satou

wyglada jak ingerencja firewalla albo problemy z netem.

ja tez bym zagral bo wlasnie mi sie konczy sciagac. Jak sie skontaktowac ? steam account name to ronmic18

raczej 6 dni waznosci demka.

ha ha ha ... no coz, jaka gra, tacy gracze. Jesli boisz sie tych tzw "noobow" zawsze mozesz wejsc na jakis serwer Quake3 albo QuakeWorld, tam juz dawno nie graja tych o ktorych piszesz. Zawsze mozna zalozyc serwer w L4D dla znajomych wylacznie , wtedy ma sie pewnosc ze nie bedzie zamykania drzwi chamskiego albo strzelania w plecy dla zabawy. PS: gram z konta brata, nick in-game Ronmic2000.

Po uruchamianiu Steam-a odrazu wsykoczyla reklama z wielkim przyciskiem PLAY NOW . Wystarczylo kliknac...

Ja tam nie ufam takim modom, a nuz cos waznego pozniej ugrzeznie w skalowaniu albo spowoduje crasha ... Pamietajcie :)

wzialbym domniemanie niewinnosci pod uwage gdybym byl oskarzycielem, a tak nie jest ;) nie przeszkadza mi to ze ktos korzysta z takiej a nie innej wersji, a napisalem o tym tylko z czystej ... zlosliwosci :P wracajac do tematu - wersja PL zabija klimat tej gry, moze dlatego ze wypada momentami zbyt sztucznie i nieprzemyslanie.

Ja moglbym ... http://fallout3.sufi.cc/Fallout3.Soundtrack.Mod.rar » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "Instrukcja na wypadek gdyby w RAR nie bylo" 1. Zrób jeśli chcesz kopie katalogu Music - Fallout 3\Data\Music 2. Skopiuj do katalogu X:\Program Files\Bethesda Softworks\Fallout 3\Data\ podmień pliki w Music folder. 3. Graj :] 4. Pamiętaj, włącz, grę wejdź w opcje i ustaw głośność muzyki na Max ! aha, nie uzywalem tego, ale to chyba o tym modzie ktos wspominal , poza tym jest ze strony http://www.nma-fallout.com/ i nie wiem czy powinien byc nazywany na wyrost MODem, skoro to podmienienie mp3 ;) koJoT - gdybym chcial byc zlosliwy, powiedzialbym ze grasz na "korsarskiej" wersji F3. Sam wrzuciles dowod :) ( polskie napisy + angielskie GUI ? jesli sie ma oryginal PL to po co amatorsko spolszczac przy pomocy plikow z internetu ktore jednak nie robia pelnej wersji PL bo zapominaja o GUI ? ;P )

rzeczywiscie, wspolczuje. Ale dla mnie to troche dziwne, mi widzi przez usluge Live osiagniecia z poprzednich gier ( z Gears of War i Halo 2 ), a wiec przez dlugi czas nic mi nie wykasowalo. Mozliwe ze Tobie wykasowalo profil ( a wiec tez save'y ) dlatego ze zmienil sie profil Live , moge sie mylic.

oczywiscie ze pokazuje, tylko musisz wejsc w wiazke kluczy i tam jest lista. emotsetung do rodziny mozna sie dostac dwoma wejsciami metra. tylko nie pamietam ktore jest ktore, jedno to przez zaplecze ghoula, jedno przez normalne wejscie do metra. Masz zrzuty mapy i Big Town jako punkt odniesienia.

Unikam tunelu z mrowkami , bo nienawidze tych owadow w tej grze. Mam nadzieje ze nie sa one czescia jakiegos znaczacego questu. Jak narazie zauwazylem ze rad-scorpiony to wrzod na [gluteus maximus], mam 8lvl, a musze pociagnac je 6 razy z combat shotguna zeby padly ( nawet z krytykami duzo mi ammo zrzeraja ), poza tym strasznie malo xp za nie sie dostaje jak na zmarnowane ammo.

I co , wtedy sam poczujesz sie fajniejszy ? milo z Twojej strony. Poza tym sam o tym napisales wiec chyba zaliczasz sie do tego grona, co nie ? Jak narazie jedna osoba wspomniala w jednej wypowiedzi o tym czego nie mozna pisac na tym forum, wiec moze skonczcie na podstawie jednego posta robic calego OT w temacie.

Generalnie ciezko znalezc miejsce bez zabiakow, wchodzisz do lazienki - zombie, zagladasz do sypialni - zombie, otwierasz lodowke ... Zmieniaja sie miejsca w ktorych atakuja wiekszymi grupami, a czasami potrafia pojawic sie doslownie znikad.

