Skocz do zawartości

Gabryśka

Stały użytkownik
  • Postów

    153
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gabryśka

  1. a na tej fotce - ciemność jedynie
  2. a możesz wkleić skan tego testu dysz - jaki jest teraz.
  3. po pierwsze sorka - nie rozpoznałem obrazu - widziałem jakieś porozlewane "bochomazy" a nie "pokrzywy" po drugie prawy do lewego - wyrażnie widać brak zielonego - czyli mix cyan+yellow (żółty i niebieski po naszemu) ledwie widoczne cienie różowe i niebieskie ale to chyba z tych foto_light. - mam wrażenie że jak to z zamiennikami w canonie bywa często tusze twoje nie są dobrze spasowane z głowicą i nieszczelność powoduje że drukuje nie tuszem a "powietrzem". a po drugie często nader spotkałem się z błędem obsługi - nowe tusze ludzie zakładają bez oberwania folii zabezpieczających. (w canonie są dwie - dolna na otworze wylotowym i górna na napowietrzaniu) może ty też tak masz. jeśli taki tusz nie odklejony od góry pójdzie do pracy to się po prostu "zassie" i nie będzie podawał tuszu. Gorzej z tą mrygającą diodą. jak mryga to znaczy że tusz na wykończeniu - jak się zapali na stałe to już brak tuszu i drukowanie STOP!!!. Podejrzewam że tusze zmieniałeś na WYŁĄCZONEJ drukarce a to WIELKI BŁĄD. Drukarka nie mając zasilania nie mogła poprawnie odczytać że tusz i CHIP na nim są NOWE i mogła w ten sposób wpisać do chipa stan tuszu bliski ZERO. Na szczęście jest metoda na obejście chipów i niemonitorowanie stanu tuszy. niedogodność jest tylko taka że sam sobie musisz sprawdzxać czy tusz jeszcze jest a zapas mieć w szufladzie. wydrukuj sobie z kompa stronę TEST DYSZ - to jeden z testów schowanych w opcjach STEROWNIKA drukarki. wtedy zobaczysz jak wygląda stan poszczególnych zespołów dysz kolorowych. zrób skan i pokaż go. narka.
  4. z tego co widzę masz jakiś problem z uruchamianiem programów 16 bitowych w systemie (32bitowym) - tytuł okienka z błędem. Na początek spróbuj dezaktywować funkcję DEP kontroli oprogramowania. poz tym może dokładnie zerknij do info jak to zainstalować na stronach plusteka - coś tam kiedyś było takiego że dla XP inaczej się coś robiło niż rozum podpowiada. strona ze sterami i opisami jest po polsku więc nie powinna być trudna w zrozumieniu.
  5. Czesć : No to się odzywam! he. jesli to bryka na tych tuszach co 1510 czyli z serii 3XX to spoko - zadziała tak samo jak 1510. natomiast jeśli to są tusze 2X (5X) to też spoko (tylko że te dają sie zresetować a pierwsze nie) jeśli zaś zamierzasz kupić maszynkę na tuszach bez głowic (głowice oddzielone a tusze to takie dziwne wtyczki kolorowe) to odradzam posiadają chipy i są problemy.
  6. no to raczej masz zawaloną głowicę przez niewłaściwy tusz - tusz co to niby jest dobry do DCP a wcale tak nie jest bo po dłuższym stosowaniu zatyka dysze.
