Skocz do zawartości

Bleszczynski

Stały użytkownik
  • Postów

    52
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bleszczynski

  1. Byłem właśnie w Empiku w Poznaniu na Św. Marcinie. Nie ma tam gry :/ Mają dziś dowieźć. Na pytanie, czy dowieziona wersja będzie z błędem usłyszałem, że tak. Gośc jednak usiłował mi wmówić, że ten problem występuje wyłącznie na niepolskojęzycznych windowsach. Czy ktoś może to potwierdzić/zaprzeczyć?
  2. Bleszczynski

    Risen

    No ja jeszcze młota używałem, bo było gdzieś w grze powiedziane, że tylko on zranić tytana może :/ Używałeś w final battle innej broni? A co do monokla, to też nie prawda :D Wszedłem do sali gdzie jest walka z monoklem, uruchomił się filmik i byłem już w hełmie :D Nie pytaj :P To raczej przejaw impotencji fabularnej twórców. Coś chcieli, a nie bardzo wiedzieli jak, właściwie całe wyjaśnienie historii z tytanami jest opowiedziane w 2 zdaniach. Zarysowana jak w Diablo normalnie. Trudno się wczuć. Nie no, musiałeś przecież korzystać ze zwojów (choćby lewitacja w kilku miejscach obowiązkowa, zamiana w łodzika czy telekineza), to żarło manę. Oba te hełmy przegapiłem :/ Latałem bez czapki aż do finału właściwie. E tam, mi wystarczyło. W piątek nadchodzi Dragon Age ;)
  3. Bleszczynski

    Risen

    Dokładnie, ja już tym lekko rzygałem, tym bardziej, że w tych wąskich przejściach i tak każda walka taka sama. Eeee, to jeszcze Ci coś zostało? Bo ja po zmęczeniu tych podziemnych kompleksów musiałem iść na final battle, bo poza jakimiś dwoma bzdurnymi questami nic do zrobienia nie zostało. Niestety końcówka Risen pozbawiona jest większości tego, co było fajne wcześniej
  4. Bleszczynski

    Risen

    No w sumie niezła analogia. Oblivion jednak po początkowym zachwycie nużył wszystkim, tam każdy element był powtarzalny do niemożności. W Risen poszli z kolei w h'n's, pozostałe elementy dalej sprawiały frajdę, tyle, że począwszy od 3 aktu ich właściwie nie było (rozmowy, side questy). No i walka jednak w Risen bardziej satysfakcjonująca, bez tego dziadowskiego level scallingu. BTW. w Obku to końcowe misje biegłem omijając przeciwników :D - tak miałem tej gry już dość, a żal mi było kilkudziesięciu godzin, by tego nie skończyć.
  5. Bleszczynski

    Drakensang: The Dark Eye

    @Szawel a ja się od Drakensanga odbiłem. Kupiłem zaraz po premierze, doszedłem do pościgu w podziemiach miasta i parę dni później sprzedałem. Spore nadzieje na odlschool miałem i jest oldschoolowa, ale cukierkowy klimat i bardzo kiepskie, wygładzone dialogi, bez możliwości realnego kreowania w nich akcji mnie odrzuciły. Wolałem kolejny raz zmodowanego BG2 przejść ;)
  6. Bleszczynski

    Risen

    Wczoraj skończyłem Risena i mam mieszane uczucia. Pierwsze 2 rozdziały (z czterech) są naprawdę spoko i przypominają super czasy Gothica 1 i 2. Tyle, że z końcem 2-go rozdziału miałem wykonane właściwie wszystkie questy poboczne i został mi główny watek. A ten kuleje i to ostro. Risen zmienia się w hack'n'slasha w podziemiach - masę łażenia po jaskiniach i podziemnych kompleksach, ubijanie kolejnych partii przeciwników połączone z prostymi zagadkami jak otworzyć zamknięte na amen drzwi. Jak 2 pierwsze rozdziały kosztowały mnie jakieś 30 naprawdę fajnie spędzonych godzin, tak 2 ostatnie to 5h nudnej młócki (pewnie gdybym grał magiem byłoby szybciej, buntownikiem trza się namachać). Do tego finałowa walka jest dość śmieszna i banalna. Miał to być idealny Gothic, ale do końca chyba nie wyszło. Zmniejszenie świata spowodowało, że potworki łażą w odległości 5metrów od ludzi. Fabuła, choć początkowo intryguje, to ostatecznie strasznie niedomaga. O fatalnym rozplanowaniu timingu zdobywania lepszych broni nie wspomnę - taką kuszę tytana zdobyłem na 10 min. przed finałową walką (nawet nie miałem okazji z niej strzelić). To samo z pancerzami, hełmami (nie znalazłem żadnego, poza "finałowym"), czy tarczami (całą grę latałem z druidyczną tarczą zdobytą w 1/4 gry) - najlepszym sprzętem po prostu nie ma jak się nacieszyć. Ogólnie jednak klimat, projekt wyspy i walka (choć później jedzie się jednym schematem i tak) na plus. Czas przy grze spędzony mile, ale jednak lepiej się zaczyna niż kończy.
  7. Bleszczynski