LOL, edytowalem tylko po to zeby wstawic screen ze steam'a ... alcen, czlowieku, juz nie wiem o co Ci chodzi... jest jedno demko dla wszystkich, tylko Ci co zlozyli preordera moga sie bawic wczesniej. co do Left4Dead Gra jest stworzona do multi i to czuc, caly czas trzeba sie skupic na tym co dzieje sie z kompanami, bo hordy wylewajacych sie zombie potrafia zaskoczyc, a akcje w pojedynke to proszenie sie o zgon. Grafiki nie ma co komentowac, bo znacie ja z HL2, jest w sam raz , klimatycznie i przejrzyscie, bez zbednych wodotryskow ( screeny na dole ). Idziecie sobie korytarzami, mijacie pojedynczych zombie ( ktorzy czasami wygladaja jak by przybili gwozdzia na jakiejs imprezie ), az tu nagle slyszysz jak kumpel krzyczy "BIEGNA!" i wtedy wypada na was taka grupka z 10 szybkich mozgojadow ;)

A co to oni sa jacys specjalnie, czy co ? Jakbys nie wiedzial to to jest oficjalne demo dla wszystkich, a preorderzy mogli go sciagnac i korzystac wczesniej. Poprostu za preorder dostali wczesniejszy dostep do dema ktore i tak sie ukaze dla reszty tylko ze pozniej. zobacz sobie co pisze w opisie na steam

Polski dubbing mnie drazni, brzmi okropnie na tle wersji angielskiej. Pytanie : » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "Highwater Trousers" czy ktos znalazl powiazanie tego z jakims questem ? mozna zmienic koordynaty tych bombek ?

Fabuła to nie otoczenie czy srodowisko w ktorym dzieje sie akcja gry. Owszem jest kilka bzdur w fabule FC2 ( dwie wrogie frakcje mieszkajace obok siebie ?? ), ale ... no coz, wypada czytac dialogi ... W zadnej innej grze nie bylo przedstawione to co dzieje sie na czarnym ladzie. Problem ludzi uciskanych, ktorzy przejmuja wladze w krwawych przewrotach, a pozniej sami staja sie dyktatorami i celem dla innych rewolucjonistow. W grze pokazano jak ludzie potrafia sie wzajemnie zabijac napedzajac to bledne kolo, albo jak niektorzy probuja dodatkowo na tym zarobic. Gdybys skupil sie bardziej na tresci , ktore sa przekazywane w questach ( tak to jest ze coraz mlodsze pokolenie skipuje teksty zeby sobie postrzelac ), zauwazylbys przyklady tego o czym pisze. W zadaniach pobocznych niejednokrotnie celem sa ludzie handlujacy zywym towarem zeby zdobyc fundusze na bron, a innych przykladow tego typu nie brakuje. Nie jest to gra dla kazdego, a argumenty ktore podajesz sa tak blahe ze az smieszne. Nie zrozumiales interpretacji, nie wkreciles sie w klimat - nie jest gra dla Ciebie, proste. Tylko po co ciskac sie na innych , ktorzy uwazaja ze FC2 moze byc lepsze niz FC? dlatego postanowilem odpisac na Twoj pelen oburzenia post.

Czy ja wiem .... sam tytul Far Cry nie byl jakims szczegolnie powiazany fabularnie w pierwszej czesci. Mysle ze nalezy to rozpatrywac bardziej jako marke niz tytul cyklu fabularnego. Cos jak Microsoft Flight Simulator, z tym ze tutaj mamy cykl fpsow na duzych ogromnych przestrzeniach. A czy to rzeczywiscie ma wplyw na wizerunek producenta - nie wiem skad te wnioski. Gdyby chcial sprzedac gre dzieki tytulowi to chyba ukrywalby sprawe z bohaterem i afryka do premiery, a tu bylo jasno powiedziane co i jak na poczatku juz.

no wlasnie ... "podobno" nic to nie daje, wywala zgry nawet po kilkunastu minutach czasami. Widocznie ten engine "tak ma", podejrzewam ze ma klopoty z przydzielaniem pamieci w pewnym momencie i wywala wyjatek krytyczny i koniec. A crackow jakos nie widze sensu uzywac bo srednio mi sie wydaje ze naprawiaja kod gry ...

Jestem ciekaw jak rozwiazaliscie quest zwiazany z rodzina West'ow ( zaczyna sie w Megaton od Lucy i listu ) » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "Quest" Ja przekonalem Ian West'a ( chlopak co zamordowal swoich rodzicow ) zeby wrocil do domu i oddalem mu list od Lucy, a przywodce Family - Vance'a namowilem, aby nie atakowal miasta tylko za bloodpacks ochranial mieszkancow. Oczywiscie na koniec karma do gory, chociaz chcialem grac bardziej egoistyczna postacia. Jakies inne mozliwosci wykorzystaliscie?