  7. a NA CZYM kolega drukuje - bo na papier to mi nie wygląda - i co to za wydruk - czyżby te widoki to spod mikroskopu były
  8. w starzych maszynkach było B&W ale w nowszych robią już tylko kolor!!! Jako przykład niech posłuży HP1100A - skaner B&W drukarka też
  9. strony o konserwacji - jest tego dużo w sieci szczególnie na temat problemów z użytkowaniem i wokół tego tematu o konserwacji wyczytać można co nieco. problemy w 1100 to: pobieranie wielu kartek na raz, nie pobieranie wcale, uszkodzenie-zużycie folii w "piecyku", utykanie kartek na wejściu do pieca - to te najczęstrze. Konserw ogólnie polega na wydmuchaniu pyłu tonerowo paierowego ze środeczka przy wymianie tonera.(szczególnie regenerowanego) oraz raz na kilka tysięcy wydruków przegląd (czyszczenie) pieca (fuser). zużywa się wałek gumowy, pazurki (obrywacze) muszż byc ostre i nie oblepione, wyciera się folia telfonowa, sida łożyskowanie wałka, czasem strzeli grzłka utrwalacza, wysiądzie czujnik temperatury, ogólne zanieczyszczenia (śmieci, gluty, resztki, NAGAR na krawędziach i elementach - trza to wyskrobać) Drugą wązną rzeczą jest czystość drogi PROMYCZKA LASERA!!! - i to jest właśnie TWÓJ problem - jak promyczek traci moc po drodze od źródła do celu (bęben) to wychodzi wydruk zbyt jasny. sprężone powietrze to doby pomysł a to że coś sie wysypało (proszek czarny) to i dobrze) przy dmuchaniu drukrkę się przewraca do góry nogami i opukuje i dmucha niech się sypie i wylatuje - przecie o to właśnie chodzi żeby wylatało. Regener w w-wie nie polecam bo jestem z poza i nic na ten temat nie wiem. Ja to robię usługowo sam. Musisz WYCZYŚCIĆ drogę światła - czyli optykę drukarki - bez rozbiórki raczej się nie da. 1. zdjąć te dwa boczne "przyczłapy" koloru seledynowego 2. odkręcić kika śrub pod spodem i wymontować dolną płytę metalową wraz z elektroniką - uwaga na przewody - trzeba je powypinać,a w szczególności ten ktróry biegnnie do przedniej klapy dla skanera choć jego samego wcale nie ma (na tej płycie znajduje się gniazdo LPT) 3. odkręcić wkręty obudowy tylnej z tyłu i przedniej z góry pod klapą 4. zdjąć obudowę przedednią potem tylnią (choć tyłu chyba nie trza ruszać.) - te ramiona co trzymają klapę trzeba sprytnie wypiąć - wypina się zatrzask z klapy nie z drukarki - ramię jest czarne a zatrzask wraz z zawiasem biały No i wten sposób moduł lasera masz na patelni. To ta płaska puszka na górze - bezpośrednio nad wkładem tonera. wypinasz 2 kable odkręcasz 4 śrubki i masz go w łapkach. potem tylko trzea ostrożnie raczej otworzyć jego pokrywę (blaszana) i wziąć sie do czyszczenia. łaser jest po prawej stronie z tyłu - zaraz za nim są dwie małe soczewki (plastik) potem jest wirujące lustro (metal polerowany) które zmienia kierunek promyczka z poprzecznego na do przodu (sorka za styl ale tak opisowo jest łatwiej). promyczek przecodzi przez dwie już duze soczewki (plastik) i pada na lustro (szkło) skośne które kiruje promczek w dół przez szczelinę na bęben. i tu (może ale nie zawsze) jest jescze szybka (plastik) w module lasera lub w szczzelinie drukarki. Czyścimy - miękką flanelą nie pozostawiająca kłaczków zmoczoną w wodzie destylowanej lub alkoholu technicznym - dobrze jest też wziąć płyn do szyb jako pierwszy a potem zmyć go właśnie wodą d. lub Alk.T. i wycieramy do sucha - nie suszymy. Co myjemy (od tyłu teraz) szybkę - syf na niej jest największy a jak jej nie ma to w module jest bardzo brudno. lustro skośne (szklane) soczewki duże obie (plastik) i to powinno wystarczyć lecz dobrze było by umyć soczewki małe i lustro wirujące też - małe są blisko lasera i można przez przypadek przesunąć co nieco i promyczek nie będzie trafiał gdzie trzeba, lustro wirujące jest szczególnie wrażliwe na porysowanie i mechaniczne "wyboczenie" - a poza tym na wirniku metalowym 100 krotnie mniej syfu saida niż na elementach stałych plastikowych naelektryzowanych. Pamiętaj 1. nie TRZYJ nieczego na siłę - MYJ pocierając aż się samo rozpuści i zlezie. - NAJBRUDNIEJ jest tam gdzie prmyczek z puszki wybiega bo tędy syf włazi z powietrzem. czyli szybka lustro skośne soczewki duże. 2. nie szarp i nie podważaj niczego na siłe - na wszystko jest jakiś sprytny sposób (zdejmująć obudowę trochę siły trzeba użyć do jej rozgięcia) coś podwadzić lub nacisnąć żeby zatrzask puścił - albo zdjąć coś co z pozoru nie trzyma tego co chcesz właśnie odczepić. no i poskładać to do kupy i drukować. Jak ją teraz rozłożysz - wyczyścisz - to masz spoko na długie lata drukarkę (to wół roboczy a skoro wół to niezbyt szybki) chyba jej nie zajeździsz w domowym zaciszu - prędzej ci się znudzi. pozdrawiam.
