Nie wiem, czy wybralem odpowiedni dział, bo to mój pierwszy post na tym forum, także jesli cos jest nie tak to proszę szanownych panów modów/adminów o przeniesienie, ale bron boże nie usuwanie tego topicu, bo jest dla mnie bardzo ważny.
Przedstawiam problem. otóż dwa tygodnie temu kupiłem nowy komputer, oto jego konfa:
CPU: Intel DC E2160 cooled by BOX (nie kręcony)
MoBo: Gigabyte GA-P35-DS3L
RAM: 2x1GB TwinMOS Twister 800MHz
GPU: Gigabyte GF8800GT 512MB cooled by Zalman
HDD: WD Caviar 320 GB 8MB cache SATA2
Obudowa: RaidMAX Ares
Zasiłka: Chieftec GPS-400AA-101 A 400W
Wszystko smiga aż miło z jednym wyjątkiem. Otóż gry gram w Wiedźmina (oryginał, na patchu 1.2, patcha 1.1 wczesniej nie instalowałem) raz na jakiś czas gasnie mi monitor, tzn przechodzi w stan standby, a komputer po kilku sekundach sie resetuje i dalej wsio jest okej. Czasem zdarza mi sie to w Wiedzminie co kilkanascie minut, czasem przez kilka godzin jest okej. Co ciekawe w innych grach, ktore solidniej obciazaja grafike (vide Crysis na high czy Call of Duty 4 na full grane po kilka godzin non-stop) jest w porzadku, monek nigdy mi nie zgasł. To samo w windowsie. Komputer chodzi u mnie zwykle 24h/dobe i monitor gasnie tylko w Wiedźminie. Myślałem, ze to problem powodwany przez mojego starego CRT NEc MultiSync FE770, ale po zmianie na LCD Acer AL1916W jest to samo.
PRosze serdecznie o pomoc w tej sprawie. Będę wdzięczny za każdego posta :)