Kilka wlasnych spostrzezen na temat gry: - Naprawde duży swiat gry, w porownaniu z innymi tytulami jest pod tym wzgledem bardzo fajnie. Co cieszy, to to ze zwiedzajac rozne obszary spotykalo sie charakterystyczne miejscowki, czy to zabudowania, czy drogi, przesmyki, dzungle, wodospady. Napewno zacheca to do podrozowania po tym rozleglym terenie. - Wiecej czasu spedza sie na podrozowaniu niz na wykonywaniu zadan, dlatego nie kazdemu sie to spodoba. Podrozowanie pojazdami ( ktorych fizyka jazdy jest nad wyraz przyzwoita jak na fps) skraca czas dotarcia do celu, ale z drugiej strony to szukanie guza - na drogach znajduja sie dosc liczne patrole ( gralem na hardcore i staralem sie mimo wszystko unikac otwartych starc ). Przez to trzeba sie miec na bacznosci co wprowadza jakies urozmaicenie. - Strzelanie nie wyglada jak w innych fpsach, nie ma co porownywac do Crysis, czy COD4. Lepiej prowadzic ostrzal z daleka, walke utrudniaja bronie, ktore nie zawsze sa skuteczne tak jakbysmy tego oczekiwali. Dlatego lepiej unikac starc, a wolne tempo zabawy nie kazdemu musi sie podobac. Wiecej tutaj kombinowania niz rzezni. - Kwestia inteligencji przeciwnikow - na tle innych tytulow jest niezle, ale bez przesady. Z jednej strony czesto zdarza im sie szybko przemieszczac na piechote, kluczyc, szukac czegos co wzbudzilo ich podejrzenia. Z drugiej strony czasami biegna wprost pod lufe, a kierowcy wykazuja slepa furie w pogoni za graczem, starajac sie go za wszelka cene staranowac ( nawet jesli przyjdzie im zjechac za nami w przepasc ). - Inna kwestia to NPC i kwestie dialogowe. Podczas obserwacji obozow przeciwnika mozna dostrzec jak przeciwnicy wykonuja jakies poboczne czynnosci ( papieros, pompki, naprawianie czegos, rozmowy ). Co lepsze, zakradajac sie mozemy posluchac o czym czasami rozmawiaja, niezaprzeczalnie podbudowuje to klimat. Nasi kumple tez maja czasami cos ciekawego do powiedzenia zlecajac nam zadania, voice acting i animacja oddaje dobrze ich reakcje. - Mozna narzekac na strukture misji, jest jeden prosty schemat. Jednak kiedy spojrzymy na to w ten sposob, ze gracz nie jest prowadzony za raczke, wtedy mozna wybaczyc kilka schematow. Za zadania od okreslonych zleceniodawcow dostajemy odpowiednie wynagrodzenie , wszystko zalezy od gracza czego potrzebuje i w jaki sposob podejmie sie zlecenia - jak to mowia - cos za cos. Pewna umownosc tez przy takich tytulach jest wskazana, nie wyobrazam sobie mini gier z naprawianiem silnika za kazdym razem. Poza tym nie zapominajmy ze przyjechalismy do Afryki jako cyngiel do wynajecia. - Bardzo spodobalo mi sie zaciecie kolekcjonerskie w tym tytule. Zbieranie diamentow, ktore jest twarda waluta, powoduje ze nie jeden raz pedzac na misje zatrzymalem sie aby przeszukac i przy okazji popodziwiac okolice. A zdobywanie dodatkowych funduszy premiuje rozbudowanym arsenalem co jest jeszcze dodatkowym impulsem do zabawy w poszukiwanie walizek. - Na koniec slowo o czyms co kocha to forum, czyli techniczna strona gry. Dunia Engine bardzo mi zaimponowal, moze nie glownie wizualiami, ktore co prawda potrafia powalic miejscami, ale elastycznoscia i wydajnoscia. Mialem okazje porownywac go do Fallouta 3 ktory tez legitymuje sie duzymi otwartymi przestrzeniami, i musze powiedziec ze widac ze panowie z UBISOFT zrobili krok naprzod swoim dzielem. Zapotrzebowanie na pamiec nie jest ogromne, a engine potrafi plynnie przerzucac wszystkie dane. Trawa o ktorej tutaj wiele razy pisano, nie jest zadna bitmapa, i nie wiem jakim sposobem ktos mogl odniesc wrazenie ze obraca sie wraz z graczem ... Ot kilka polygonow animowanych zgodnie z kierunkiem wiatru. Obserwowanie zmieniajacych sie por dnia i warunkow pogodowych tez sprawia o wiele wiecej przyjemnosci niz w Clear Sky czy F3. Podsumowujac, Far Cry 2 nie jest gra dla kazdego, co nie znaczy ze jest sredniakiem czy , o moj boze, crapem. Ja nie moglem oderwac sie od eksploracji terenu, znajdywania przesmykow, drog, kombinowania w misjach, zalatwiania zadan po cichu. Jak widac w temacie nie kazdemu ten tytul przypadnie do gustu, ot co. W odroznieniu od czesto przytaczanego Crysis, tutaj nikt Cie nie prowadzi za raczke. W FC2 mozna zaznac wirtualnej swobody, gdzie wszelkie umowne rozwiazania zdaja sie byc w pelni usprawiedliwione. Nie jest tak intensywnie i agresywnie jak w innych tytulach, dlatego nie dziwie sie wypowiedziom "pogralem godzinke i straszny crap". Mozna tez w jakis sposob wspolczuc tym, ktorzy liczyli na to ze dzieki dodatkowo wydanej kasie na kompa beda mogli sie chwalic lepszymi wizualiami od innych.

