OCM4n14k

Ostatnio kumpel coś wspomniał o programiku, który zarzuca w tle i wpadają mu z tego jakieś drobne pieniądze. Pamiętając czasy bitcoina postanowiłem się tym zainteresować i doszedłem do wniosku, że może coś z tego będzie. Zainstalowałem Gomeza, troche o nim poczytałem i stwierdzam, że kasa z tego w sumie żadna, ale co mi szkodzi zarzucić program w tle i kiedyś tam wybrać nawet te marne 5$. Miesięcznie można "wykopać" 45$, im więcej PC tym lepiej. Program wg autorów ma testować łącza internetowe, ile w tym prawdy? Szczerze mówiąc nie wiem. Samo działanie programu nie obciąża właściwie komputera, działa tak jakby go nie było. Początkowo trzeba też nieco przesiedzieć na statusie "pending" zanim zaczniemy właściwie zarabiać, stanie się aktywnym podobno troche trwa, kumpel mówił coś o miesiącu. Wypłaty są pewne, problemów nie robią, cały bajer działa już kilka lat. Jak ktoś byłby zainteresowany to więcej informacji znajdziecie tutaj: http://www.gomezpeerzone.com/. Od biedy możecie kliknąć >>TUTAJ<< i dać mi jednego dolara dzięki systemowi poleconych jeśli staniecie się aktywni (nie ma prowizji, jest jednorazowa opłata za poleconego). Podsumowując, jak siedzimy długo przy komputerze i nie przeszkadza nam program, który de facto nie wiadomo co robi, ale daje drobne zyski na piwo czy waciki to polecam i zapraszam do dyskusji.

Na Asrocku Z77 dysk działa na najnowszym firmware, ale po aktualizacji UEFI na 1.60 nie chciało mi go przez chwilę wykryć, dopiero po kilu restartach płyty dysk pokazał się na liście i system z niego wystartował. Także lepiej uważać.

Niet, nie jestem debilem i wiem co mówie, pograj w GTA 4 na małej ilości RAM na karcie, tekstury znikają i FPS spada, a elementy grafiki ciągle się doczytują. Pograj w BF3 na małej ilości pamięci, tekstury na początku gry długo się wczytują, a później FPS jest żenujący i co chwile gra zwalnia by coś sobie doczytać z RAMu sytemowego bo na karcie się nie zmieściło, a to powoduje spowolnienie do czasu wrzucenia danych do pamięci karty, która uprzednio musi być znowu wyczyszczona i nadpisana (tutaj ogromne znaczenie ma przepustowość pamięci i może sporo nadrobić). I tak w kółko macieju. Efekt braku pamięci na karcie graficznej jest bardzo charakterystyczny i ciężko go z czymś innym pomylić. W przypadku GTA IV gra jakoś sunie dalej mimo braku tekstur chociaż FPS też spada, ale wiele gier reaguje tak, że zwalnia drastycznie bo męczy się z ciągłym nadpisywaniem czegoś na karcie (trzeba wtedy albo zjechać z detalami albo zmniejszyć rozdzielczość i od razu mamy ogromnego boosta jeśli nagle wszystko zacznie się mieścić na RAM GPU). Ile to ja razy miałem sytuację, że podbiegałem w jakiejś grze gdzieś do ściany i właściwa tekstura pojawiała się po chwili, a co ciekawe dziury po pociskach na ścianie wisiały w powietrzu do czasu doczytania reszty. Doczytki lokacji, a doczytki tekstur i modeli to osobna sprawa. W przypadku ramu systemowego gra zazwyczaj "staje" w miejscu lub ma kilka FPS do czasu doczytania odpowiednich elementow z dysku, a później działa płynnie do czasu kolejnej doczytki (no chyba, że ramu jest naprawde mało to wtedy w ogóle się nie da grać), a samo zmniejszenie detali niewiele pomaga.. Jako przykład: http-~~-//www.youtube.com/watch?v=Gt1jLozauW0&feature=related http-~~-//www.youtube.com/watch?v=IGMFE3rDYJs&feature=related I jak, nie ma tam doczytujących się tekstur? Zazwyczaj jest tak, że i tak karta będzie za słaba do danej gry zanim braknie jej pamięci. W BF3 miałem okropne dropy FPS przy radeonie 4850 512MB jak ustawiłem na ultra opcje, które zjadały RAM. Na 4850 z 1GB było lepiej pod względem FPS. Grałem wtedy na kosmicznej rozdzielczości 1800x1440.