  10. ok sorka. miałem - wtedy jak jest "przelane" to trzeba troszkę "odlać" znaczy cofnać tłoczek strzykawki żeby ciutkę odessało, tyle żeby nie ciekło - ja to nazywam "poceniem się" głowicy - złe zjawisko szczególnie w kolorowych. też sie robi niestety
  11. Sugerujesz że wystarczy zresetować drukarkę żeby zaczęło drukować ... Ha Ha. reset jest potrzebny tylko po to aby na monitorze było "pełno" a do drukowania reset nie jest potrzebny wcale, - "pustym" też drukuje aż miło. Poza tym jak zatankujesz 27-kę do pełna to wskaźnik na monitorze będzie pusty po zużyciu połowy kałamarza, bo zliczać będzie do pojemności fabrycznej a nie regeneracyjnej, która jak wiadomo jest 2x większa w tym numerku. Nie jedną drukarkę i tusz nalewałem, reset drukarki potrzebny jest tylko dla dobrego samopoczucia użytkownika a nie do drukowania. To dotyczy także tych tuszy co to chipy posiadają (choć niekoniecznie wszystkich).
  12. 58 to nabój PHOTO - nie polecam się nim interesować. Regeneracja: ja na "zastrzykach" zarabiam co nieco a i czasami zdarza mi się poprawiać po "paprokach". jak chcesz to kup tusz do regeneracji z igłą i strzykawką oraz dobrze było by żeby był w zestawie taki uchwycik do założenia na kałamarz, który służy do odessania odrobiny tuszu. Jak długo twój tusz leży w szufladzie i wysycha - jeśli jest to czas rzędu 1-2 tygodnie to operacja się uda jeśli natomiast trzymasz go w drukarce na swoim miejscu to nawet 3 miechy i będzie dobrze. Jak się zdecydujesz to pomoge ci to zrobić nawet przez telefon jeśli chcesz. Do zabiegu potrzebne będzie jeszcze miejsce w zmywaku kuchennym, woda w kranie, rolka papieru toaletowego, igła i strzykawka (jeśli nie ma w zestawie)
  13. w miarę dobry będzie każdy regenerowany tusz zarówno fabrycznie (remanufactured - pakowany w pudełeczko) jak i "garażowy" pakowany w woreczek foliowy. Zdecydowanie odradzam zamienniki "fabrycznie nowe" gdyż są tak miernej jakości że 50% pada zanim się skończą. Dodatkowo sprawdź czy twoja drukarnia potrafi współgrać z tuszami 56/57 zamiast 27/28 - po pierwsze są 2x większej pojemności (i droższe) ale bardziej ekonomiczne w użytkowaniu po drugie zawsze to większy wybór przy zakupie. A tak na prawdę to najlepiej jest poddać regeneracji swój własny zbiornik bo: jest świeży, jest sprawny, ma znany i mały przebieg, zawsze można zrobić "poprawkę" gdyby coś za pierwszym razem nie wyszło (zapowietrzenie).
  14. Troszkę te zamieniki działają i troszkę nie działają - ale zawsze jest to jakieś troszkę - wiec Ty tez troszkę zaryzykujesz. może niepoważnie napisałem ale prawdziwie.
  15. 1. może być - złe nie jest 2. można nalewać - spokojnie i łatwo i wielokrotnie dłużej niż Lex..
