Jako, że jestem tutaj nowy.. chciałbym wszystkich serdecznie przywitać :rolleyes:.
Konfiguracja kompa:
E2180 @ 2700MHz BOX
Gigabyte GA-P35C-DS3R
Palit 8800GT 512 MB
Kingston Dual 2GB DDR2 667MHz
Seagate SATA II 160GB 8MB
Chieftec 450AA-101A ATX 450W
Cooler Master Elite 330
Problem polega na tym, że po wciśnięciu przycisku 'power' na obudowie, zapala się dioda na tym przycisku, słychać wiatraczki, a po 1 sekundzie dioda gaśnie, wiatraczków nie słychać po czym za ok. 2 sekundy komp rusza normalnie. Problem znika gdy w BIOSI'e dam ''load optimized defflauts''. Najciekawsze jest to, że komputer rusza normalnie gdy nie wyłączę na noc listwy zasilającej. Czytałem już gdzieś, że na chipsetach p35 to normalne, tylko czemu się tak dzieje po odłączeniu zasilania komputera ??
Dodam jeszcze, że napięcie na procku mam na [normal] 1.16 - 1.22V. Ramy na 720MHz (5-5-5-15) + 0.2V. Komputer przechodzi bez problemu testy stabilności Orthos'em, SuperPi, gry chodzą normalnie. Temperatury w normie. Nigdy się sam od nowości nie zresetował, ani nie było żadnego błędu.
Osobiście mi ten podwójny start nie przeszkadza, ale czy coś jest nie tak ??