Jak do Sandy lub Ivy to bierz najtańsze markowe pamięci jakie znajdziesz. Taktowanie nie ma w przypadku tej platformy większego znaczenia, chyba, że grasz na zintegrowanej karcie graficznej.

Nie pisz bzdur bo plik wymiany jest obowiązkowym elementem przy programach połykających każdą porcję RAM z powodu ich konstrukcji (części programów nawet bez niego nie uruchomisz). Wiesz po co? By nie doszło podczas pracy do przepełnienia pamięci i utraty projektu... Zresztą z tego co wiem Windows 7 głupi nie jest i w przypadku kompletnego wyłączenia pliku stronicowania sam go włączy w przypadku awaryjnym. Pierwsza zasada jaką mnie uczono na zajęciach z optymalizacji to ZAKAZ wyłączenia pliku wymiany po to by uniknąć kłopotów z aplikacjami. Chcesz to wyłączaj, ale w przypadku SSD to głupota totalna.

I z Dawn of War 2, Star Wars:The Force Unleashed 2, Photoshop, AutoCad itd. itp. Wyłączenie pliku wymiany jest niezalecane, sporo aplikacji lubiących pamięć potrafi używać pliku wymiany, a jego wyłączenie powoduje niestabilność. Aplikacje są pisane z jego uwzględnieniem, a sam OS potrafi coś tam upchać. Później czytam, że do BF3 4GB pamięci to za mało bo się gra krzaczy, widze sygnaturki z 16GB pamięci bo 8GB to też za mało (no za mało bo plik wymiany wyłączony, a większych strat wydajności nie powoduje). Wtedy ludzie robią plik wymiany w ram dysku. Ja mam standardowy rozmiar pliku stronnicowania na ssd i ciesze się stabilnością aplikacji przy 4GB pamięci (tak, tyle wystarcza do gry w BF3 na ultra). Dziwne, że ci bez pliku wymiany mają większe problemy mimo większej ilości RAM i wyskakuje im komunikat o braku pamięci. Odpowiedź, zostaw "swapa" na ssd. http://blogs.technet.com/b/markrussinovich/archive/2008/11/17/3155406.aspx

Fakt, że gra łyknie więcej pamięci nie znaczy, że aż tyle jej potrzeba. Dzisiaj 1GB wystarczy spokojnie do większości gier w fullHD.

Ja jęczeć nie będę bo mam 2GB :P. Im więcej pamięci tym lepiej, to oczywiste, ale do większości gier 1GB starczy. Jak pamięci na karcie brakuje to jest lipa bo grać się zazwyczaj nie da mimo, że sama karta jest nadal całkiem wydajna. BF3 też potrafi łyknąć prawie 2GB, Crysis 2 z teksturami też sporo łyka, ale jak jest mniej pamięci na karcie to sama gra też troszke inaczej tą pamięcią gospodaruje, ta sama sytuacja dotyczy Ramu systemowego.

Już raz było powiedziane, że będzie działać. Ilu oczekujesz odpowiedzi?

1GB ramu na karcie to nadal całkiem sporo więc raczej nie odczujemy doczytek w 1920x1200, ale na 512MB pewnie by się już grać nie dało na wyższych detalach. Na kartach z 0.5GB nie szło grać w takiego BF3 przy wyższych detalach, a wersje z 1024MB radziły sobie lepiej (mowa o 4850). Kolega wyżej pytał się o to co się dzieje w przypadku zbyt małej ilości RAM na karcie.

