-
Postów
209 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez FLITH
-
Jakiej firmy jest dysk? Jak najbardziej możesz użyć twardych mat. Musisz z nich jednak ściągnąć folię, ale ta łatwo schodzi, nie ma z tym wiele zachodu :-D. Odradzam zdecydowanie. Lepiej zastosować maty przewodzące ciepło - takie moje zdanie.
-
Oj nie to miałem na myśli :-). Po prostu fajnie, że ktoś (czyli Ty) zrobił to, opublikował i opisał wrażenia. Gdyby nie Twój tutorial nie wziąłbym się pewnie za to. Ludzie mnie niekiedy załamują swoją niewiarą. Na renomowanym serwisie człowiek publikuje opis pomysłu popartego testami a dzieciarnia - pewnie matce od cycka odpadli dopiero - wyjeżdża z hasłami, że "nie, to nie będzie działać", "dysk się ugotuje" etc. Jak czasem czytam takie posty i jeszcze przebija z tych wypowiedzi masa literówek to mam ochotę nigdy więcej nie zabierać głosu na takowym forum. Gwoli ścisłości i jasności, piję teraz do tego wątku: 2093622[/snapback] U mnie barca 7200.7, czyli raczej grzejacy sie dysk, siedzi w skrzynce non stop od grudnia i jeszcze nic jej sie nie stalo - nawet wiecej temp. spadly(na 100% przez dziure w podlodze obudowy, bo gdy otworze obudowe to temp dysku rosnie do 40*C) Podpisuję się pod tym! Ja jeszcze dodatkowo zamknąłem dysk w drewnianym pudle na zewnątrz obudowy. Mam SATA i zasilanie na śledziu więc nie ma problemu z długością kabli i taśm. Do obudowy bitumicznej będę zapodawał heat-pipe'y i radiatory od BeQuiet! Polar Freezer. Radiatory będą na zewnątrz drewnianej skrzynki, żeby się dysk nie ugotował. Muszę tylko pomalować drewno na czarno. Jak się z tym uporam - zapodam fotki i wyniki. Obecnie swojego HDD nie słyszę w ogóle. Żadnego turkotania, żadnych pisków czy świstów. Dysk to Barracuda 7900.9 160GB SATAII. Bardzo fajnie i solidnie to wygląda, ale IMO nie ma sensu przesadzać z chłodzeniem HDD. Np. po wyłączeniu kompa, dysk ma się ostudzać stopniowo, nie może od razu zostać schłodzony do niskiej temperatury. Szybkie schładzanie prowadzi do skrócenia żywotności. Niestety nie pamiętam źródła, w którym to pisało. nie cytuj obrazkow //Orgiusz
-
Nie ma za co. Dołączam też kilka linków z forum DirkVader.de: Coś dla miłośników/posiadaczy obudów Chieftec: 2093247[/snapback] co do chlodzenia to jeszcze takie cos znalazlem: http://www.twistedmods.com/article.php?artid=230&page=2 ale cos to takie nie pasuje mi he.. ten panel przedni to dobry pomysl ale.. moze ocencie? bo mi sie nie widzi Ojojojoj... 3x wentyl 4cm to cofanie się w przeszłość. Powinniśmy się skupić na chłodzeniu heat-pipe'ami tudzież sporymi radiatorami a zostawmy małe bzyczki. Takie moje zdanie :-).
-
Ja polecam to: http://forum.dzikie.net/index.php?action=show_temat&id=17759 Roboty z tym jest trochę, ale satysfakcja gwarantowana. Maty faktycznie przewodzą ciepło co czuć po dotknięciu metalowej obudowy. Patent jakiego nie powstydziłby się sam Adam Słodowy ;).
-
http://www.dzikie.net/index.php?art=pojedynek_na_szczycie_2 http://www.silentpcreview.com/article307-page1.html
-
Też mam nadzieję. Widać, że chłopaki są kreatywni. Jakby nie Ninja to pewnie Thermalright Highriser by się prędko nie pokazał. O Zalmanie to nawet nie mówię, bo uparcie tkwią przy zestawach z wentylatorami, których nawet nie można (bez modowania) wymienić. BTW miałem Cu-7000B i po 6-ciu miesiącach zaczął piszczeć wiatrak. A odkurzany był jak przystało na kogoś kto dba o sprzęt :]. Nexusy kupiłem na Allegro, bodajże rok temu. Miał je bardzo miły Człowiek o nicku TomRaven. Z racji tego, że teraz w PL ich nie widzę - polecałbym Scythe S-FLEX: http://www.cooling.pl/product_info.php?products_id=1359. Hehe... zabrzmi pewnie śmiesznie, ale miałem raz przykrą dolegliwość ze słuchem. Nalało mi się wody, potem zimny wiatr i wynik - ot, gorsze słyszenie. Odwiedziłem wówczas lekarza, aby mi tam pozaglądał i przeczyścił co trzeba (wielka baba ze strzykawą z wodą - nie polecam). Po zabiegu okazało się, że komp chodzi głośniej. Okazało się, że jeden Fander na 5V drażni moje uszy. Jestem uczulony na ciszę i noc (plus zabieg hehe) ujawniła przewagę Nexusów nad Fanderami. Zdjąłem Fandera z Ninji i obecnie mój PentiumD 805 jest chłodzony pasywnie + obieg w obudowie przez wspomniane dwa Nexusy na 5V.