    Gtx 275 "gubi" Obraz

    Tak tytułem ostrzeżenia: zainstalowałem wczoraj nowe forcewary 191.07. Instalacja bez problemu, po restarcie post biosu i ekran ładowania windy widoczny, po czym monitor zgasł na ekranie powitalnym. Standard - pomyślałem. Restarcik i to samo. I tak z 15 razy. Za każdym razem po załadowaniu systemu i odczekaniu kilku minut (kombinowałem w tym czasie ze zmianą wejścia DVI - wcześniej to pomagało, teraz nie) wyskakiwał blue screen of death :/ Ostatecznie uruchomiłem windowsa w trybie awaryjnym i wróciłem do poprzednich sterów - 186.16 pobranych ze strony gigashita. Teraz komp się zwykle włącza bez dodatkowych atrakcji. Testowałem rózne stery, ale te od gigabyte'a (ciekawe, że do wersji H są tylko te, a do I mają już 190.xx) zdecydowanie najlepiej na przypadłość tej cholernej karty działają. Czyli posiadacze gtx275 w wersji H nie mają co nawet nowych sterów instalować. Co za syf ta grafika. Nie wiem jak ja kiedyś to sprzedam :/
  8. Niedawno odświeżyłem sobie Chaos Theory korzystając z promocji na Kolekcję Klasyki i gra w dalszym ciągu wymiata. Skusiłem się więc na Doubled Agent, w które nigdy nie grałem (19zł w MM z SuperSellera). No i na starcie paw: pomijając bzdurne ograniczenie rozdziałki nie mam dźwięku w grze. Tzn. w Menu coś tam bzyczy, w intrze słychać samolot, ale innych dźwięków nie ma. Czytałem na forach zagranicznych, że w przypadku wystąpienia takiej sytuacji lekiem jest zainstalowanie gry do domyślnego folderu. Tyle, że nie mam 30gigowej partycji systemowej, żeby sobie tam tego 10GB molocha wrzucać. Ktoś się spotkał z tym błędem? Pamięta jakieś inne rozwiązanie?
  9. Bleszczynski

    Gtx 275 "gubi" Obraz

    Wątek cytowany tutaj, gdzie piszą o przeróbkach robionych przez pracowników gigashita, jest z Australii ;) Generalnie powodem jest brak odpowiedniego napięcia na karcie w 2 kluczowych momentach - w chwili włączenia kompa, lub w chwili pojawiania się ekranu powitalnego windy, kiedy na normalnych warunkach monitor na chwilę gaśnie, by po chwili się wybudzić (tzn. wybudza się na każdej karcie poza gigabytem ;)). Stąd fizyczne przeróbki karty rozwiązują problem. Widać uporali się z tym za pomocą biosu, ale czemu w wersji I im się to udało, a H nie, to już pozostanie ich słodką tajemnicą. Mam nadzieję, że w końcu odpowiedni bios jednak wyjdzie.
  10. Bleszczynski

    Gtx 275 "gubi" Obraz

    Wspomóż linkiem do tych wypowiedzi :) Edit: widzę już. Shit, świetnie, dodanie rezystorów jako solucja :/
  11. Bleszczynski

    Gtx 275 "gubi" Obraz

    Firekage --> najwidoczniej działa poprawka w BIOS-ach do wersji I, a do wersji H (one są tylko na samsungach) tych kart już nie. A tę właśnie z gtxxx-em mamy. Obecnie mam BIOS F3_C - monitor często gaśnie w momencie, kiedy powinien pojawić się ekran powitalny windy. Tak więc nie ma co traktować innych jak półdebili, którzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Po prostu Gigashit się nie uporał jeszcze globalnie z problemem. Byc może nie uporał się w ogóle, a po prostu szczęśliwcy w tym wątku mają monitory, dla których bios-fix zadziałał, a na innych już by tak pięknie nie było.
  12. Bleszczynski

