Matthaios84

Napisz jaki masz ten zasilacz. Co do karty to w cenie 400-500 zł zdecydowanie najlepszy jest Radeon 4850. Co do RAM'u to rzeczywiście można by dokupić drugie 2GB, chociaż nie jest to tak istotne jak GPU (warunkiem jest posiadanie Windowsa XP, pod Vistą 4GB raczej są standardem ;))

Komputer Ci się odpali, nie musisz wpinać drugiej 4-pinowej wtyczki, jednak tak jak pisali wcześniej lepiej nie ryzykować, za drogie bebechy, żeby to podłączać pod ten zasilacz.

Nie są złe, chociaż do takiego lightowego O/C wystarczą "zwykłe" 8-setki.

Mam te pamięci i jestem z nich bardzo zadowolony, kręcą się wyśmienicie (wjechałem na razie "tylko na 500Mhz, ale pewnie spokojnie by weszły na 533Mhz)

Zestaw bardzo dobry, co do RAM'u to tak jak polecił Elvith. Jeśli idzie o dysk to mam tego Seagate i narzekać nie mogę, chodzi w miarę szybko i cicho, jestem z niego zadowolony, chociaż jak poczytasz opinie ludzi w dziale "Dyski twarde" to sporo osób miało z nim problemy.

Będzie, ale to spadek rzędu 5-10%. Nie lepiej włożyć GPU w niebieskie gniazdo (PCI-E x16), w trzecie sieciówkę (mniej się grzeje), a w piąte Audigy ?

Zapomnij o jakimkolwiek O/C. Barton standardowo chodzi ma 1,81 Ghz, da się go podkręcić do 2,2 Ghz, ale na pożądnej płycie (np. Abit NF7-S, miałem ją, naprawdę polecam pod te procesory :)). Nie wiem czy da się na Twojej płycie ustawić asynchroniczne taktowanie pamięci, jak tak to spróbuj i podnieś FSB na tyle na ile się da, żeby chociaż trochę zbliżyć się do nominalnych wartości. Druga kwestia to zasilacz, radziłbym go maksymalnie szybko zmienić, mając taki procesor podejrzewam, że zasilacz też ma już swoje lata, aż dziw, że jeszcze się nie wysadził ;):D.

Trudno to sobie tak wyobrazić, jak możesz to wrzuć jakieś zdjęcie tej płyty.

Płyta w zupełności wystarczy, P5Q-E to bardzo dobre mobo. Jeśli idzie o ram to zainwestuj w A-Daty. Zasilacz to uciągnie, ale warto by było zainwestować w coś lepszego. Co do lepszego OC na Deluxie to jest tak: ludzie kręcą maksymalnie procka (np. na 550FSB), wchodzą na częstotliwości rzędu 4,5 - 5 Ghz, włączają 3D Marka (tudzież inny benchmark), robią screena, a następnie obniżają częstotliwość pracy procesora do jakiegoś sensownego poziomu 3,6 - 4 Ghz, jednocześnie wklejając screena na forum w celu prezentacji swoich osiągnieć. Reasumując, wysokie FSB jest tylko do bicia rekordów, do normalnej pracy używa się dużo niższych taktów.

Puść w tle np. Othossa, od razu ci mnożnik skoczy na x8 :)

Niemniej jednak, uważam, że bios >>>NALEŻY<<< flashować tylko i wyłącznie w czystym środowisku DOS, bez żadnych managerów pamięci (vide EMM386) i innych sterowników w tle. Polecam taką małą lekturę.

Hmmm, ja mam wyłączony plik pamięci. Jakiegoś specjalnego wzrostu wydajności nie odczułem, dysk tylko jakoś tak mniej mieli podczas pracy w Windowsie. Problemów z tego powodu: zero.

Wow, nie probuj aktualizowac BIOS'u pod Windowsem, a już na pewno nie pod 64 bitowym systemem (wtedy masz jakiś 1% szans na nie uwalenie kości). Na forum Asusa jest taki ładny temat przyklejony, w którym wyraźnie pisze, żeby nie flashowac biosu pod windowsem. Zrób sobie lepiej bootowalna płytę.

Ta temperatura jest dużo za duża, ale skoro mówisz, że podstawka jest chłodna to pewnie czujnik jest uwalony (źle skalibrowany) lub wina po stronie softu odczytującego temperaturę. W sumie np. na P5Q-E temp. procka zależy też od biosu, na różnych biosach są różne wartości, dziwne, ale prawdziwe.

Zalezy ile masz na to funduszy... Bardo dobrym wyborem jest np. P5Q Deluxe. Osobiście mogę polecić P5Q-E

Również mogę polecić Agito, zamawiałem tam różne rzeczy: od kart do telefonów, przez ramy po kartę graficzną i nigdy nie było problemów. Wszystko ładnie zapakowane w pudełku usłanym poduszkami powietrznymi, polecam.

U mnie za każdym razem gdy wyłącze komputer z prądu (na listwie), czyli w praktyce są cały czas.

