Gabryśka

przestaw w opcjach skanowania we wizzardzie opcje KOLORU na CzarnoBiałe (na tym oknie w którym jest SCAN I PRESCAN) - ale i tak ładnie może to nie być. Coś czuję że kolega chce wysłać dokument Mailem ale tak żeby nie dało się tego dalej edytować - jeśli mam rację to polecam konwersję do jakiegoś zamkniętego formatu (PDF, TIFF, JPEG) Office dysponuje symulacją drukarki tylko nie pamiętam teraz dokładnej nazwy. Ona produkuje pięknego TIFFa - oszczędzisz papier (dzrewa) tusz (kasa) drukarkę skaner prąd czas nerwy. jest tak strona nawet po polskiemu i nazywa się mediaconvert.com - za darmo konwertuje między formatami.

trochę dziwaczne potrzeby bo nie ma tu na wykazie POLSKIEGO - no ale jak potrzeba taką to trudno - a wygląda mi to na drukowanie ze DOSA lub innego terminalowego programu (linux może). Jeśli z windy to nie ma sie czym martwić. jak chodzi o numerki to 437 jest stroną podstawową i ma to każda praktycznie.

na początek zatrzymaj wszystkie firewale może to one blokują ruch sieciowy w komunikacji z drukarką - jesli pomoże to trzeba będzie je przekonfigurować żeby działały i nie przeszkadzały.

pojemnika o większej pojemności - nie ma a co kupisz to twoja sprawa

"brudna robota" - niekoniecznie ale może być BARDZO BRUDNA "czy warto bawic sie" - policz kasę i stwierdzisz że warto bo warto i drukuje dobrze 3-5 napełnień potem zużycie wałków uszczelniaczy listew wyklucza dalszą reg. przez dosypanie. "na stan drukarki wplywu zadnego to nie ma raczej" - generlnie nie ma ale może mieć - jaki? - ano jak się proch z kasety wydostanie do drukarki to ją zappaprze tak że szkoda gadać. jak proch będzie do d..... to też. jak procu będzie za dużo w kasecie to urwie zębatki. jak nie wyczyścisz "śmietnika" to się wydostanie do drukarki. jak żle poskładasz regena to urwie zębatk. jak prochu wysypie sie dużo to piec do remontu. ALE WARTO - tylko z głową, ostrożnie, powoli, spokojnie, dobry proszek, "białe" rękawiczki, troszkę narzędzi (wkrętak szczypce nożyk pędzielek) i sprytne palce.

spodziewam się że tak było - niemniej jednak objawy takie są w wielu miejscach opisywane (na elektrodzie choćby)

wiadomo mi jest że któreś wczesne wersje sterów właśnie takowy mankament posiadały! trzeba wyinstalować wszystko co drukarki dotyczy - pobrać nowsze i na OCZYSZCZONYM systemie swieżo-pobrane instalować (dodam że u różnych użytkowników różne paski wychodzą)

1. Usuń w mangerze urządzeń to "nieznane" 2. po usunięciu nie wcześniej, odłącz kabel USB tej maszynki 3. Uruchom instalatora urządzenia z CD 4. instalator powgrywa to co konieczne łącznie ze sterownikami. 5. po dłuższej pracy poprosi o podłączenie urządzenia kablem USB. 6. po podłaczeniu podstawi sterowniki i dokończy instalację. *. instalacja może zająć nawet 30 minut więc cierpliwości. *. podstawowy błąd jaki tu powstał to podłączenie maszynki do kompa przed instalacją sterów *. i pozwolenie systemowi na podstawienie na STAŁE pseudo sterownika - Nieznane_bez obsługi. POWODZENIA

szukaj w środku resztek papieru, elementów obcych, wyłamanego lub zaciętego czujnka obecności papieru, oraz innych uszkodzeń które mogły się przytrafić przyz wyrywaniu papieru z czeluści drukarki

popodłączaj wszystko Ethernetem do switcha (oprócz drukarki bo tę do to PS trza podłączyć) no i dalej trzeba zacząć od instrukcji PrinServera - i zrobić tak jak tam piszą - skonfigurować go do pracy na kompach obu sterownik od tej drukarki zainstalować ale podpiąć go do portu nie Lokalnego USB lecz USB@PS over LAN - nazwy będą właściwe dla twojego PS. kabel USB typu PC-Printer będzie zbyteczny już.