Grać się nie da bo ciągle coś się doczytuje.

Moim zdaniem szkoda tych 500zł na matryce na IPS, która pewnie będzie świecić w nocy, czerń będzie wujowa. Niby IPS szybszy, ale wolałbym jednak 500zł w kieszeni i dobry monitor na PVA w przypadku 16:9.

Przy takim budżecie wodowanie płyty głównej byłoby nierozsądne. W ogóle w tej cenia to złożysz jedynie coś przeciętnego dla CPU o wydajności pewnie podobnej do tego co zaoferuje AC za 200zł... Dozbieraj troche kasy to będzie można się zastanowić co wybrać, najwyżej możesz celować w używany sprzęt, ale dobre używane bebechy też troche kosztują ;).

Brałbym IPS, ale szczerze mówiąc w tej cenie to wielkich różnic nie będzie ;). Na naprawdę dobry monitor w 16:9 trzeba wydać około 1400zł, a jeśli chodzi o 16:10 w full HD to już kwoty robią się astronomiczne. Poczytaj testy, może coś wybierzesz na ich podstawie, ale osobiście odradzam wszelkie monitory TN. Nie wiem jednak jak działają tanie IPS bo nie miałem okazji takich testować.

Przepaść między TN, a PVA lub IPS jest ogromna. Mam kumpli co siedzą na TN i mówią, że lepszego monitora im nie trzeba. Jak tylko zobaczą dobrego IPS czy PVA to od razu mówią, że TN jest do kitu . W IPS może denerwować srebrzenie i ujowa czerń.

Dorwałem i5 3570k i udało mi się wycisnąć 4.5GHz na 1.264v. Wynik całkiem zacny, procek na WC nie ma kosmicznych temperatur, ale jest ciepło, raz udało mi się dobić w Linx do 87*C, w grach poniżej 70*C. Szkoda mi zwiększać napięcie dla kiluset do niczego nie przydatnych MHz. Podsumowanie po pierwszych testach. Powiem tylko, że nie zauważyłem ogromnego kopa na GTX670 w grach takich jak BF3 czy Crysis2 względem Q9550@4.0GHz czy i5 760 na identycznym taktowaniu. Minimalny FPS jest wyższy, mniej spadków, ale komfort gry podobny. GTAIV na tym procku jednak działa wyśmienicie, zazwyczaj powyżej 45 klatek, czasami spadnie, ale jest ok. Metro w benchmarku chodzi tak samo ciulowo jak działało wcześniej, minimalny FPS to 8. Ogólnie jak ktoś siedzi na dobrze wykręconym i5 760 to raczej nie musi zmieniać sprzętu.

Oszczędny dwa razy traci, poza tym jak sprzeda to co ma i dołoży swoje 500zł to ma używanego i5 z płytą główną i pamięciami. Dla mnie wybór jest prosty. Nie mogę pojąć zaś myślenia o oszczędzaniu na wszystkim, a później wydawaniu większych sum w przyszłości na upgrade. To samo tyczy się zakupu ciuchów, butów, samochodów, jak oszczędzasz to prędzej czy później i tak wydasz kolejne pieniądze bo coś się zniszczy/zepsuje/będzie za mało wydajne. Odnośnie kultu 4-rech rdzeni. Odpal GTA IV i pokaż swoje wyniki, odpal BFBC2 i zrób to samo, sorry ale już w 2009 roku 4 rdzenie się przydawały.