    Gtx 275 "gubi" Obraz

    To ja może ostudzę nieco entuzjazm. Po instalacji BIOSu w wersji F3_C problem niestety nie zniknął. Nie jest nagminny, ale niestety... jest :( Moja karta i ten bios: http://www.gigabyte.pl/products/vga/bios/gv-n275ud-896h.html Monitor: Philips 220CW Jak mnie wkurzy to spróbuje jeszcze instalkę biosu F2_C. Niby jest pod inną wersję karty, ale z tego co widzę różnią się tylko nieznacznie podkręconymi zegarami (wersje na kościach samsunga).
  13. Bleszczynski

    Gtx 275 "gubi" Obraz

    Męczę się z tym problemem od ponad 2 miesięcy (tj. od kupna 275-tki Gigabyte'a). Wcześniej problem był nagminny. Obecnie, po godzinach kombinowania ze starami do grafy, monitora itp. występuje raz na jakieś 10 odpaleń kompa. Monitor albo w ogóle nie zaskakuje przy włączeniu kompa, albo przechodzi w stan uśpienia w momencie, gdy ma pojawić się strona logowania do windy/ekran powitalny. Nie wpadłem na aktualizację biosu do grafy :/ Minęło już parę dni od Waszych operacji. Czy problem w 100% został wyeliminowany, czy okrzyki sukcesu były przedwczesne? ;) Proszę o info, żeby dodatkowej roboty sobie nie robić niepotrzebnie. Widzę, że pojawiła się wersja F3: http://www.gigabyte.pl/products/vga/bios/gv-n275ud-896h.html
  14. Musiałem iść do pracy i zostawiłem wszystko do popołudnia. W budzie ciężko się operuje, chyba wyjmę płytę na zewnątrz. Oka będę jeszcze kombinował. Przeszkadzają mi heatpipe'y chłodzenia płyty.
  15. Potrzebuje pomocy bo mnie krew zaleje :/ Muszę zdemontować Karakorum. Ja to zrobić? Siłuję się od ponad 1,5 godziny z tą cholerną zapinką. Jakbym nie wyginał (a wkładam w to naprawdę dużo siły), to nie chcą zejść z tych plastikowych wypustek. Palce mam już mocno zmasakrowane. Proszę o opis co i gdzie ciągnąć/cisnąć, żeby zapinki zeszły z plastikowego koszyczka. Płyta mi tego nie ułatwia - MSI NEO2-FR, ta sama której fotę wrzucił kilka postów wyżej yuriii. Radiator ustawiony tak, że wentyl dmucha na tył budy. Proszę o pomoc.
  16. Wczoraj instalowałem SP3, żeby móc w ogóle uruchomić GTA IV :-/ No i mam problem. Instalacja przebiegła bez przeszkód. Po restarcie przez kilka minut mogę używać przeglądarki bez problemów, po czym wejście na jakąkolwiek stronę nie jest już możliwe. Firefox momentalnie po wybraniu adresu wywala białą stronę z komunikatem na dolnym pasku "Zakończono". IE z kolei mięli i szuka, ale ostatecznie wywala niemożność połączenia. Utorrent, czy CoD w multi działają, więc sam net jest nadal. Problem leży więc tylko w przeglądaniu stron. Coś z DNSem? Windowsowy firewall wyłączony. Chodzi Zone Alarm, ale i po jego wyłączeniu problem nie mija. Będę po pracy przeinstalowywał firewalla, ale obawiam się, że to nic nie da. Prosze o wskazówki, co można sprawdzić, jakim tropem się udać. Problem widziałem, że był zgłaszany na innych forach, ale bez konstruktywnego odzewu. Powrotu do SP2, przynajmniej do czasu ukończenia GTA wolałbym uniknąć :)
  17. A po co zmieniać dobre chłodzenie, które utrzymuje naprawdę bardzo przyzwoite temperatury? Jak za głośno, to obniżyć napięcie na wiatraku - koszt w zależności od użytego środka 8-14 zł (zalman fan mate) - i jest bezgłośnie. Jak kto się boi o pamięci, to można wrzucic radiotorki. Ale żeby całe chłodzenie zmieniać? Sztuka dla sztuki.
