MeHow

błagam, precz z tym g... :|

udostepnij kod. 5m18s - 1700+ T-bred

DYM ty analfabeto! Popraw temat... poprawnie pisze się ROZŁĄCZANIE... i nie używaj wyrazu 'net', to takie plebejskie.

ooo, to o tym nie wiedzialem.

No nic, zawsze zostaje mi EJB i generacja WS z w/w. Uwazam, ze zmiany w Axis2 w stosunku do Axis1 nie wniosly nic dobrego, a nawet wiele rzeczy pogorszyly, idei zamiany prostego wsdd na wsdl'e nie rozumiem i chyba juz nie pojme.

Wlasnie wrocilem z Death proof , film rewelacyjny, piekne teksty o niczym, cudowna gra aktorska, jednym slowem sam miod! No i odwolania do poprzednich filmow w stylu 'Thats a really tasty berry' oraz 'czy to ten plakat niedaleko Cohona Burger?', do tego wiele, wiele innych. Polecam wszystkim, ktorych bawi poczucie humoru Quentina.

Ale, ale... czy nalezy dodatkowo generowac jakies wyczyny w stylu services.xml, *.wsdl etc?

Witam, mam taki dosyc prosty problem. Otoz chcialem zaczac uzywac J2EE, skorzystac z Axisa2 i Eclipse J2EE Europa (3.3), mam pytanie, jak zrobic, aby eclipse automatycznie deployowal mi moj projekt na serwerze (Tomcat 5.5). Napisalem jedna prosta klase, ktora umiescilem w katalogu src w jakims pakiecie, ktory takze stworzylem samemu. W w/w klasie znajduje sie jedna metoda, ktorej dzialanie jest mozna powiedziec 'prostackie', ale nie o to chodzi. Jak teraz zmusic eclipse'a, zeby umiescil ta klase jako service w obrebie axisa2 tak, zebym mogl sie do niej dobrac juz z napisanego klienta? Nie chce korzystac z zadnych wsdl'i, java2wsdl, wsdl2java... chce jakos grzecznie wstawic plik xmlowy, gdzies gdzie trzeba, tak zeby dzialalo. Czy jest na to jakas rada? :)

Ludzie, co wy gadacie... żadne Kentucky Fried, żadne Macdonaldsy... tylko Burger King i potrójny whooper z serem i bekonem. To jest ultimate burger!

Carlsberg, lubie odkrecana buteleczke ;]

Strasznie glupia sprawa, wyglada na to, ze jest to jeszcze dzieciak, ktory zapewne uszkodzil karte. Porozmawiaj telefonicznie i wyjasnij sprawe, przy okazji po glosie poznasz z kim masz do czynienia.

No, nie da sie ukryc, zycie sie zakonczylo w momencie, w ktorym kregoslup zrobil trach. Domyslam sie, ze Kaeres nei chce pisac jak do tego doszlo, bo pewnie z wlasnej winy. No nic, zycie... Sprobuj zasiegnac rady w urzedzie miasta, moze cos tam Ci pomoga.

Zakladam,ze laptop ma wifi, jesli tak, to kup router (konfiguracja banalna) i udostepnij internet po wifi.

Apropos MadMaxa, to wczoraj po raz pierwszy obejrzalem 1 czesc i stwierdzam, ze takiego szamba to dawno, dawno, dawno nie widzialem... film totalnie mierny! Az sie boje ogladac czesci 2 i 3 :/

No nic, chyba się skończy na tym, że będę musiał kolegę z laserówką pomęczyć. Z drugiej strony 1400 stron to będzie parę ładnych kilogramów ważyć ;)

Jako betatester powinieneś głosić 'poza firmą', że lepszego rozwiązania nie znasz ;]

Kurcze, no właśnie nie wiem, czy red booki do RADa są dostępne poza PDFem. Allegro przynajmniej nic o tym nie mówi. Ale czy nie lepiej zamiast do ksero to zaniesc to do jakiejs drukarni? 2 Tomy po 700 stron bylyby ok.

To jest red book do RAD'a, a że nie lubię z monitora, to chcę z papieru. Na pewno w jakiejś drukarni polecieliby to taniej, tak więc, ma ktoś inne cynki?

Witam. Mam pytanie następującej treści. Czy ktoś wie ile kosztowałby wydruk duuużego pdfa wraz z jego zbindowaniem tak, żeby powstała z tego grzeczna książeczka? PDF ma 1400 stron. Gdzie można czegoś takiego dokonać?

ew. benzyna, tylko, ze teraz droga ;]

Z tego co pamiętam były i takie i takie. Ja np składałem, banalnie proste, jak masz znajomego złotą rączkę, to Ci to poskłada raz dwa. Za to fotele były do skręcenia na zasadzie 8 wkrętów. Banalnie proste!

BLANTMEN, ale każdy ma inny gust! Ja mogę Ci polecić coś z salonu meblowego Agata, duży wybór, nienajdrożej. 8O

Witam, czy ktos zna jakis w miare prosty program, ktory obroci mi film o 90 stopni w prawo i w miare mozliwosci zwiekszy kompresje?

To się nazywa Holografia. Na wykładach z grafiki komputerowej koles pokazywal nam fotki takich hologramow, ze ho ho... stal samochod taki, ze az chcialo sie do niego wsiasc :)

Powiem tyle, ze moj ASMAX AR-704G jeszcze ani razu sie nie powiesil, a panowie na gieldzie warszawskiej mowili, zeby nie brac, bo szrot. Coz, zawierzylem braci forumowej i jestem do przodu o dobry sprzet i pare zlotych :)