Gabryśka

skoro masz taki problem to nie pozostaje ci nic innego jak tylko zakup karty PCI z portem drukarkowym. w ten sposób dostaniesz port "sprzętowy" pod standardowym adresem LPT1 lub innym jak wolisz. i wszystko zadzaiła normalnie nawet pod archaicznym DOSem. niestety USB-LPT produkuje port nie sprzętowy i adres jego też jest niestandardowy niestety na takim czymś niektóre sprzęty nie potrafią poprawnie działać - choć na prawdę wina leży po stronie ssterownika drukarki (to on nie potrafi) a nie w drukarce. Drugi sposób to zakup sieciowego serwera wydruku i wpięcie go do drukarki a potem drukarki do sieci (o ile takowa istnieje) i wtedy wszyscy w sieci mogą z niej korzystać do woli i bez łask.

cześć - czałe szczescie ze 3bk drukuje bez zarzutu 6bk - jest tuszem nie pigmentowym chyba że to za pomocą "wlewek" zmieniłeś i teraz jest zaschnięty pigment. no więc tak na tusze nie pigmentowe to zabawa z gorącą wodą lub parą nad czajnikiem jest bardzo skuteczna tyle że musi odbywać się w cyklu gorąco przez chwile i zimna woda na dłużej - głowice są klejone i kleje od gorąca puszczają. Najlepiej używać kąpieli czajnik 5-10s plus miska z zimną wodą deminaralizowaną. naleeży uważać żeby nie utopić głowicy. dodatkowo tusze muszą być na swoim miejscu tzn nie na stole obok ale na głowicy. ale jak mi się zdawa w tym modelu nie jest to możliwe więc sposób nie będzie skuteczny. zasadą jego działania jest to że gorący materiał się rozszerza a więc otwory dyszowe też i tusz też - rozszerzony tusz zaczyna delikatnie wydobywać się z głowicy przez otwory dostępne czyli w dół i w górę. jak góra jest otwarta to pójdzie do góry i nic z dysz nie "wypchnie" zimna woda robi to samo ale odwrotnie kurczy się wszystko i tusz też i wtedy przez dysze zasysa tę wodę ale nie zaciągnie ani kropelki bo od góry jest otwarte. to kurczenie i rozszezanie się dysz powoduję że ewentualne złogi troszkę się ugniotą i w końcu ten ciśnieniowy przepływ je wyciśnie i wypłucze. Co do tego 6bk to skoro drukowałeś bez tuszu to w głowicy jest pusto i nie ma czym rozpuszczać wewnątrz głowicy. dyszę są mocno saschnięte i drukarka nie może zaciągnąć tuszu ze zbiornika do głowicy. musisz uciec się do bardzo brutalnej metody - płyn udrażniejący i strykawka zamiast zbiornika no i troszkę siły w palcach aby zalać płynem głowicę. a więc do dzieła: na spodek lejesz trochę płynu, zanurzasz głowicę nabierasz do strzykawki trochę płynu i powietrza. zakładasz na strzykawkę konćówkę doszczelniającą i zakładasz to na wlot tuszu 6bk. no i teraz najważniejsze ZASYSASZ z głowicy około 1 - 1,5 cm - powietrze w strzykawce się rozkurcza tworzy podciśnienie i ciągnie z głowicy babelki powiertza ktore tam się znajduje. zanurzenie jej w płynie powoduje że jeśli coś jest jednak drożne to zaciągnie się płyn a nie powietrze - po minucie lub dwóch odwracamy ciśnienie i próbójemy wepchnąć co nie co do głowicy - naciskamy tłoczek ale tylko 2-5 mm poniżej pierwotnej pozycji startowej - nie robimy na siłę dużego ciśnienia tylko malutkie naciśnienie - jeśli udało na sie coś odessać to na 100% coś wtłoczymy - tak zabawa powinna być wykonana kilka raazy i w każdym połażeniu tłoczka górny i dolnym opukujemy głowicę czymć co mamy pod ręką żeby drganiami pomóc bąbelkom opderwać się od ścianek i wylecieć do strzykawki. jeśli głowica w ten sposób zostanie zalana to z odmoczeniem dalszym pojdzie zdecydowanie bobrze - mokro od wewnątrz i zewnątrz to sukces murowany. Jeśli masz do czynienia z tuszem pigmentowym (a tak może być przez stosowanie wlewek) to bez myjki Ultradźwiękowej nie dasz rady - pigment twardnieje i nie jest rozpuszalny wogóle - można go jedynie rozkruszyć i wypłukać.

radziłby raczej zainteresować się CANONEM zdjęcia - drukuje superowo pracuje - cichutko jak myszka (canon robi najcichsze sprzęty) eksploatacja - dużo tańsza (o tusze łatwiej, tańsze zamienniki bez liku, nie "wypija" tuszu bez potrzeby - poszukaj "brother - znikający tusz", firma jest na rynku druku, skanu, kopii, foto od wieków - brother właściwie od niedawna w tej dziedzinie sie pojawił i się uczy na błędach) UWAGA! - jeśli canon to tylko ten co ma wszystkie tusze osobne - modele ze zintegrowanym zb. kolorowym odradzam zdecydowanie. Co polecam - nic - nie jestem sprzedawcą - servisuję drukarki i z nowymi modelami żadko się spotykam (bo mają gwarancję).