-
Byłoby fajnie, zwłaszcza gdyby była to obudowa desktop pełniąca rolę dużego radiatora, ale z zachowaniem dobrego wyglądu. Zaraz, zaraz... czy to byłby ideał?? Hehe. Podoba mi się filozofia tej firmy: http://www.hushtechnologies.com/. Komputerki dla każdego segmentu rynku są chłodzone pasywnie i do tego - ocena subiektywna - kozacko wyglądają. Od niedawna zacząłem sobie cenić prostotę. Chciałbym sprawić sobie obudowę mCubed, o której pisałem na pierwszej stronie tego wątku. Scythe też mogłoby pójść w ich ślady. Stoi sobie taka na biurku, napęd optyczny pod ręką, nie kopnę tego przypadkiem jak teraz mi się zdarza z moją budą. Super sprawa. Dla zainteresowanych: http://forums.silentpcreview.com/viewtopic.php?t=28990 Sorx za OT :-).
-
Chwała im za to! Widać, że planują też coś na dyski twarde, bo SilentBox ma status "discontinued". Tak, napisałem wyżej: dwa Nexusy 120mm @ 5V. Obudowa Antec P180: http://www.silentpcreview.com/article254-page1.html
-
Nie. Bez wentylatora :-). Poważnie!
-
Miałem X2 3800+ @ 5000+ (2.6GHz, 1,35V) i chłodził go Ninja. Temperatura w idle 31 stopni (z C'n'Q 28 stopni) zaś w stress 49 stopni. Kiedy zapodałem do obudowy dwa Nexusy 120mm @ 5V (wdech-wydech w obudowie), temp. w stress spadła do 39 stopni. Pasta OCZ Ultra 5+. Dużą różnicę robi heatspreader. Jakby tego nie było to temperatury w stress pewnie z 5 stopni w dół.
-
Scythe każe sobie zapłacić za heatlane, która jest bodajże ich wynalazkiem. Pewnie jakieś 150 zeta trzeba będzie zapłacić, ale... zobaczymy jak się pokaże. Ważne, że coś się ciekawego dzieje - i to dzięki Scythe - w sferze chłodzenia "z głową". Radiator za obudową to fajny pomysł, szkoda, że nikt wcześniej na to nie wpadł. Widać, że firma stawia na pasywne, bezgłośne chłodzenie.
-
Wybaczcie OT, ale nie musi być buda Zalmana z zasilaczem z piszczącymi cewkami (Benito pisał o tej "idealnej" ciszy w przypadku budy Zalmana). O wiele ładniejsza jest obudowa mCubed: http://htpc.lonningdal.net/ Polecam przejrzeć zdjęcia w tych siedmiu punktach. Pasywny zasilacz Silverstone Nightjar 300W przy wspomaganiu przez radiator z obudowy może pociągnąć sprzęt o poborze mocy nawet 400W. Chipset, grafika i procesor są chłodzone heat-pipe'ami odprowadzającymi ciepło na boczne radiatory. Cztery rurki cieplne procesora są w stanie odprowadzić 120W ciepła, zaś dodanie kolejnych czterech rurek pozwala na odprowadzenie 240W energii cieplnej. Jedyną wadą jaką zauważyłem jest gruba podstawa miedzianego bloku na CPU. Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale lepiej byłoby gdyby rurki wychodziły bezpośrednio od podstawy, najefektywniej odbierając ciepło. Do dysków twardych służy obudowa Vertical Silence. Pozwala na wyciszenie dysku (niestety nie tak skutecznie jak Scythe SilentBox) i schłodzenie do niższych temperatur (pod tym względem Scythe przegrywa o circa 5 stopni). Dodatkowo Vertical Silence może być "uzbrojony" w dwie rurki heat-pipe, które odprowadzą ciepło na boki obudowy. Odpowiednie zestawy rozszerzające czy wydłużające są dostępne w sprzedaży. Rurki są bardzo elastyczne i bez problemu można je wyginać (oczywiście nie pod kątem mniejszym niż 90 stopni) w celu ułożenia w obudowie. Na górze obudowy znajduje się miejsce na 3x wentylator 92mm. Podłączone do kontrolera mCubed T-balancer mogą być skonfigurowane do uaktywniania się przy przekroczeniu określonej temperatury przez wybrany komponent hardware'u. Wadą może być jedna zatoka na napęd optyczny, ale - jak dla mnie - obudowa jako taka wraz z chłodzeniem pasywnym to świetny sposób na nowoczesny komputer. Obecne Athlony64 już się mało grzeją. Nadchodzący Conroe powinien zmienić fakt, że obecne proce "niebieskich" są dość gorące i raczej nie wypadałoby ich chłodzić pasywnie, mimo iż blok od mCubed może odebrać te wspomniane 120-240W. Obudowy mCubed będą w ofercie Angela.pl za cenę circa 1200 złotych. Zestawy heat-pipe z serii Borg już są dostępne, choć za dość wysoką cenę :-(. Polecam link - sklep mCubed: http://www.mcubed-tech.com/eng/shop.htm
-
Właśnie jadą do mnie :-). Dzięki za wyrażenie opinii. Nie no nie popadajmy w paranoję :blurp: :-). Zgadzam się z Tobą, ale czasem w życiu przychodzi taka faza, że człowiek chce spróbować czegoś innego. Mój wybór nie jest podyktowany wiarą, że tylko 3xIntel będzie działać jak należy (mimo, że z wcześniejszych postów może wynikać, iż uważam zgoła odwrotnie). Miałem ASUSa na i865PE, potem na i875 i chwalę sobie te płytki do dziś. Czego nie potrafię powiedzieć o ASUSach dla AMD, ale to nie ten dział do dyskusji o AMD kontra reszta świata. Konkludując, wybrałem coś co za kilka miesięcy powędruje do obudowy ojca. Wtedy zobaczymy jak na rynku będzie walczyć Conroe z nowymi chipami AMD. EDIT: Widzę, że cena w Komputroniku podskoczyła do ~850 złotych. Ja dałem ponad 100 złotych mniej. W obecnym momencie, przy takiej cenie zdecydowałbym sie na ASUSa.
