Skocz do zawartości

KaiWren

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

KaiWren's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Nie sądzę, aby dotyczyłu to starszych użytkowników - musieliby naprawdę przerobić całą część rejestracyjną. Póki co jest niby rubryczka na imię i nazwisko, ale raczej nieobowiązkowa (wczoraj na próbę rejestrowałam się, ale nie dokończyłam, żeby bałaganu nie robić). Podejrzewam, że ktoś to z rozpędu przepisał, nie myśląc nad treścią. Jeszcze parę takich kwiatków na pewno będzie. Jak się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy, wiadomo. Po wczytaniu się - powtarza się punkt 26 z preambułą, punkt o wyszukiwarce jest póki co tylko teorią, ale p. 1 ładnie załatwia sporą część bolączek działu tematów ogólnych. W sumie poza szczegółami dotyczącymi sigów (kompletne zamieszanie, jak dla mnie nie muszą w ogóle istnieć) nie mam specjalnych zastrzeżeń. Tyle tylko, że jeszcze mi się nie zdarzyło spotkać fuzji, gdzie słabszy by nie tracił. Więc i tu nie widzę raczej dobrych perspektyw.
  2. KaiWren

    Book Squad

    Próbowałeś thrillery medyczne Robina Cooka? Niektóre są świetne, inne trochę gorsze, ale wszystkie trzymają w napięciu do ostatniej strony. Drugim autorem (autorką!) może być Mary Higgins Clark - również mocne, nieco psychologią zabarwione kryminały, napięcie do ostatniej strony. Ku mojemu zdumieniu wciągnęły mnie ogromnie książki Bernarda Cornwella - polecam trylogię o Królu Arturze. Zaskakująca lektura - wszystkie legendy przeżute, przemieszane z realiami i wypaczone. Raczej męska lektura - dużo militariów, bitew, strategii, magia, zwykle nieobca tej tematyce, pokazana raczej jako przesąd i złudzenie ;)
  3. Zgadza się. Nie przypomina. Tequilę lubię i pijałam często w tradycyjny sposób, z solą i limonką. Niestety w desperados mi kompletnie nie podchodzi, jeśli w ogóle jest. Ulubione piwa: Chimay czerwony i czarny, poza tym te lepsze mocne a jasne, byle dobrze schłodzone. Heineken, Pilsner, Tyskie, Żywiec - w sumie tylko Warkę omijam z daleka, a Dębowe jak wypada w towarzystwie ;) , ale sama raczej nie kupuję. I tym piwnym akcentem witam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...