Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma, jedni maja pecha i zawsze trafia zle... ja nie naleze do szczesliwcow (to genetyczne chyba)
ja chcialbym cos robic w kierunku technicznym, bawic sie sprzetem... cos samemu robic glownie dla wlasnego uzytku ale tez pracowac w tym... nie mam sprecyzowanego celu... konfiguracja systemow, skladanie sprzetu zeby jakos dzialal i sluzyl... ostatnio mnie zaciekawily roboty
napewno nie chce miec doczynienia z polskim, biologia (na co mi to jak sobie zwierze zyje, czym sie zywi, wiem co je pies i jakie ma wymagania i mi starczy), historia (nie potrafie dat zapamietac, za duzo ich), geografia
czytam na elektrodzie tematy o funkcjonowaniu prostych ukladow np. ukladu ktory po wykryciu ruchu wlacza syrene i wiele innych... widze ze z glupiego samochodzika na baterie i pilota mozna juz cos zdzialac (no bo uklad zdalnie sterowany i w miare mocny silniczek, w koncu to terenowka :D)