-
Tylko czy 533 nie jest mniej wydajne od 667?? Widziałem jedynie GoodRAM 533.
-
Dzięki za opinie :-D. Zdecydowałem się na Intel D955XBKLKR Black Creek na i955X: http://sklep.komputronik.pl/pelny.php?id=20215 I teraz nie wiem jakie pamięci brać. W specyfikacji nie ma wzmianki o DDRII 800 a zatem co radzicie? Sprzęt nie będzie podkręcany i nie wiem czy brać Patrioty DDRII 800 czy DDRII 667?? Doradźcie proszę :-).
-
Możesz na próbę zakombinować jakiś 1 egzemplarz i sprawdzić na Allegro.
-
Ja biorę mobo na i955X + D805 przy czym procek potem wymienię na D940 jak się pojawi za sensowną cenę. Ponoć w kwietniu jakaś obniżka się szykuje.
-
Ja także :-)! Podaj proszę temperaturki tego piecyka.
-
Chcesz Panocku powiedzieć, że PentiumD 805 może sprawiać problemy na i955X?
-
Jak planujesz SLi to nie masz wyboru, ale jak dwie grafy Cię nie interesują to bierz mobo na Intelu. Ja bym tak zrobił, kierując się swoim przekonaniem o wyższości Intela w kwestii jakości. Dosyć mam denerwowania (żeby nie powiedzieć wk******a) w życiu i zrezygnowałbym z tych paru punktów wydajności na rzecz bezproblemowej pracy.
-
Rób jak uważasz. Ja też czytałem, że A8N-E pod AMD jest OK, ale jak mijają dni jej użytkowania to stwierdzam, że testy można rozbić o... pupę. Owszem pokażą Ci wydajność, ale każdy ma inne podzespoły, to co działało poprawnie recenzentom na sprzęcie X, może nie działać poprawnie komu innemu na sprzęcie Y. Mam na myśli kombinacje kart graficznych, dźwiękówek, napędów optycznych czy dysków. Poza tym sterowniki SW do dysków nVidii to lipa straszliwa a skoro tego ludzie nie polecają instalować to daje do myślenia, że pozostałe sterowniki też nie grzeszą jakością, tylko, że nie każdemu się to ujawni w danej konfiguracji sprzętowej. Co do Intela - miałem dwa konfigi i nigdy problemów nie miałem, chodziło jak złoto, ale po tym jak musiałem oddać kompa ojcu po tym jak padł mu jego komp do pracy - wówczas kupiłem AMD. Co z tego, że proce są super, wydajne i chłodne, skoro płyty pod nie potrafią przyprawić o ból głowy.
-
Z tego co mówią testy, nForce4 Intel Edition jest trochę wydajniejszy od i955X, ale jak pomyślę, że to nVidia to dziękuję. Moim zdaniem jak kupuje się proc Intela to do tego płytę na Intelu.
-
A ja bym prosił Bohatera tego topicu :-D o wynik z Cinebench 9.5: http://www.cinebench.com/ Byłbym niezwykle wdzięczny.
-
http://www.tomshardware.pl/motherboard/200...tel_955-02.html :-D
-
Tak sobie popatrzyłem na mobo na i955X i widzę: LAN od Intela, muzyka od Intela. Jak dołożymy chip Intela i CPU od Intela to zalatuje mi to bezproblemową pracą. Miałem wiele płyt, kombinacje przeróżnych sieciówek, dźwiękówek zintegrowanych różnych producentów i czasem coś potrafiło zazgrzytać. Z sieciówką Intela nie mam najmniejszych problemów i to mnie popycha do przychylenia się do zakupu mobo od Intela.