Tak jak pisze Sebeusz. Do muzyki kupuj wzmacniacz i jakieś przyzwoite kolumny. Ja już robiłem doświadczenia z głośnikami komputerowymi. Miałem Creativy T6100 - nawet dobre jak za taką cene, bez żadnych szumów i brzęków, ale dominujące dudniące basy których nie da się wyciszyć to skandal.
Potem próbowałem Altec Lansing FX6021. Na tych ustrojstwach się mocno rozczarowałem. Dobre oceny są mocno przesadzone. Dobry jest w nich bas, dźwięk jest przestrzenny i wyrazisty. Ale mają słaby środek (szczególnie tam gdzie jest wokal) nazbyt wyeksponowane wysokie syczące metaliczne tony i dodają denerwujące dźwięki typu "tsssssssss". Słuchając piosenek miałem wrażenie że w każdym zespole kilku gości gra na intrumencie typu "potrząsana plastikowa puszka z ziarenkami". Ogólnie dźwięk z nich jest jakiś męczący. Dodatkowo te głośniki w stanie spoczynku brzęczą i to całkiem głośno.
Wkońcu zmądrzałem i kupiłem sobie wzmacniacz i kolumny podstawkowe (konkretnie JBL E 30). Jestem teraz zadowolony, choć nie wiem czy kolumny Klipsch nie byłyby lepsze. Niestety nie mieli w sklepie co bym mógł je odsłuchać.