiej o podanie źródła informacji.