teraw

Coś mi się wydaje, że te 400 Hz, które obsługuje monitor, to 50 Hz normalnie + wyświetlanie raz linii parzystych, raz nieparzystych, czyli x2 = 100 + interpolowanie klatek pomiędzy tymi, które są czyli x2 = 200 + wstawianie czarnych klatek między te z obrazem, czyli x2 = 400. I w ten sposób na normalnym TV 50 HZ producent nakleja nalepkę z napisem 400Hz.

Z wymaganiami, które podałeś zamkniesz się w kwocie 3500 razem z drugim Dellem.

Yogi a gdzie indziej tego posta miał napisać, w podstawowych? IMO równie dobrze jest tu. Co do tematu: Można kupić używany, ale tylko i wyłącznie wtedy, gdy znasz dokładnie wszystkie części, bo to, co sprzedają na allegro, to często ma płytę, dysk, zasilacz i obudowę firmy "made in china". Lepiej byłoby chyba kupić używane tylko te części, które są dużo taniej, a resztę ze sklepu. Ważne też, żeby nie kupować używanych tych części, które szybko się zużywają.

W tych cenach polecam modecomy - znacznie lepsza jakość wykonania niż tanie geniusy czy microlaby. Tylko 2.0 i wyłącznie w drewnie, subwoofer w tej cenie to jest kpina, która buczy a nie gra, a żaden plastik nigdy dobrze grał nie będzie. Moim zdanie najlepiej wziąć MC-HF10. Geniusy SP-HF800A mają nielogiczną konstrukcję - dwa identyczne głośniki średnioniskotonowe, z których jeden odgrywa tony średnie, a drugi niskie, czyli kolumna trójdrożna, gdzie jako średniotonowiec i basowiec zastosowano takie same głośniki, zamiast puścić oba na pełne pasmo średnica-bas i uzyskać większą sprawność w kolumnie dódrożnej z dwoma średnioniskotonowymi. Jak już chcieli szpanować, to mogli chociaż zrobić porządną kolumnę 2,5-way.

Karta dźwiękowa, którą posiada jest na jakie złącze?

Każdy z nich uciągnie sprzęt bez problemu, więc bierz najcichszy. Jeśli nie wiesz, który jest najcichszy, to bierz najtańszy.

Ja najtańszy dostępny, do tego kompa nie ma co udziwniać.

Ten tańszy będzie słabszy, ale dla takiego kompa wystarczy z dużym zapasem, więc ja bym brał jak najtaniej.

Zasilacz bez problemu da radę, płyta w niczym nie przeszkadza, sterowniki kłócić się nie będą, czyli wszystko będzie działało.

Czy system jest jakkolwiek skonfigurowany, czy tak, jak był + dbasz o system, czy masz poinstalowane 1000 pasków, dodatków, wyszukiwarek, pakietów i innego badziewia, które instaluje się razem z programami? Wczoraj robiłem u klienta dokładnie taką samą sytuację - nowy komputer, gry tną. Odinstalowałem 43 pseudoprogramy, z czego kilkanaście startowało z systemem, problem ustąpił.

Mi się bardzo podoba, elektronika na wierzchu obudowy przywodzi na myśl skojarzenie ze wzmacniaczami lampowymi. Schludnie poprowadzone kable nie szpecą całości, mógłbyś tylko wrzucić kable sata w takie same oploty, jak są zasilające.

Zalecane: Core 2 Duo 2.5 GHz Czyli powinno trzymać pełną płynność w co najmniej wysokich detalach i koniec tematu. Jeśli tak nie jest, to niech producent albo zmieni wymagania wypisane na stronie, albo zrobi porządek z optymalizacją, bo na chwilę obecną wymagania podane na stronie mają się nijak do rzeczywistości, czyli jest niedoróbka. Gdyby pisało zalecane: Core i7, to ok, mam słaby procek, ale pisze c2d

Minimalne wymagania z oficjalnej strony: CPU 2,2 GHz RAM 1,5 GB dla XP, 2 GB dla Vista / 7 / 8 GeForce 6800GT z 256 MB RAM / ATI X800 z 256 MB RAM, DirectX 9.0c Zalecane: winda x64 Core 2 Duo 2.5 GHz/ AMD AthlonTM 64 X2 5600+ 2.8 GHz RAM 4 GB GeForce 260/ ATI HD4870 1 GB I tych wymagań trzeba się trzymać, a nie takich, na jakich Tobie czy komukolwiek innemu gra chodzi dobrze. A te wymagania mają się nijak do płynności WoT. Po drugie duża, sieciowa gra, jaką jest WoT obsługująca tylko 1 rdzeń CPU to kpina na chwilę obecną. Gdyby była normalna obsługa wielordzeniowości, to problemy z wydajnością zniknęłyby od razu, bo już chyba nikt nie ma 1 jajka, a wydajność czołgów rozbija się o proca, nie grafę, ram czy cokolwiek.

