To ja jeszcze króciutko, łopatologicznie:
Czyli używając w/w programów robię tylko jedną płytę , której używam w razie problemów z systemem i potem program , w którym to zrobiłem, mogę całkowicie wywalić?
Nic nie muszę mieć zainstalowanego, żadnych dodatkowych programów, obrazów partycji na dysku twardym itd?