Witam szanowne grono znawców :)
Parę dni temu przeżyłem mały dramacik, padł mi mój ukochany Gigabyte K8NS z którego byłem bardzo zadowolony :( Poza zasilatorem Fortron FSP-350-60MDN został mi: proc Sempron 2800+64, 1x kość DDR Kingston 512 3200, grafa Gigabyte Radeon 9550 128 (AGP).
Niestety mam ograniczone fundusze, nie wiem czy 300 zł zdołam wycisnąć z bólem :/ Rozważam następujące opcje:
- po prostu kupić jeszcze raz jakaś dobrą płytę na S 754;
- brać płytę z procem na S 939 pod AGP, problem że ciężko jakąkolwiek namierzyć (wtedy sprzedaje proca);
- płyta z procem S 939 pod PCI-E + karta graficzna (sprzedaje proca i grafę);
- zmienić platformę na AM2 (wtedy sprzedaję wszystko, ale czy to wystarczy ?).
Pytanie do was, co zrobić żeby nie wtopić ? :)
Rozwiązanie pierwsze najmniej mi się podoba, po prostu jak już zmieniam coś w kompie to chciałbym pójść do przodu z wydajnością.
Jeśli zdecyduję się na S 939 to jaki zestaw wart jest polecenia ? Najłatwiej na Allegro kupić płytę Asusa A8NE-FM z Athlonikiem 3xxx, warto ? I wtedy do tego jaką kartę na PCI-E ? Jest to chyba najtańsze rozwiązanie które pchnie mnie do przodu.
Ze zmianą platformy będzie gorzej. Da radę po sprzedaniu tego co mi zostało + 300 zł złożyć jakiś sensowny zestaw na AM2 ? No i czy zasilacz Fortona 350 to pociągnie ?
Co do karty graficznej, nie potrzebuję wysokich rozdzielczości, mam starego LCDka którego użytkuję w 1024x768.
Komputera raczej nie będę kręcił, no, może troszeczkę jeśli jakaś gra mi nie wydoli. Do tej pory nie miałem z tym problemu bo gram raczej w starsze tytuły:
Symulatory: IŁ2 Sturmovik, IŁ2 Forgotten Battles 1946, Lock On Modern Air Combat (tu faktycznie komp ledwo dawał radę).
Przygodówki: Tomb Raidery Legend, Anniversary.
Strzelanki: Call of Duty 2, Americas Army 2.8.
Sporo też siedzę przy programach graficznych typu Photoshop.
Poradźcie proszę, bo moja wiedza komputerowa zastopowała dwa lata temu :]
Kłaniam się nisko i z góry dziękuję za okazaną pomoc !