  18. Dokładnie tak - pisałem dokładniej o tym ze 3 strony temu. Z boku dupnej budy logic wieje na grafę 80mm arctic cooling. Z tyły wyciąga inna 80-ka AC. W spoczynku 41 stopni, w stresie maximum jakie widziałem to 64 stopnie. Fan Mate skręcony prawie na minimum - jakiś zapas został - po prostu zostawiłem regulator w pozycji, w której grafa przestała był słyszalna. Zresztą mam wrażenie, że w tym gigabycie to nie wentyl sam hałasuje, a powietrze między żeberkami radiatora.
  19. Nie ma regulacji wentyla w Gamer Hud, nie da rady też przez Riva Tuner - on ma dwa kable i trza na nim zmniejszać napięcie. Polecam do tego wspomnianego Zalmana Fan Mate 2 - zabawka kosztuje 14zł, jest ładnie wykonana, praktyczna i wycisza wyntyl na grafie do poziomu niesłyszalnego. Tempy wzrosły mi o cały 1 stopień w stresie.
  20. Dla wszystkich martwiących się nie najcichszym nowym zalmanem na Gigabyte'ach - kupiłem regulator Zalman Fan Mate 2 za 14 zł. Takie małe sympatyczne cudeńko. Nastała cisza :) Skręcony wentylator na grafice jest całkowicie bezgłośny, mimo iż dalej dość szybko się kręci. To + 2 wentyle z Arctic Cooling (jeden wieje z boku na grafikę, drugi wyciąga powietrze z tyłu) i temperaturka po 3h Crysisa 64 stopnie (tj. 1 więcej niż z wentylem na 8800 na max). Obecnie z kompa słychać tylko mocno jazgoczącego Chiefteca 420W z dwoma małymi wentylami.
  21. Zainstalowałem wiatraczek na boku obudowy, żeby dmuchał na grafę i temperaturki ładnie spadły. W spoczynku 40 stopni, a po 2h grania w Crysisa (ppolecam mapki z crysis-maps.com) nie przekroczyła 64 stopni. Dla tych co zamawiają Gigabyte'a przez neta - na pudełku są od spodu fotki nowego chłodzenia. Oznaczenia na pudełku GV-NX88T512HP REV 1.0 - od starego gigabyte'a różni się chyba tym Rev 1.0, ale głowy nie dam. Na razie jestem bardzo zadowolony, a po zakupie Fan Mate'a powinno być całkiem super. Niestety kontroli obrotów z poziomu systemu niet, ani ntune, ani Riva tuner nic nie dają.
  22. Nie sprawdzałem dokładnie, nie miałem na tyle wczoraj czasu.. Mimo znacznej różnicy w taktowaniu między 2d a 3d, w hałasie wielkiej różnicy nie ma, więc podejrzewam dopiero po zainstalowaniu Gamer Huda (czy jak mu tam) wprowadzone zostaną osobne profile dla fana. Przy tylu dyskach, do tego naprawdę dużych i pewnie potrzebujących energii, + 3 fany zasiłka może już nie wyrabia? U mnie na 420W Chiefteka nic niepokojącego nie zauważyłem, ale dyski 2: 250 i 80GB. Inna sprawa, że braki na zasiłce odczułbyś raczej podczas obciążenia, a nie na starcie systemu (chyba, że może wówczas windows wszystkimi dyskami na raz mieli). Niech się bardziej doświadczeni wypowiedzą, choć pewnie bez pomocy miernika wiele się nie dowiesz
  23. Uuu, to najwcześniej wieczorem. Teraz jestem w pracy. Myślę, że jest szansa, że cichsza jest MSI ;) Ale to zbyt nowy model a kwestia głośności zbyt subiektywna, żebyś otrzymał prostą odpowiedź.
  24. No na karcie, to chyba nie potrzebujesz napisu ;) Na pudełku w wersji 256MB były zdjęcia podkreślające nowe chłodzenie. Na moim pudełku w tym miejscu jednak wsadzili masę naklejek i do upewnienia potrzebne było otwarcie pudła. W komputroniku zrobili to bez najmniejszych problemów, mogłem oglądać całą zawartość. Pewnie gorzej przy wysyłce <_< Oczywiście karta ma swoje oznaczenie na pudełku przy kodze kreskowym, które zapewne się różni od starej rewizji, ale nie zwracałem na to uwagi. Strona Gigabyte'a może być pomocna. Tam obok siebie przedstawione są obie rewizje: http://www.gigabyte.com.tw/Products/VGA/Pr...?ProductID=2720
