Jeśli idzie o temperatury procesora to trzeba odczekać jakiś czas, póki Intel nie nadrobi zaległości w produkcji i dopiero za jakiś czas zgłosić się po wymianę procesora bowiem o ile mi wiadomo na rynku są w zasadzie same felerne sztuki z zepsutymi czujnikami temperatur (dotyczy całej serii E8XXX procesorów) i reklamowanie nic nie da, albo czas czekania na nowy procesor będzie bardzo długi. W razie potrzeby pozostaje pomiar temperatur za pomocą czujników/termometrów zewnętrznych.
Odnośnie płyt głównych ASUS P5K (ne pamietam, który konkretnie model) ponoć wyszła bardzo duża partia płyt głównych wadliwych (między innymi nie współpracują z procesorem E8400 choć w papierach ma napisane że obsługują te procesory).
A co dotyczy karty graficznej, najlepiej sprawdzić przejściówke bo ona jest najbardziej podejżana, potem zasilanie (zasilacz może być jednak za słaby - choć nie powinien, ale czasem papierowe parametry mają się nijak z rzeczywistością), no i na końcu martwić się monitorem, monitor można dość łatwo przetestować podłączając jakiś inny w jego miejsce i sprawdzić co i jak... oczywiście nie należy zapomnieć o zapodaniu najnowszych sterowników do karty graficznej (choć i tu nie ma 100% pewności, że te sterowniki nie będą fiksowały), moźna pokusić się o zainstalowanie sterowników alternatywnych np: "OMEGI". Ja na ten przykład miałem kłopot ze swoim Radeonem X1950 GT polegający na tym, że po wpięciu monitora w gniazdo D-SUB karta nie komunikowała się z telewizorem wpiętym w TV-out, natomiast gdy wpiąłem monitor w gniazdo DVI-I problemu z telewizorem nie ma.