brudem się nie przejmuj - to norma w atramentówkach tam w okolicy "parkingu" głowicy. Bo tam też jest "brudownik" nad którym drukarka czyści dysze. To że masz wrażenie że starcza na mniej wydruków - to możliwe, że te zamienniki mają mniejszą pojemność. ALE czy aby nie zacząłeś od jakiegoś czasu WYŁĄCZAĆ zasilania drukarki (odcięcie napięcia 240V przez wyjęcie wtyczki lub wyłączenie listwy) - jeśli tak to właśnie to jest główną przyczyną zmniejszenia wydajności. Zrób test: ile czasu potrzebuje drukarka żeby rozpocząć wydruk. 1. wyłącz ją na noc tylko guzikiem i po nocy puść wydruk - sama się włączy i zacznie drukować. 2. Wyłącz ją z prądu na 10 minut i puść wydruk - sama się włączy także. lecz nawet bez zegarka zauważysz że dłużej się do pracy zbiera - INICJUJE i tusz marnuje.

udać się UDAŁO i to niejednemu. czy są problemy - TAK i to czasami WIELKACHNE na jakim typie kabla - tego nikt nie wie - niech się wypowiedzą ci co im działa - co mają. znam przypadek że u jednego gościa 1 drukarka i dwa kompy i ten sam system XP - i na jednym pozło od pierwszego strzału a na drugim nie dawało rady ale w końcu coś zrobił i poszło. jak mi się odnajdzie zapis z postów to dopiszę. generalnie jest jeszcze jeden MYK w tej maszynce - KABEL typu mini Centronics w drukarce a nie zwykły wielki 36 pin. i takiej przelotki z USB nie spotykamy za często a cena robi się kosmiczna i lepiej kupić nową drukarkę. można też dość rzadko spotkać w cenie nieco większej od zwykłego (USB->Centronics) o jakieś 5-10 zł przelotkę USB->DB25 - i wtedy kabel drukarkowy zamiast do kompa wtykasz do owej przelotki. Właśnie takiego cósia powinieneś szukać. NIE takiego zwykłaego USP-LPT bo do niczego ci to się nie nada przy tej drukarce.

na pierwszy żut oka widać że problemen jest VISTA jedyne co możesz teraz zrobić to: a: poczekać na lepszą wersję sterów b: spróbować zaktualizować Microsoft Visual C++ Runtime Library opcja a: wydaje się nie być najfajniejsza opcja b: może nic nie pomóc - ale warto spróbować. jak to zrobić - nie mam bladego pojęcia - pobrać ów RTL z microsoftu i zainstalować, niby proste. ale skąd go wziąć i czy wogóle istnieje taki pakiet RTL instalacyjny - nie wiadomo. Z obrazka widać że używane u ciebie oprogramowanie RTL jest nie w pełni kompatybilne. Zostało zainstalowane przez coś lub wraz z systemem. teraz trzeba by to update-ować. Tyle mogę poradzic - wiem że nie wiele to pomoże.

tyle czasu stała ze to i tak sukces ze zyje kup płyn do udrażniania i spróbój to troszkę pomoczyć

no to raczej "prorokuję" kiszkę a nie drukowanie - zaschnięta na kamień

jeśli stosowałeś zamienniki i były bez chipów i działały to będzie działało jeśłi drukarnia stała bez tuszy i wysychała - to szkoda kasy lepiej kupić płyn do udrażnaiania - napełnić nim stare puste tusze i zapakować to do drukarki - może się przedrze i wyczyści skrzepy - ale sam wątpię w to co piszę - koszt pojemnika z płynem - 10/30 zł - zostanie reszta do stosowania w przyszłości dla tej lub innej drukarki.

A oto opis uszkodzenia i naprawy jaki dostałem na Priva - no i proszę jak pomogło Z gumą to się pierwszy raz spotykam. Co do zamienników i chipów - jeszcze na rynku nie pojawiły się takie z chipami - bo można je poprzeklejać z oryginałów. więc po co naruszać patenty i prawa. skoro nie masz oryg. z chipami to masz inne zamienniki bez chipów które jakoś kiedyś działały przecie znaczy te bez chipów powinny biegać. piszesz ze guma leżała tam 1,5 roku czyli że drukarka tyle czasu stała nie używana - marnie widzę dalszą jej eksloatację - głowica zaschła ci na KAMIEŃ i wydatek na tusze raczej mija się z celem. pozdrawiam.