wyniki testów sa takie: widoczne LOGO i nic poza tym - czyli wydruk ze systemu idze błędnie ale inaczej !!! - to nie jest już pasek pionowy i wąski widać kompletne logo. Self Test - trzy prostokąty - brakuje mi tu jednej sztuki - na ogół jest to wydruk śladów dysz w postaci drabinki - jeden prostokąt na kolor Bl.Ma.Cy.Ye. a więc jednego nie ma albo powinno ich być nawet 6 lub 7 dodatkowe prostokąty to mieszane kolory podstawowe tuszy. poziome paski na tych sładach to wina pozatykanych dysz w głowicy. moje WNIOSKI: 1.niewłaściwe sterowniki drukarki - możliwe ale mało prawdopodobne 2.uszkodzenie podsytemu drukowania w windzie - ale to by raczej wcale nie drukowało 2a. pomimo zainstalowanie prawidł. sterownika system używa innego nie poprawnego sterownika od innej zainstalowanej drukarki - bardzo częsta zmyłka przy drukarkach LPT rzadziej USB. 3. uwalony kabel USB/LPT - jeśli LPT to zmień we biosie ECP na nieECP. 4. zwalona drukarka - padła logika drukarki *** ja stawiam na oprogramowanie systemowe + ustawienia (2 lub 2.a) * spróbować nie zaszkodzi kopnąć się do kumpla i zobaczyć co u niego będzie wyczyniać albo podł. do innej maszyny. ps. tą szczerbą to chyba nie ma sie co przejmować.

cześć - zajmuję się tym tematem ale takie efekty widzę po raz pierwszy!!!. To co widzę to jakby strzępy liter - tak?. ten pasek jest wydrukowany jak - pion czy poziom? Jak wygląda próba druku strony windowsowej testowej drukarki? Jak wygląda wydruk strony serwisowej drukarki SelfTest - załączas drukarkę z naciśniętym guzikiem page i temn test drukuje się samoczynnie. bardzo krótki wydruk - numer seryjny + test dysz głowicy. . Można by rzec ze kolega dał ci uschniętą drukarkę tylko że ona jednak coś drukuje tyle że dziwnie ale to świadczy że nie jest to kompletne zaschnięcie. Można też założyć że coś ze starownikiem jest nie tak, ale to i tak też by inaczej wyglądało. . jednym słowem DZIWARY. Obejrzyj dokładnie taśmę sygnałową od głowicy - może to być jej wina. mozliwe ze jest gdzieś przerwana i tylko w pewnym momencie na chwilkę się styka i daje wydruk. ale tylko w jednym waskim zakresie szerokości wydruku. (bardzo dokładnie).

tak zdecydowanie warto - poprawiono zarzadzanie atramentem o czym napisal Charles i jeszcze cos tez o czym pisza tam wlasnie.

tak tak tylko jak - czytałes te srtonę i sposób w jaki się to robi - otórz aktualizator potrzebuje połączenia z netem sprawdzi co masz w maszynce i czy jest coś nowego jak jest to sam pobiera i wgrywa - nie sądzę żeby chciał wgrac coś starszego niż jest już wgrane. jesli sie mylę to pokaż link do stronki z różnymi wersjami - ten lik podany wyżej odnosi sie do ogólnej strony tego modelu. a nie do dowloadu FW.

no własnie a firware dobra rzecz acz nie zawsze bo czasem wprowadzaja poprawki blokad na tusze zamienne

--> nożyk - no to spróbuj nie wyłączać wtyki zasilania - i zobaczysz jak jest różnica czasu czyszczenia "przed drukowaniem". Naprawdę wyraźna sam zobacz.

oczywiście że biega mi o tę co w temacie wątku. a o jaką inną by mogło?

zdecydowanie HP - łatwiejsze i tańsze w utrzxymaniu - a w razie potrzeb serwisowych -sprawa też do załatwienia.

sprzęt OK! cena też! czy pójdzie z rolki - nie wiem. Jak byś chciał to mam HP1280 A3. i posiada z tyłu szczelinę do podawania materiału do zadruku więc jakby jakoś rolkę za drukarką podwiesił to by i dało radę z niej korzystać. przewagą HP nad epsonem jest zespół głowic. w HP jak się "zważą" to wyrzucisz i w sklepie dowolnym (nawet na marsie) kupisz drugie bo HP traktuje to jako jednorazówki choć napełnia się je wielokrotnie bez problemów żadnych. W epsonie głowica jest niewymienna - znaczy że nie dokupisz w sklepie a i tusze nie wszędzie nabędziesz o zamiennikach nie wspomnę bo dobrej jakości to ze świecą szukać. Jeśli zaś chodzi o "biednego żaka" to taki wybór uważam za bezpieczniejszą inwestycje dla kieszeni.

