
Wesoł
Stały użytkownik-
Postów
16 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia Wesoł
-
IGI No droga do porozumienia to rzeczywiście nie w Twoim stylu, ale czy nie właśnie o to powinno chodzi w dyskusji, no jak widać nie każdemu :lol: Mówisz komuś nie skupiaj się na słowie lepszy, a na cenie, to ten zamienia lepszy na najlepszy dodam, że jest to ta sama osoba która oskarża innych o używanie wyrwanych z kontekstu słów. Oczywiście nie interesuje go nazwa programu o którym się wypowiada. Dobra nie będę się już pastwił nad Tobą, bo coraz mocniej się podkładasz, a to już żadna rozrywka. Człowiek powinien wiedzieć, kiedy z niego leją, jak już tego nie dostrzega i używa takich słów jak schlebiaj sobie, to już jest nokaut. Pozdrawiam Cię proroku i obrońco nieświadomych klientów sklepów komputerowych. Do nieświadomych klientów -> strzeżcie się swoich obrońców, za Waszą nieświadomość wzięła się mocna ekipa :lol:
-
Montażysty wideo pewnie też w życiu nie widziałeś, więc może czepiać się słowa lepsze, skup się na niższej cenie tego zestawu. A jak już koniecznie chcesz dyskutować o programie, to może najpierw zapytaj o jego nazwę... Nie wiem, już byliśmy na najlepszej drodze do porozumienia i przyjaźni, starałem się powoli i spokojnie tłumaczyć, a Ty sobie sam strzelasz w stopę, jeszcze kumpla w to wplątujesz. Wstyd. @costi Panie ekspert od czytania ze zrozumieniem czy Ja gdzieś twierdze, że na Windowsie nie da montować filmów, czy może licytuje się ile jest stanowisk montażowych na danym systemie na świecie? Odpowiedź nie i nie, tylko udajecie czy rzeczywiście nie zrozumieliście. @oliwer21 Komputer to hardware + software, bez tego drugiego to możesz się jedynie spuszczać nad tym jaką to wypas zawartość ma Twoja obudowa.
-
Tylko niestety komputer nie kończy się na sprzęcie, a wydajność niekoniecznie kończy się na dywagacjach za jaką cenę uzyskam najlepsze detale w Crysis czy najwyższy słupek w testach. Dla mnie komputer to narzędzie pracy, bez oprogramowania wart tyle co waży. W mojej firmie do montażu wideo zawitał Mac Pro nie dlatego, że ma logo czy coś, ale dlatego, że wraz z oprogramowaniem (niedostępnym na inne systemy) była to korzystniejsza oferta. Podsumowując dostałem lepsze oprogramowanie w dużo lepszej cenie, co odwróciło o 180 stopni kwestie opłacalności zakupu w stosunku do PC o porównywalnych parametrach i alternatywnym pakietem oprogramowania.
-
SGJ PC, ale i tak dobrze, że Intel :-) IGI Wiem, że poruszyłeś kwestie designu, jak również i inne, nigdy nie twierdziłem, że tak nie było. Co do akapitów, to odnosiłem się to pewnej zwartej myśli... kolejne posty to rozwinięcie tego odniesienia. Tutaj rzeczywiście wracam do designu, ale żeby ukazać jak ocena pewnych zjawisk jest skomplikowana i niejednoznaczna, a nie żeby sugerować, że pominąłeś te kwestie wcześniej. Tutaj zaznaczam, że w bardzo wielu kwestia moje zdanie jest zbliżone (czy nawet takie same) jak Twoje. Co do odsetka osób, to wolałbym się nie licytować ani to fajnie nie wychodzi z perspektywy, a ciężkie do zweryfikowania. Bo ani Ty nie znasz moich znajomych, ani Ja Twoich. Zwróciłbym jednak uwagę, że popularność Maców procentowo wzrosła. Zresztą były nawet wzmianki o tym jakie to ma zagrożenie dla bezpieczeństwa w samym systemie operacyjnym. Jak wiadomo OSX poza kompami Apple tak średnio legalnie i średnio bez komplikacji, stąd statystyki dotyczące systemu można przekładać na maszyny z logiem Apple. Co do wyciągania wniosków, to każdy tutaj wyciąga je z tego co mu się wydaje, już taka charakterystyka takich dyskusji. Aaaaa, użytkownik kucyk wydaje się być zadowolony z Apple :wink: Może teraz kilka ogólnych kwestii z mojej strony: Marketing Apple - no jest genialny, wzór do naśladowania. Już chociażby sposób w jaki wprowadzali iPoda na rynek, te mechanizmy o których nawet filmy powstawały, to jest klasa. Zdecydowanie zbudowali markę z którą ludzie mogą się identyfikować, sprzedają design, ba sprzedają lifestyle, sprzęt pełni tutaj funkcję drugorzędną. Nie ulega wątpliwości, że to kusi. Pytanie tylko czy jak ktoś idzie za modą, to czy nie dokonuje świadomego wyboru? IMO również jest to świadomy wybór, płacę więcej za modny produkt od Apple, tak samo jak więcej zapłaciłem za markowe obuwie, zegarek i tak dalej. Design - choć to kwestia indywidualna, to jednak komputery Apple