Masz rację, ale pomijasz to o czym tu rozmawiamy. Nie interesuje nas super-wydajny procesor, tylko interesuje nas wystarczający procesor. Zgadzam się, że w komparatystyce E8400 wypada lepiej, ale czy różnica rzędu 65 a 72 FPS jest aż tak istotna ? Obydwie wartości są płynne i IMO nie warto płacić za procesor "stówy" więcej tylko po to, żeby uzyskać parę punktów więcej w 3DMarku, czy parę FPS'ów więcej w i tak już płynnej grze, zgodzisz się ze mną ?

Nie rozumiem, jaki jest sens płacić 100 złotych więcej za dodatkowe 3MB Cache'u ? E7200 kręcą się dobrze, 3,2Ghz robią na default vCore (u mnie nawet na mniejszym niż default :D), a różnica w dodatkowej pamięci cache jest tylko zauważalna przy kompresji filmów, programach graficznych etc. W grach to nie ma najmniejszego znaczenia bo gry, które się sporo opierały na prędkości procesora już dawno na obecnym sprzęcie robią po 70 i więcej klatek na sekundę, a te nowsze, bardziej wymagające (Crysis), są w marginalnym stopniu zależne od procesora (pod warunkiem, oczywiście, że procesor nie blokuje GPU). Reasumując, jeśli kupisz E7200 i go lekko podkręcisz (np. na te 3,2Ghz) to IMHO nie ma sensu się pchać w droższy E8400.

A te sterowniki Marvella do PATA też instalujesz ? Nagrywarka chodzi bez nich bez problemu w Windowsie, ale dla pewności je zainstalowałem i teraz Windows się dłużej uruchamia, tzn. podczas ładowania szuka czegoś w nagrywarce i wydłuża do czas startu, bez tych sterowników tego nie było, a nagrywarka działała.

Chyba bez, ewentualnie monitor osobno, biorąc pod uwagę cenę początkowego zestawu ;) @EDIT Swoją drogą, weź jakiegoś dobrego C2D, a skoro uważasz, że za rok czy dwa 4 rdzenie będą potrzebne to sobie kupisz jakiegoś obecnego Quada za grosze, a nie za grube pieniądze teraz.

Nie warto IMHO pchać się w Quady, wydajności to nie zwiększa, a kosztuje więcej. Żadna gra obecnie nie wykorzystuje 4 rdzeni, nieliczne używają dwóch, lepiej zaoszczędzić i kupić jakiegoś C2D np. E8400 i podkręcić :D Kiedy 4 rdzenie zaczną być powszechnie używane to i tak obecne cztero-rdzeniowce bedą daleko w tyle. Płyta na pewno nie ta, lepiej wziąć coś na P45 np. P5Q Deluxe lub tańszą P5Q-E Pamięci mogą być, pod warunkiem, że żaden extremalny O/C nie wchodzi w grę, do zwykłego O/C wystarczą. Polecam trochę dołożyć i kupić jakiegoś BeQuieta, osobiście polecam ;) IMO nie warto kupować tej karty, już lepiej kup tańszego Radeona HD4870, ewentualnie GTX280

Myślisz, że to by mogła być przyczyna w OS'ie ? Mam zainstalowany Windows XP z SP3. Z drugiej strony gdyby to był system lub jakiś program (dwa tygodnie temu instalowałem Windows'a na nowo, więc jest (raczej) świeży) to wyskakiwał by jakiś błąd, tudzież BSOD, nic takiego się nie dzieje, zero zawieszeń, tylko te restarty, tak jak by ktoś wcisnął przycisk RESET (przycisk jest sprawny, wcześniej chodził na Abitcie NF7-S i nie było problemów). @Klaus Te przy krawędzi są obsługiwane przez zewnętrzny kontroler Marvell'a, reszta przez mostek południowy, gdyby było tak jak piszesz to problem by istniał w SB, nic takiego się nie dzieje, z dyskami nie ma problemów, z nagrywarką też, wszystko chodzi bez zastrzeżeń, z wyjątkiem tych restartów ;).

Od czego jest sterownik ze strony Asusa "Marvell RIS Driver" ? Jest to jedyny sterownik, którego nie instalowałem. W menedżerze urządzeń mam jedno nieznane urządzenie, czy to może być to ? Nie jest to czasem usługa "Remote Installation Service" ? Skoro to by była usługa to czemu się pokazuje jako nieznane urządzenie ? Jeszcze jedno pytanie do posiadaczy P5Q-E. Jakie sterowniki do mobo instalujecie ?

HD Tune nic nie pokazał, powierzchnia obu dysków czysta, zero uszkodzonych klastrów. Benchmark również przeszedł bez problemów. Trochę to denerwujące, wiem, że dzisiaj komputer pochodzi bez problemów, jutro też, ale gdzieś pojutrze nastąpi reset i potem znowu tak samo. Macie jeszcze jakieś pomysły ? Może jakieś ustawienia w BIOS'ie, większość z nich jest na [AUTO], zmieniałem tylko mnoznik, FSB, pamięci chodzą asynchronicznie (5:6), CPU vCore, tryb AHCI i to chyba wszystko, reszta na default.