Nie, naprawdę nie o to chodzi, że napiszę a i tak swoje wybiorę. Chodzi mi tylko o to, że 250 zł to i tak już napięta granica.
Już niejeden raz ktoś pisał "weź to i to za 400zł". poprostu nie mam tyle kasy... Narazie pomocny okazał się komentarz svende'a (przepraszam jeżeli pomyliłem nazwę). On jedyny przyszedł i napisał BIERZ TO BO JA WIEM DOBRZE, ŻE SIĘ NIE PRZEJEDZIESZ.
I o to chodzi. Reszta pisze Ten ma to i to, tamten to szit, a korsarz gut. Przychodzi następny i mówi co innego. Od tego można zgłupieć... Proszę o komentarz tych zasilaczy ich posiadaczy (o ile takowi się znajdą), oraz ludzi którzy się znają. I proszę, nie piszcie co który ma i który jest be nie wyjaśniając dlaczego. No i trzymajmy się granicy 250zł w przypadku nowych propozycji (choć wolałbym coś z tych, tylko który??!!). Z góry dzięki i sorry za złe sformułowanie poprzedniego posta.
Pozdrawiam!
Michał