Do tej karty owszem, ale w przyszłości karte zmieni (Twoim tokiem rozumowania, będzie musiał zmienić kartę i procesor...), a i5 obecnie jest bardzo wydajnym procesorem przy akceptowalnej cenie. Chciał 4 rdzenie na starym C2Q to mu 4 rdzenie doradziłem w rozsądniejszym rozwiązaniu, lepsze to niż pchanie się w stare C2Q przy cenach niewiele niższych niż i5 (mowa o q9xxx bo q6600 to procesor mający już niewielką wydajność i małe możliwości OC)... Przy i5 będzie miał komputer na kilka lat, wymieni jedynie karte graficzną, kupno 2 rdzeni w dzisiejszych czasach ma sens jedynie przy komputerach budżetowych. On spokojnie może sprzedać pamięci za 150zł, procka za 80zł plus płytę w podobnej cenie. Z tego będzie miał 300zł plus 500zł, które już posiada. Mając 800zł wolałbym dołożyć/dozbierać 500zł i mieć dużo wydajniejszy procesor, którego w ciągu kilku lat raczej nie zmienie... Dodam, że spokojnie moża dorwać i5 na 1156 z płytą i ramem (używane) za 800zł... http://allegro.pl/plyta-asus-p7p55d-e-pro-i-intel-core-i5-750-i2632817201.html (wcześniej podałem zły link, sorry) Pchanie się w i3 lub Pentiumy do komputera na kilka lat to nieporozumienie. 4 rdzenie to rozsądne wyjście, w efekcie oszczędzając teraz będzie trzeba dopłacić w przyszłości w razie ewentualnych modernizacji.

Nie ma sensu pakować się w procesory na LGA775, są drogie, prawie tak drogie jak najtańsze i5. Wersje extreme to już całkowicie nieopłacalny zakup.

Najlepsze rozwiązanie to sprzedać to co masz, wyłuskać 1300-1400zł i kupić i5, ze 4GB ramu i Asrocka z77 pro3. Będziesz mieć kompa na te 2-3 lata i spokój z przyszłymi modernizacjami.

Szkoda kasy na szybszy ram przy tej architekturze procesora. Większe taktowanie nic nie daje.

To forum komputerowe więc jak coś sprzedajemy to musi mieć dość realną cene ;). Na allegro napeleńcy często przepłacają. Ukrywanie tematów to dobra opcja, nie widać topiców z prawdopodobnie dawno sprzedanymi podzespołami.

http://overclock.pl/...ularnych-modeli Powiem tak, Q9550 daje sobie jeszcze radę przy 4.0GHz, ale jest wydajniejszy zegar w zegar od Q6600, ma więcej cache no i wyżej się kręci. W teście masz C2Q słabszego od Q9550 i jego wyniki są przeciętne. Jeśli chodzi o wydajność to i5 760 też nie pokazuje pazurów przy tej karcie (min FPS troche wyższy niż na wykręconym Q9550), jest wydajniej, ale może być lepiej. Podobno SB i IB dają kopa kartom od NV, jutro będę miał możliwość przekonać się o tym na własnej skórze, jednak sprawdzam wydajność głównie w Crysis 2 i BF3 więc procek nie musi dawać aż tak wielkich rezultatów. Natomiast w GTA IV nie da rady grać na q9550@4GHz przy GTX670 bo jest około 25 klatek. Wszystko zależy od tego jakie gry są dla Ciebie najistotniejsze.

Do takiego taktowania radek 7850 to raczej maksymalna karta. Fermi i ogólnie NV nie bierz bo strasznie obciążają procka i te 4GHz musiałbyś wyciągnąć z C2Q do jako takiego działania. Testowałem GTX670 na Q9550 przy 4GHz i działało to sprawnie w przypadku BF3 i Crysisa 2, ale na stockowym taktowaniu nie jest już zbyt ciekawie. Podobnie jest przy i5 760. Czekają mnie jeszcze w środe testy na IB i zobaczymy czy będzie duży skok wydajnościowy, ale bałbym się brać NV do stareńkiego q6600 i to jeszcze przy 3.4GHz, a raczej z tego procka dużo więcej nie wyciągniesz.

Crysis 2 z patchem DX11 i teksturami w wysokiej rozdzielczości potrafi łyknąć prawie 1.8GB.