  25. Zarówno Komputronik, jak i Proline czy Apollo mają na fotach starą rewizję Gigabyte'a 8800gt, która sprawiała masę problemów. Wczoraj zamówiłem jednak tego Gigabyte'a przez neta w Komputroniku, z odbiorem i zapłatą w sklepie w Poznaniu - zanim zapłaciłem, dokładnie sprawdziłem - mają tylko rewizję B, tą z Heatpipami. Kartę więc zakupiłem. Mała zabawa DriverCleanerem, żeby usunąć pozostałości po 7900gs i zacząłem testy. System XP, stoi od listopada, nowego instalować mi się nie chciało i widzę, że nie miałoby to sensu. 1. wrażenie - karta jest dość głośna. Dość nie znaczy, że bardzo - po prostu głośniejsza od Galaxy 7900gs na Zalmanie. Jeżeli ktoś ma bardzo wyciszoną resztę komponentów, to będzie słyszalna wyraźnie. Nie ma tu jednak mowy o odgłosie suszarki znanym z niebieskiego Galaxy 8800gt PCB ma długość właściwie identyczną z 7900gs (ktoś powyżej się pytał). Karta jest fabrycznie podkręcona, szczególnie shadery i rdzeń - GPU 700/MEM 1840/SHADER 1700. Pamięć, jak widać, tylko symbolicznie. Teraz testy - 1. zapuściłem Crysisa. 1440x900, all na high, cienie medium. Szybko pobiegłem w początkowym etapie nad zbiornik wodny, gdzie wschodzi słońce. Na 7900gs w 1024x768 (jeszcze na crt) i wsjo na medium (woda high) miałem w tym miejscu jakieś 16 klatek. Na 8800gt 37 - fps właściwie nie spada poniżej 30, zazwyczaj jest w okolicy 45 (mierzone FRAPS-em). 3dMark06 wyszedł nieźle, za 1. razem równiutkie 12000, za 2. to co widzicie - C2D6550@2,9GHz, 2GB Patriota - żadne tam mega OC, do tego w tle Zone Alarm i AVG CoD 4 w 1650x1080, all na max + antiliasingx4 i anisotropicx8 - właściwie stabilne 60-70 klatek. Wiedźmin w tej konfiguracji stabilne 50 :) Największy szok to taka shitowa gra - Lost. Na 7900gs all na high, miałem w dżungli 10-15 klatek, tutaj 50 :) Karta ma dwa tryby taktowania 2d i 3d. Co ważne działają one automatycznie, bez instalowania softu dołączonego do grafy (nigdy nie lubiłem autorskiego softu producentów sprzętu). Przełączanie wychodzi płynnie i bez zgrzytów (na razie przynajmniej ;). OC nie robiłem i widzę, że robić nie ma sensu. To chyba 1. w historii karta w takiej cenie, gdzie absolutnie wszystko chodzi na max w kosmicznych rozdziałkach (1650x1080) z włączonym antiliasingiem. Crysis to tylko wyjątek potwierdzający regułe ;) a i tak gra się w niego komfortowo. Temperatury - nie miałem czasu długo testować. Moja buda to masakra dla overclockera - masa latających kabli i żadnych wiatraków. Temp otoczenia karty 36 stopni. Stąd w idle 49-51 stopni. 40 min crysisa i temp wzrosły do 71 i tak się ustabilizowały. Widać, że chłodzenie daje radę, o żadnych kosmosach nie może być mowy. Na bok budy pójdzie wiatrak żeby coś wiało na sekcję zasilania, z czasem zmieni się i obudowę, na coś bardziej przystającego do tego co jest w środku ;) Prawdopodobnie wtedy też trzeba będzie zrobić coś z wiatrakiem z grafiki (kontroler obrotów). Ogólnie po 3h wygląda wszystko ok, wydajność jest niesamowita, ale dopiero kilkugodzinne testy pokażą pełny obraz. Jakby co jest tydzień na oddanie karty.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...