Athlon się nie nadaje. WoT potrzebuje jednego mocnego rdzenia, tak naprawdę niewiele więcej. Wystarczy, mu 2GB RAMu, jakaś średnia karta, ale musi być mocny 1 rdzeń procesora. Optymalizacja gry leży i kwiczy.

Wszystko fajnie pierwszy, tyle ze ta obudowa ma miejsce na DVD od laptopa. Po drugie wchodzi do niej tylko 1 dysk i to nie każdy, musi być bardzo cienki, mi na przykład nie udało się znaleźć takiego jak naprawiałem takiego DELLa.

Ten 4850 na chwilę obecną szkodzi dużo bardziej niż celeron. Zasilacz spokojnie uciągnie to, co masz i sporo więcej, płyta jest ok ramu dużo, więc zgadzam się z przedmówcami - teraz karta, 7770 to dobry wybór w tej cenie, 4850 sprzedaj. Procesor zmienisz sobie później, tylko jak już będziesz zmieniał, to na 4 rdzenie, wymiana celerona na pentium albo i3 przyniesie mały zysk wydajności.

Pomysł z klawiaturą bardzo chybiony. Kupując klawiaturę za 15 zł masz g... które rejestruje max 3 klawidsze jednocześnie, a i to nie wszytkie kombinacje, czyli absolutnie nie nadaje się ani do gier, ani do wygodnej pracy w bardziej skomplikowanych programach. w cenach 30-50 zł już można kupić porządne klawiatury, w których można używać praktycznie dowolnych kombinacji klawiszy. http://www.delis-sklep.pl/pl_PL/p/Klawiatura-dla-graczy-Sharkoon-Tactix/738 Sam mam taką i nie ma żadnych problemów z zacinaniem się czy kombinacjami. Niebieskie klawisze można zmienić na zwykłe czarne, są zamienniki w komplecie.

Ten Chieftec może utrzymać nowy zestaw bez problemu, nawet po planowanym upgradzie (4850 pali b. dużo prądu, nowa karta ze średniej półki na 90% spali mniej). Zmiana Athlona na Pentiuma i dołożenie ramu będzie widoczne w działaniu na pierwszy rzut oka, zmiana starego dysku (nie napisałeś jaki masz) na nowy najpewniej też.

Prawo Ohma było w gimnazjum, więc moim zdaniem każdy powinien je znać. Mniej przewodów = mniejszy sumaryczny przekrój = większy opór = większe spadki napięcia i większe grzanie się przewodu. Od siebie radzę podłączyć jednym przewodem, a następnie pod obciążeniem pomierzyć napięcie na złączkach i po dłuższym obciążenie sprawdzić temperaturę przewodu. jeśli wszystko będzie w normie, można tak używać jeśli przewód będzie gorący, spadki duże, albo pojawią się problemy ze stabilnością to trzeba będzie podłączyć dwoma przewodami.

HT w i3 niewiele daje, więc moim zdaniem albo oszczędzić biorąc pentium, albo dołożyć do i5, jeśli potrzebujesz czterech rdzeni.

Miałem właśnie ciekawą sprawę na allegro. Kupiłem patelnię, wpłaciłem kasę od ręki przez payu i po 10 minutach dostaję maila od sprzedawcy, że jutro wysyła paczkę, i drugiego od allegro, że sprzedający wystawił mi komentarz pozytywny. Myślę sobie wtf, przecież sprzedawca zawsze wystawia komentarz ostatni, ale po chwili zastanowienia doszedłem do wniosku, że uczciwy sprzedawca powinien wystawiać komentarz właśnie w ten sposób. Przecież moja rola jako kupującego kończy się na wpłaceniu pieniędzy, czekanie sprzedawcy na mój komentarz jest dawaniem sobie opcji na wystawienie bezpodstawnego negatywa odwetowego jeśli nie wyślą towaru albo wyślą jakieś śmieci. Co o tym sądzicie?

1. Owszem, ta karta to za dużo na ten procek. 2. Bez problemu. 3. Jest dobre "jak na AMD", ale nie jest dobre obiektywnie. 4. DVI-VGA, najpewniej będzie w zestawie z kartą. 5. To właśnie jest przejściówka DVI-VGA, na 99%, czyli będzie pasować.

Myślę, że wyrzucisz sporo pieniędzy kupując AMD, ale tłumaczenie fanbojowi ma taki sam sens, jak próby wytłumaczenia jehowym, że nie jestem zainteresowany.

Sama moc powinna styknąć, problemem może być rozłożenie linii. Zasilacz ma 3 linie 12V. Najpewniej po użyciu przelotek jedna z nich się marnuje. Sprawdź, czy nie ma gdzieś dostępnych przelotek 6pin->8pin a jak nie, to sobie takie dorób/przerób końcówki.

IMO jedyna sytuacja, w której jest sens brać AMD, to jak ktoś chce grać, a ma tylko na najtańszy komputer i totalnie nie ma kasy na grafę i wie, że nie będzie miał, żeby dokupić potem, to wtedy brać AMD, bo mają lepszą integrę.