obrazki które pokazałeś są nie do OCENIENIA!!! jeden jest mały jak łepek od szpilki a drugi - sam zobacz JEśli ten drugi jest POWIĘKSZENIEM małego to takie efekty utraty jakości to normalka - pokaż inne wydruki a najlepiej test jakości DYSZ i test kalibracji drukraki to Ci powiemy czy cooś z nim jest nie tak jak trzeba. Co do samo czyśzczenia po dłuższej przerwie to wcale nie jest tak jak mówisz - wystarczy że wyjmiesz wtyczkę z gniazdka poczekasz kilkanaście sekund i załączysz ponownie - czyszczenie masz gwarantowane.

jak o mnie chodzi to za 250 zł oddam swoją z "pocałowaniem w mankiet" wraz z tonerem, kompletem kabli! i przesyłką a i nawet potargować się mogę. (stan licznika drukarki to 5500 kartek - czyli jakieś 3 tonery). wiec jakby kto chciał..... wiem że to nie giełda ale napisałem może mnie nie "pobiją" a co do jakości eksploatacji - bajka - wół roboczy, nie do zajechania (widziałem kakie co na licznikach mają 70tys i 130tys - i nic tylko papieru i toneru) tonery na dziś już raczej dobrze potaniały a i regenerowane się sprawdzają znakomicie. nie ma żadnego chipa że to nie oryginalny toner. Polecam z całą stanowczością. A te separatory i rollery to tak lecą po 100tys wydruków.

tak normalne - bez obciążenia tak być może ale pod obciążeniem jest jeszcze gorzej. kiedyś dwa tygodnie sukałem usterki w drukarce i cuda już porobiłem i okazało się że to zasilacz - bo na innym poszła bez pudła. inne drukarki i zasilacze poźniej potwierdziły wadę zasilacza. A sprwadzałem miernikiem małpę i napięcia miał OK tyle że bez drukarki. Naprawa to wymiana 2 szt małych groszowych kondensatorków i po sprawie (2x90 groszy)

na moje oko to walnął zasilacz - poszukaj po znajomych czy kto nie ma podobnego - aby tylko napięcia zgodne i prąd był nie mniejszy. niz w twoim

ruszać bez żadnych oporów - czy to znaczy że jak przechylasz drukarkę to karetka lata jak żyd po pustym sklepie na prawo lub lewo - tak jak by pasek napędowy jej w ogóle nie trzymał - jeśli tak - to: a. spadł ci pasek z kółek napinających b. zerwal sie pasek karekti c. zerwał sie ZACZEP paska na karetce (to często występowało w "chlebakach" początkowej serii) z tym paskiem to jeśli dobrze cię zrozumiałem "bez oporów"

nie zapomnij sprawdzić - użyć też innego kabla usb - może to w nim też być kicha i o ile do druku jest OK!, to w drugą stronę przy dużej ilości danych wpływa negatywnie i efekt już znasz.

Musi coś być niezgodne na poziomie oprogramowania sterowników sprzętowych różnych elementów tego komputerka najbardziej prawdopodobnym babolem wydawa mi się kontroler USB i jego sterownik. Co prawda XP ma własne stery do USB i trudno to mówić o ich wymianie więc jeśli możesz spróbuj dołożyć dodatkowy kontroller na PCI o ile to możliwe i do niego to cudo dołączyć. Może gość ma też uszkodzony owy kontroller na płycie i cosik Z KOMUNIKACJą jest nie tak jak trzeba.

Na moje oko to problemem jest tak zwana kalibracja urządzenia. Jeden element kalibracji to sama drukarka - czyli wyrównanie nakładania na siebie atramentu różnych kolorów i to coś jest powszechnie występującym elementem wszystkich drukarek Ale drugim elementem może być kalibracja samego skanera tak żeby białe było białe. w aparatach cyfrowych mówi się o balansie bieli. Więc może to cię naprowadzi na właściwy tok poszukiwania rozwiązania. Nie wykluczam też wady samego sprzętu co prawda wady programowej kalibracji ale niestety servisowanej przez fabryczne ustawienia we FirmWare a nie przez użytkownika. Pewności co do tego co tu napisałem nie mam - ale tak przypuszczam.

i słusznie zrobiłeś - ale jak się naprawdę już skończy to nowy założyć bo inaczej to głowicę trafi szlak jeśli będzie pracować na pusto czyli sucho, bez schładzania przepływającym tuszem.

nawet jeśli opcja wymuszenia czerni jest to na włączenie i czyszczenie kolory i tak będą zużywane - niestety

no to pozmieniaj troszkę ustawienia programu tak żeby to nie było "prawie" A4

jeśli tak badzo ci na tym zależy to jedyna pewna metoda to ZASŁONIĆ wylot DYSZ czarnego tuszu. trochę taśmy klejącej naklejonej na czoło głowicy tak zeby zasłonić tylko czarne dysze. Ale zaklejaj z dużym zapasem tak aby mech. czyszczenia nie zerwał taśmy i nie "zjadł" jej. jedyna skutecznie pewna metoda choć mądre to nie jest

a potem już możesz zapomnieć o tym że coś kolorem wydrukujesz!!! przeczytaj moj post tutaj w innym wątku