TAK mogę U mnie to jakies trzy dychy No dobra - po opisie i objawach to masz normalnie problem z tym co ja nazywam - CIAŁO OBCE - czyli że coś ci wzięło i wpadnęło do podawajnika papieru i poszło z papierem wgłąb mechanizmu i teraz zablokowało szczelinę przez którą papier przechodzi. zrób tak - zacznij wydruk tak żeby zabrało kartkę; niech się zatnie - wyciągnij kartkę zaciętą recznie i DOKŁADNIE obejrzyj krawędź kartki - powinna być w jakiś sposób uszkodzona - podkreślam KRAWĘDŹ ta ktora jako pierwsza styka się z przeszkodą.; jak znajdziesz ślad na krawędzi to już jsateś w domu - wiesz gdzie szukać w drukarce tego czegoś - właśnie w tym miejscu co śład na krawędzi. czego szukać w środku?: - ja znajdowałem takie rzeczy: kawałek jajka z niespodzianką, śrubki i nakrętki, koraliki, groszki, orzeszki, kawałek papieru, pinezki do tablic na notatki, suche liście z kwiatków nad drukarką, jakieś złośliwe robale (skorek, mucha). Tak że spodziewaj się czegoś dziwnego co na pierwszy rzut oka będzie czymś obcym. Jak to wyjąć - spróbować odwrócić i wysypać to coś przez opukiwanie drukarki - jeśli zaś wlazło na sztywno to niestety interwencja narzędzi będzie nieodzowna. Powodzenia. - jakby co to dzwoń na GSM - numer jest w podpisie

proponuję nie próbować tego producenta - ZDECYDOWANIE nie polecam - zostań przy dotychczasowej marce - będziesz zdrowszy ty i kieszeń. POzdrawiam.

ze spokojem sumienia polece co to:>>>allegro regenerator777 sprzedawca widać pewny (dużo punktów) i dba o markę (aukcje jego są ładnie i porządnie opisane). oferuje pomoc przez tel. itp. - co prawda igła strzykawka rękawiczki przebijak do tuszy we własnym zakresie ale stojaczek/uchwyt do odpowietrzania/odsysania by sie dodatkowo BAAArdzo przydał - może i to też sprzedaje ale poza aukcją.

To nie intuicja tylko DOŚWIADCZENIE w postępowaniu z niedoświadczonymi użytkownikami. Wiele ludzi robi lub próbuje robić wymianę tuszy na wyłączonym sprzęcie a tak nie wolno. bo potem nie drukuje jak należy. No i to dzięki temu filmowi dało się to dostrzec, bo taśma sygnałowa była podwinięta i to świadczyło o tym że wózek-karetka nie wyjechała do załadunku. A skoro jesteś początkujący to na przyszłość przyda ci się informacja taka: nie ty decydujesz jakim tuszem drukarka drukuje wydruki nawet gdy są one tylko czarne, ty jako operator decydujesz jedynie o tym co to bydle ma wydrukować i z jakimi ustawieniami jakości. Z tego wynika morał taki - nawet jak nie będziesz drukował żadnych kolorowych elementów na wydrukach to drukarka sama z siebie tusz kolorowy i tak zużyje po jakimś czasie. !?!?!?! ponadto nie odłączaj drukarki od napięcia zasilającego poprzez odłączanie kabla lub wyłączanie listwy zasilającej ponieważ drukarki obecnie przy wyłączane są do "czuwania" i kiedy "wstają" do pracy proces inicjacji jest szybszy od tego który ma miejsce przy właczaniu się ze stanu bez zasilania. a najdłużej trwają czynności oczyszczania i inicjacji tuszy na które to zawsze zużywana jest pewna i to całkiem spora porcja atramentu - dało by się tym druknąć chyba całą stronę jakiegoś pisma, choć tak na prawdę nikt nie wie dokładnie ile, ale ludziska mówią że zżera im atrament. !?!?!?! jeszcze sprawa TANIEGO DRUKOWANIA czyli używanie regenerowanych nabojów. Ten typ naboju ma wbudowane głowice drukujące, i w razie wyczerpania tuszy kupujesz nowe i wymieniasz je (wraz z głowicami oczywiście), kupując regeny lub napełniając swoje oszczędza się sporo kasy ale natychmiast traci się gwarancję na drukarkę. jeśli nie chcesz pozbyć się gwarancji PATRZ co ci SPRZEDAJĄ - tusze OD CANONA (oryginał) czy DO canona - wyraźnie różnią się opakowania. Nikt nie robi podróbek wyglądających jak oryginał. Jeśli będziesz stosować regeny to gorąco polecam REGENERACJĘ własnych tuszy (osobiście lub usługowo) zdecydowanie ODRADZAM kupowanie regenów lub korzystanie z regeneracji "na wymianę". Regeny kupowane są liche i nietrwałe - "zamęczone" przez fabrykę regenerującą w procesie mycia i testowania. Regeny na wymianę są częstokroć po kilkukrotnym napełnianiu i nierzadko pozasychane w oczekiwaniu na klienta. Regeneracja własnych daje ci pewność że tusz nie jest zaschnięty, że nie jest "zamęczony" i wiesz ile razy był już używany i czy nie należy go wymienić na nówkę (wytrzymują z reguły min 5 regeneracji). Żeby regeneracja była łatwa i niekłopotliwa i bezproblemowa należy dbać o to żeby tuszy nie wydrukować do zera. drukarka posiada system wczesnego ostrzegania że tusz bliski wyczerpania i to jest właśnie najlepszy moment żeby zrobić jej "zastrzyk". tusze wyczerpane do zera z reguły stwarzają problemy po regeneracji - nie drukują jak należy bo dochodzi do ZAPOWIETRZENIA się głowicy a niedoświadczeni nie bardzo wiedzą jak sobie z tym poradzić bo nie mogą dojść przyczyny utraty wydruku, powiadają że im dysze pozasychały a to nie prawda. Dysze zaschną jeśli pusty tusz odłożysz na słoneczny parapet na tydzień minimum. nawet kilka godzin poza drukarką krzywdy mu nie zrobi a co dopiero kilkanaście minut regeneracji. !?!?!?! W razie niepowodzenia z regeneracją (na czymś trzeba się jakoś tego nauczyc) zawsze można kopnąć sie do sklepu po nowe - te i tak były do "wyrzucenia" !?!?!?!?! Nie wyrzucaj wszystkich starych wyeksploatowanych tuszy. zostaw sobie na potem. Przyjdzie kiedyś taki moment że nie będzie wiadomo co się dzieje z maszynką i tuszami, wtedy wyjmiesz z szuflady stary zaschnięty komplet tuszy i sprawdzisz czy to wina elektroniki tuszy czy też drukarka powariowała. Czasami tak bywa że któryś z tuszy po prostu się zepsuje i nie wiadomo o co chodzi, wtedy zamiast w ciemno kupować nowe tusze do sprawdzenia, wyjmiesz stare ale jare. i wiesz czy wydać kasę na tusze czy nową drukarkę.

