Wiecie co , dziwię się XA że handlując min. mobasami high end za kilkaset złotych robi problem ze zwrotem (reklamacją) rzeczy
w koszcie paru piw w pubie jak ktoś wspomniał wcześniej.
Do tego kręci i kombinuje tak że już się sam w tym zagubił. Trochę więcej pokory wobec kupujących.
Takim postępowaniem robi tylko sobie antyreklamę bo niejeden dobrze się zastanowi zanim coś od niego kupi.
Tym bardziej że dość wyraźnie widać kto ma tu rację.
Tyle ode mnie.
Pozdrawiam