się wyróżniają. Taki iMac na biurku fajna sprawa... Za design też można dopłacić, tak jak się to robi w przypadku mebli (jakby nie było komp można podciągnąć pod mebel, element wystroju...). Sprzęt - cena w Polsce to minus (u nas drogo jak nigdzie), choć jak dolar był słaby to i sprzęt się zrobił konkurencyjny. W takich właśnie okolicznościach stałem się posiadaczem MacBooka Pro, który przy tym co oferował na tamte czasy cenowo nie odbiegał od konkurencji. Choć przy sprzęcie jaki na dzień dzisiejszy mnie interesuje (iMac 24'') nijak nie wychodzi mi różnica x3 czy x2 w cenie w stosunku do PC + Windows. Mnożnik 2 wychodzi przy porównaniach core i7 vs Mac Pro z dwoma procesorami, ale jakoś wolałbym jednak aby porównania cenowe dotyczyły tych samych platform, jak dwa proce, to jednak dwa... Jakość wykonania - na jakość mojego MacBooka Pro nie narzekam, solidnie wykonany sprzęt, wytrzymał więcej jak droższe Lenovo w niby super obudowie. Z kolei stare MacBooki i ich pękające obudowy, przez wadę konstrukcyjną, to uważam za żenujące. Niestety podział sprzętowy w Apple na klasy czasami zbytnio odbija się na jakości wykonania. Moje osobiste zdanie jest takie, że na Apple nie można oszczędzać, to znaczy nie kupuj sprzętu jakiegokolwiek, byle z logiem. Jak w każdej ofercie są rzeczy bardziej i mniej godne uwagi. System - wielka zaleta Apple zaznaczam, że nie jestem jakimś przeciwnikiem Windowsa, ba nowa wersja bardzo mi się podoba. Jednak system Apple jest dla mnie wygodniejszy w obsłudze, już sam fakt, że po instalacji mam gotowe stanowisko pracy, bez szukania najnowszych sterowników i tak dalej, stanowi spore udogodnienie. Z drugiej strony po katalogach jakoś lepiej na Windowsie w pewnych sytuacjach się skakało. System to oczywiście też jakieś subiektywne oceny, preferencje i tak dalej, ale jednak z jakiegoś powodu na rynku pojawiają się Hakintosze, pomimo różnych problemów z tym związanych. Użytkownicy - są ludzie którzy idą za modą, a później instalują Windowsa bo ich soft nie działa na OSX, są ludzie którym podoba się design, są też ludzie którzy kupują Apple dla softu, są tacy co kupują dla systemu. Każdy z nich ma jakiś powód, ale żadnym przypadku nie można z góry mówić, że ich wybór był nieświadomy...
-
Widzę te akapity, jednocześnie nie widzę sensu żeby je cytować i chwalić go za każdym razem jak mam podobne zdanie, no bez przesady. Natomiast nie wiem gdzie Wy czytający ze zrozumieniem widzicie zmianę sensu wypowiedzi po zacytowaniu. Jak jeszcze chodziłem do szkoły to akapity służyły rozdzieleniu pewnych myśli, Ja zacytowałem jeden z akapitów, jakim więc cudem zmieniłem jego przekaz. W tym kontekście zarzucanie mi jakiejś manipulacji uważam za akt rozpaczy i braku logiki. (IGI to również odpowiedź na Twój pierwszy akapit, żeby nie było, że znowu coś zmanipulowałem) Co do bogatych ludzi... Według mnie bardziej oni zwracają uwagę na design, wykonanie, jak parametry techniczne. Wydaje mi się, że zbytnio oceniasz wszystkich swoją miarą, a dla kogoś inne kryteria mogą mieć znaczenie. Tutaj według mnie jest pułapka w Twoim rozumowaniu, bo coś co dla Ciebie będzie nieświadomym zakupem, dla kupującego wcale nie musi nim być. Masz sprecyzowane podejście do sprzętu komputerowego (jak wynika z Twoich wypowiedzi), więc ciężko abyś mógł obiektywnie ocenić co jest, a co nie jest świadomym zakupem. Stąd właśnie w mojej wypowiedzi pojawiło się słowo target, stąd właśnie tak, a nie inaczej wyglądają oferty producentów sprzętu. Dla przykładu laptopy Apple: Macbook, MacbookPro, MacbookAir dla mnie osobiście racjonalny jest zakup jedynie tego drugiego, pierwszego i trzeciego nigdy bym nie kupił, tak więc ciężko żebym mógł obiektywnie ocenić decyzję zakupową użytkownika Macbooka Air, bo mam określony stosunek do tego sprzętu. Tutaj działa socjologia, psychologia, nie można od tak sobie powiedzieć Ja jestem obiektywny i basta. Trzeci akapit, dobre podsumowanie krucjaty, takie w amerykańskim stylu z dużą ilością patosu, brakuje tylko zachodzącego słońca w tle. Co do rzeczowych i merytorycznych dyskusji, mówi się dużo o reklamie Apple (rzeczywiście świetna), ale nie została tutaj poruszona pewna kwestia. Przecież reklama jest weryfikowana po zakupie, a odsetek ludzi wracających do PC jest niewielki. Może to więc nie tyle reklama, co świadomy wybór kieruje ludzi do Maca.
