Niby wykrywa poprawnie procesor i pokazuje, że są 2 rdzenie, z których jeden ma zawsze 0% wykorzystania. To jest jednak pikuś.
Na Linuksie mam ACPI włączone, wentylator chodzi tylko wtedy, gdy jest potrzeba i na różnych obrotach. Żadne zbędne dźwięki nie występują. Nie wiem jak w XP wyłączyć ACPI inaczej niż przez tryb awaryjny, więc nie mogę sprawdzić tego powiązania z ACPI. Zauważyłem jednak, że gdy uruchomię sobie muzykę np. z foobara2000, to ten głupi dźwięk znika. Wyciszyłem głośność całkowicie i jest tak, że jak utwór jest odtwarzany lub pauzowany, to nie ma tego przenikliwego dźwięku. Daje stop - od razu się pojawia. Dalej szukam więc programowego rozwiązania tego problemu. Komputer oczywiście sprawdzałem przed zakupem ale z LiveCD, więc oczywiście było OK. Wizyt w serwisie nie lubię bo nie tylko nie wiem, co mi wpakują do środka to jeszcze nawet jak wymienią płytę to nie mam żadnej gwarancji, że będzie lepiej albo nie będzie występować inny problem np. te zwiechy, o których tutaj piszecie.