Active comp. miałem - za 128/64 płaciłem 50zł :mur: . Cheeloo też miałem - lipa (kumpel teraz ma i dostaje padaczki :D ). Jest jeszcze SAITE, ponoć nienajgorzej... BBSoft aka hotel-spo i hotel-bas (nazwy nadajników) mam teraz i też mnie już rzuca po domu :mur: . Przynajmniej mogę zrobić myka (szkoda, że nielegalnego, ale trudno). Podmieniam MAC, zmieniam IP Zewnetrzne z końcówki 4 na końcówkę 9 i mam zamiast 512kbit/128 3mbit/2mbit :D, ale nie na długo...
Tak więc Kabul muszę jeszcze potestować neo na Zawierzbiu, albo zaprosić admina sieci, który twierdzi, że wszystko jest w porządku i pokazać mu jego "super" internet :)
@ HiS narzekasz na swój? Popatrz na mój i się ciesz !