-
Problem oczywiście występuje tylko tam, gdzie ktoś ma inne zdanie i niewygodny argument, dość typowe zjawisko. Nie wiem gdzie tutaj była rzeczowa i merytoryczna dyskusja, może przy licytowaniu mnożnikami x2, a jeszcze lepiej x3, a może przy porównaniach do samochodów... Twoje wypowiedzi mają tylko jeden kontekst, więc to czy cytowane jest jedno zdanie czy cały post, to nie ma większego znaczenia. Mój post nie był wymierzony personalnie, ale jeżeli chcesz to brać osobiście, bo tak Ci łatwiej budować argumentację, to ok. Twoja troska o nieświadomych klientów jest doprawdy wzruszająca, problem jednak pojawia się w momencie gdy chcesz decydować o tym jaka jest skala zjawiska. Przyznam, że bardzo sprytne podejście, bo każdy argument możesz odpierać mówiąc, że on nie dotyczy tych nieświadomych klientów, których obrońcą jesteś, tylko tych dokonujących świadomego wyboru (a tutaj dalej jak to ktoś nie rozumie słowa pisanego). Efekt to opowieści o bogatych osobach, które wertują zapewne forum PurePC, żeby taniej laptopa wyrwać, bo dzięki tej oszczędności to właśnie bogate są. Żeby nie było, można i tak, ale po co przy tej okazji używać takich określeń jak rzeczowa czy merytoryczna (same założenia takich dyskusji negują używanie tych określeń).
-
Weź pod uwagę, że 8000 złotych dla różnych ludzi może mieć różną wartość. Wielu jest takich dla których ta kwota będzie mniejszym wydatkiem, niż dla Ciebie te 3000 złotych. Ustrój polityczny w myśl którego wszyscy mieli mieć po równo, w naszych warunkach się jednak nie sprawdził. Osoba mająca bardziej zasobny portfel będzie się kierowała innymi kryteriami wyboru, jak ta mająca mniej zasobny portfel. Zróżnicowanie zarobków = zróżnicowanie oferty, produkt za 8k ma inny target, produkt za 3k inny. W tej sytuacji używanie określeń typu frajer uważam za bezsensowne.
-
Bo zaprawdę powiadam ludzi trzeba nawracać na ścieżki prawdy, nawet ogniem i mieczem jak za czasów inkwizycji. Trzeba tępić szatańskie wynalazki z logiem nadgryzionego jabłka, którym już kiedyś zło kusiło człowieka. Do raju trafią tylko Ci z laptopami do 3,5 tysiąca złotych. :lol:
-
Dużo zależy od oprogramowania jakiego będziesz używał czy sam montaż czy również postprodukcja. Póki co bez szczegółowych danych, ogólna propozycja: Proc: dwa rdzenie E8200 Dyski, bardzo ważne 320GB to jakiś żart: 2x500GB Raid 0 Pamięć: 4GB powinno starczyć (kwestia softu) Płyta: MSI neo2 FIR Grafika: GF8600 jakiś pasywny, może być Gigabyte Obudowa Chieftec LBX z, zasilacz w zestawie wystarczy do tej propozycji
-
A i tak przepłaciliście wszyscy, bo trzeba było sobie kupić konsole za połowę ceny tego najtańszego zestawu, skoro argumentem są gry... :D
-
Monitory panoramiczne - Temat zbiorczy
Wesoł odpowiedział(a) na damike83 temat w Monitory, Telewizory, Projektory
Wa jest uboższa w złącza ma tylko D-Sub... podczas gdy W HDMI, DVI. Nawiasem mówiąc dobry sprzęt w swojej klasie i odpowiedni do Twoich wymagań. -
Co do wymówek i rodziców, to chyba wystarczy przeczytać tekst o tym, że wrzucam zakup w koszta prowadzenia działalności, aby takich rzeczy nie sugerować. Poza tym 4 rdzenie to standard? Chyba raczej 2 w wydaniu 45nm to teraz elo, elo, joł, joł propozycja. Co do karty graficznej to przydaje się ona przy obracaniu obiektów w wievportach, kto obracał ten wie + w moim przypadku wsparcie dodatkowych wtyczek dla AAE. NV dlatego, bo się lepiej sprawdza w takich zastosowaniach... Ramu wiadomo jak najwięcej, ale też nie ulegajmy stereotypom, zwracam uwagę na przydzielanie pamięci na proces w Windowsie. W moim przypadku 4GB w dwóch kościach to rozsądne minimum, biorąc pod uwagę sposób renderingu na wielu rdzeniach w AAE.