Ja nie widze tutaj nic wiecej tylko skok na kase i placenie potrojnie za jedno i to samo. Mydlenie oczu wyjasnieniami o zbytnim rozbudowaniu projektu wkladam miedzy bajki dla fanow Blizzarda . Niedlugo przyjdzie placic za dodatkowe postacie do Diablo 3 ( np cennik : Nekromanta - 9.99USD , Paladyn : 14,99USD itd ). Ciezkie czasy dla gospodarki USA to i Blizz musial sie zabezpieczyc ( pewnie za namowa Activision ). Kasa z WoW pewnie topnieje szybciej niz mysleli. Nie ma sie co oszukiwac, zadna firma nie jest instytucja charytatywna, a dobro gracza jest na ostatnim miejscu zazyczaj. Nie liczylbym na powalajace kampanie, wkoncu to RTS , gatunek ograny juz do bolu. A SC2 sprzeda sie bardziej z powodu multi niz single wiec nie ma sie co oszukiwac, tylko przygotowac dodatkowa kapuche na haracz.

Ktos Ci to obiecal ? ;) Pewnie ktos z nVidii albo ATI :D a tak na powaznie ... koszta produkcji gier rosna coraz bardziej. Zwazywszy na skale piractwa na PC nie liczcie ze bedzie powstawac coraz wiecej super wypasionych graficznie tytulow specjalnie pod blaszaka, to sie nie oplaca. Przyklad: COD4 zarobil na konsoli 10x wiecej. Postawmy sie w roli producenta : po co ma wydawac na PC poprawiona/dopieszczona wersje skoro na konsoli i tak wyjdzie na swoje, z rynku PC najwyzej jakies drobniaki mu skapna. Jedynym wyjatkiem sa gry MMO ktore przynosza kosmiczne zyski. Czas wyjsc z hibernacji i pogodzic sie z panujacymi trendami w 2008 roku. Dopoki kilkuletnie juz konsole przynosza zyski, dopoty wiekszosc gier na PC beda multipatformowymi portami z grafika z roku 2007 ( dopieszczony SM 3.0 ). Nie wierzysz w moje slowa ? Przeciez kazdy umie liczyc. Zajrzyj w plan wydawniczy na ostatni kwartal 2008 i pierwszy 2009 , nastepnie policz ilosc tytulow ktore wyjda tylko na PC. Malo cos , co nie ? Czy jest sens wydac 4k na high endowego kompa ?

Szybkie podsumowanie demka: Wyglada i chodzi gorzej niz CoD 4. Czas instalacji + reklamy > czas gry Niedopracowany i odtworczy gameplay to tyle mam przeczucie ze pelna wersja bedzie rownie dobra ... Ogolnie jak moga tak niedopracowany tytul porownywac do Golden Eye, juz Nightfire jest lepszy ... zawiodlem sie. ---- moge dodac jeszcze problemy z animacja i detekcja kolizji przeciwnicy strzelajacy przez przeszkody spartolone sterowanie najgorsza instalka jaka w zyciu widzialem ( rozpakowywanie jakis plikow podczas odinstalwoywania, WTF!) jak pelna wersja bedzie prezentowala ta sama jakosc co demko to zycze jej powodzenia ...

Nie wiem co ty kombinowales ... U mnie MGS2 uruchamial sie bez zadnych problemow .