Skocz do zawartości

4 FUN

Stały użytkownik
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez 4 FUN

  1. 4 FUN

    Początki Z Fc ;)

    dolutowałem drugi filtr robiłem próżnie kolo godziny z podgrzewaniem, napełniłem układ i czekam na rezultaty Powoli schodzi temp no i znów lipa... doszło do -50 i rośnie Tak sobie myślę... jak butan krzepnie w temperaturze około 0 a propan -32 to może nie woda a gaz zamarza... Jak nie mam racji to poprawcie, a jak mam to doradźcie jaki gaz zatankować oryginalnie był 134a A jak nie gaz to może wymiana oleju, choć wolałbym tego uniknąć...
  2. 4 FUN

    Początki Z Fc ;)

    Właśnie myślałem że to przez złą kalibracje ale jak wyłączę układ to ciśnienie dopiero po jakimś czasie zaczyna wzrastać (kolo 10 minut) na stronie ssącej, a do tego jak pracuje to słychać syczenie w parowniku jak się zapycha to przerywa i temp rośnie (sprawdzałem też bez obciążenia)
  3. 4 FUN

    Początki Z Fc ;)

    Wymieniłem filtr i kapilarę (tamta była za krótka) robiłem próżnie ale bez podgrzewania, bo mam malowany skraplacz. Udało mi się osiągnąć - 50 i tak chodził bez problemów z 20 min, potem podłączyłem do kompa i znów to samo... Zastanawiam się czy nie zmienić znów filtra i nabić od nowa, tym razem z podgrzewaniem... a kompresor parę dni stał ale pozaklejałem wloty, choć pewnie i tak olej nasiąkł wodą. Wystarczy jak będę podgrzewać sam skraplacz?
  4. 4 FUN

    Początki Z Fc ;)

    nie mrozi znaczy że temperatura ciągle rośnie próżnie robiłem dwa razy i nic jak dodaje gazu tez nic. Zastanawiam się czy może parownik nie jest zbyt mały, był robiony z płaskowników 4x4x1 drążony wiertłem 3 mm albo 4 dałem tylko 2 takie (tylko tyle miałem) i 3 z otworem na ssącą
  5. Witam wszystkich! Czytam już dość długo na forum o FC i wreszcie postanowiłem zrobić swoje. Całość miała być złożona po najniższej linii oporu względem kosztów ;) Mam kompresor elektroluxa GL70AA 1/5HP chłodnica to parownik z zamrażalnika, reszta tez z odzysku. Zatankowałem to probanem-butanem technicznym. Wszystko niby działa ale schodzę do okolo -34 i chyba woda zamarza bo przestaje chłodzić. Próżnia była robiona drugim kompresorem a odwadniacz dałem ze starej lodówki ale chyba widać już zawilgocony :| Mogą to powodować jakieś resztki lutów itp.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...