  16. A: Zmiana USB 1.1 na 2.0 - jak i gdzie? Odp. To nie jest możliwe numer wersji USB jest stałą właściwością urządzenia, można co najwyżej podpinać to czy inne ustroistwo do portu który jest w kompie i ma taką czy inną właściwość 1.1 lub 2.0. starsze kompy nie miały wcale "dwójki" w nowszych "jedynkę" już ciężko spotkać - ale były tekie konstrukcje co miały i "1" i "2". zmaina więc jest tylko taka że dopinasz do tego lub innego gniazdka w kompie - które nijak nie są oznaczone. B: problemy ze skannerem - jeśli nie używasz zbyt długiego kabla USB czyli ponad 2 metrowego oraz wymiana używanego kabla na inny, jak również zainstalowanie na innym kompie (dla testów) nie przyniesie rozwiązanai problemu to tylko reklamację polecam - jeśli to kabel to już wiesz co robić, Jeśli na innym kompie będzie OK to w twoim systemie jest coś nie za dobrze i stery nie za fajnie się zainstalowały i musisz cos przeinstalować i niewykluczone że cały system.
  17. chyba w dobre miejsce pukasz - chyba tak papier PHOTO - albo nawet GLOSSY FILM dopowiem tylko że każde Czyszczenie nawet to automatyczne samoistne przy każdym włączaniu odrobinę tuszu z każdego koloru pobiera - myślę że nie misisz nic robić - ale sprawdzać Test dysz nie zawadzi raz na jakiś czas (miesiąc/kwartał)
  18. no i lekarstwem na to "natychmiast" jest szufladowy zapas a nie sklepowy - inaczej to paranoja. Regulacja wielkości kropli - a po co ci to potrzebne - akurat coś podregulujesz trele morele - chwyt reklamowy i tyle. Do epsona nic nie mam a nawet wrecz przeciwnie bardzo szanuje te markę - ale ten argument mnie rozbawił.
  19. swiete słowa - popieram
  20. lepiej nie samsunga, lepiej nie, - a epson też to posiada właściwości takie. Jak chcesz drukować bez tuszu to kup każdą inną markę - Tylko Epson jak nie ma tuszu to nie drukuje. prawie wszystkie Canony Też tak mają ale dają się oszukać Zdecydowana większość HP ków drukuje bez tuszy wszystkie Lexmarki - im tusz nie potrzebny i tak drukują. Dodam tylko że w HP wyjmujesz jedną z głowic i drukujesz tym co masz w środku (Color lub black) a z lexmarka możesz wszych wyjąć - bez głowic też drukuje (oczywiście na siłę można to uzyskać tylko) Tylko jedno pytanie - po co ci drukowanie bez tuszu: 1 żeby nie było go widać 2 żeby zepsuć głowicę drukującą To jak pić oranżadę w proszku bez Wody Ludzie paranoja jakaś was opanowywuje.
  21. potwierdzam - error "of paper"
  22. Nic sie nie zmieniło w tym temacie - nie na jednego koloru - nie ma drukowania wcale - drukarka ostrzega o tym że któryś tam tusz jest na wykończeniu i to jest tem moment w którym trza do sklepu zapitalać - później jest z reguły za późno.
  23. skoro chcesz coś kupić bo ten cię nie zadowala to OK. Zostawianie go na czarną godzinę - BARDZO ZŁY pomysł - uschnie zaschnie wyschnie i d...... jak przyjzie co do czego to w owej czarnej godzinie bedziesz miał dwa "trupy". Polecałbym go raczej komuś opchnąć póki jest "na chodzie" - to jeszcze troszkę pochodzi. jak bedzie leżał to "odleżyn" dostanie i zgnije i umrze na zawsze. No ale miło mi że się udało i że to właśnie była celna rada
  24. a próbowałeś może zassać inną wersję sterów z Neta - może to rozwiąże problem
  25. niestety nie - pampers to taki wielkachny kawał filcu czy czegoś takiego i jest umieszczony w dnie drukarki pod całym mechanizmem drukującym - bez rozkręcania nie zobaczysz - pojemność pampersa to około 1/2 szklanki płynu. Więc nie o to biega co na fotce pokazałeś piszesz o rurkach - tak te rurki biegną od gumek - ssaków - poprzez pompkę ssącą do pampersa właśnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...