TAK - TAK - TAK - oprócz lusterka włóż do środka telefon komórkowy i klatkę dla chomika - to i tak nic nie pomoże. DZIĘKI za ten film - na nim wyraźnie widać (wnioskuję po ułożeniu taśmy sygnałowej) że to coś co powinno sie z tuszem ZCZEPIĆ ewidentnie jest po DRUGIEJ STRONIE DRUKARKI i wcale ci nie wyjechało w miejsce zakładania tuszy - przyczyna może być PROZAICZNA - próbujesz robić to na WYŁĄCZONEJ maszynie - włącz ją pierwej a potem patrz co się będzie działo - z prawej na lewo wysunie się wózek - uchwyt tuszy - jak się zatrzyma na stałe po lewo dopiero wtedy próbuj je tam wciskać. - a jeśli i tak nie będzie chciał wyjechać w lewą stronę to może powyjmuj zabezpieczenia fabryczne transportowe no i to co tam już powkładałeś POWODZENIA

nie koniecznie musisz go stracić - wystarczy jak przełożysz chip ze starego zurzytego oryginału a jeśli musisz kupić nowy to też możesz chipa przekleić bez używania nówki (bez zrywania folii zamykających) a potem jak się zużyje to powróci na swoje miejsce na nówce. ponadto z tego co kiedyś słyszałem można używać tuszy BEZ CHIPÓW ale to dotyczyło starych modeli jak będzie w twojej nie wiem

ta mrugająca lamka informuje że jest coś nie tak z tym tuszem.....nie podoba sie on drukarce i koniec. Te tusze są CHIPOWANE - i coś jest nie tak z czytaniem owego chipa przez te drukarkę. Albo nie ma styku z czhipem albo ow chip jest uwalony, albo czytnik chipów w drukarce padł. albo jeszcze cos innego...

widoczek teraz jest lepsiejszy - juz cos widac! Tak sie mu przyglądam i: BK - jest troszkę zbyt JASNY - widac że jest właściwie szary a nie czarny a powinien być tak ciemny jak co najmniej te słupki obok kolorowych pasów. C - jest zdecydowanie za JASNY - być może zamiast CYAN masz założone LightCyan albo PhotoCyan poza tym wydruk testowy jest jak najbardziej OK pod względem technicznym i nieczego w nim nie brakuje czyli że DRUKARKA i GŁOWICA są OK!. Jest jeszcze jedna możliwosć o której warto wspomnieć - pewne zniekształcenia a tym samym przebarwienia może wprowadzać także program graficzny którego używasz do druku obrazków. Zrób próbę z wydrukiem czegokolwiek obrazkowo-fotograficznego z Adobe Acrobat Reader (pdf) pod=szukaj jakiegoś pdfa z obrazkami i druknij jedną stronkę na próbę. Jesłi zauważysz wyraźną poprawę to super jeśli nie to programowi do drukowania fotek dajmy spokój. Tak czy inaczej na moje OKO Cyan masz zbyt JASNY i BK też (ale ten nie ma wpływu na braki zieleni a jedynie na nasycenie cieni i kontrast)