-
Bardziej zależy mi na jednym źródle komponentów, jedna fakturka w koszta i już. Prościej i dużo szybciej... Co do pamięci, to jednak wielkiego OC w moim przypadku nie będzie, nie ma ku temu warunków, więc chyba nie ma co szaleć z tymi pamięciami. W moich zastosowaniach jakbym miał wydać więcej na pamięć to raczej dla dodatkowych 4GB. Natomiast bardzo ciekawe sugestie odnośnie płytek, Asus jakoś nie był moim faworytem dotychczas. Dzięki za wszelkie przemyślenia i liczę na więcej... :)
-
Witam, Prosiłbym o sugestie, oceny... Procek: Intel Core 2 Quad Q6600 /2.4GHz, 1066MHz, 8MB, BOX/ - 880 Mobo: MSI P35 NEO2-FIR /intel P35/ - 349 (?) Grafika: Galaxy GeForce 8800GT CoolerMaster 512MB DDRIII /256bit/ HDMI DVI - 730 RAM: Patriot 4GB (2x2GB) PC800 CL4 LLK - 390 (?) HDD: Seagate 500GB 7200rpm 32MB cache SATAII Barracuda 7200.11 - 399 Nagrywarka: Pioneer DVR-212 SATA (black) - 105 (?) Obudowa: Cooler Master Elite 333 (Black) - 149 Zasilacz: Corsair 450W [CMPSU-450VXEU] - 220 (?) Monitor: Benq FP241W (12ms, DVI, HDMI) - 2259 Chłodzenie: Scythe Mugen /Infinity 1000/ - 149 Razem: 5570 złotych (ceny z ESC.pl) Zestaw to rezultat dość długiego dumania. Przeznaczenie grafika i pochodne, więc 4 rdzenie się przydadzą, choć w grę wchodziły również mocne dwa, ale te ceny i dostępność E8400... OC lekki też przewidywany, ale bez bicia rekordów w testach (jakieś 3GHz i będzie satysfakcja :wink:). Głównie prosiłbym o sugestie co do pamięci, bo jednak opinii sporo i ciężko wybrać. Opinie o sprzęcie oznaczonego (?) najmilej widziane, choć nagrywarka to pewnie Pioneer, pytanie o jakim numerku. Z góry dzięki...
-
W jednym się z użytkownikiem elomelo zgadzam, konkretnie chodzi mi o stwierdzenie "najbardziej userfriendly". Tak, szeroko pojęte środowisko grafików i twórców audiowizualnych, kieruje się takim właśnie kryterium. Dlatego, że im nikt nie płaci za granie w gry komputerowe podczas pracy czy grzebanie w konfiguracji, ba im nikt nie płaci za wiedzę na temat co jest w środku komputera. Dla nich to jest wół roboczy, co ma działać. To nie są ludzie, którzy polecą do sklepu, bo pojawił się nowy GF9xxx i w 3D Marku będzie więcej punktów. Mówiąc krótko nie mają na to czasu. Jeżeli dodamy do tego oprogramowanie takie jak Shake (jeden z najlepszych programów do kompozycji) czy Final Cut Studio, coś co wydaje się niektórym chwytem marketingowym, stanie się faktem. Żeby to zrozumieć, trzeba rozgraniczyć pojęcia komputer zabawka, przyjaciel rodziny i komputer narzędzie. Mnie też Mac kusi, ale chyba jednak pierwszy komp czysto produkcyjny nim nie będzie. Powody cena i współpraca z kontrahentami, na szczęście licencje softu będzie można przenieść w przyszłości na Mac'a. @kucyk Takie pytanko, natrafiłem w tym temacie, że przeznaczenie Twojego iMac'a to również Adobe. Jak z Afterem i wykorzystaniem rdzeni podczas renderingu słyszałem, że były z tym problemy?