Widzisz,
Najprościej byłoby połączyć 1250x bezpośrednio do wyjścia w karcie stereo, reszta zostałaby w pierwotnym stanie. To najprostsza myśl, jedynie sterowanie dźwiękiem odbywałoby się na dwa fronty - jeden we wbudowanym wzmacniaczu prawej kolumny 1250x, a drugi w subwooferze 5000, można by też skalibrować głośniki pod względem głośności - dopasować do siebie - a volume sterować aplikacją w komputerze. Innym rozwiązaniem jest ominięcie wzmaka w 1250x i podłączeniu bezpośrednio kolumn pod TDA 2030A w 5000. Najlepsze jest to, że obydwa wzmacniacze (w zestawie Geniusa) są prawie identyczne, impedancja 4 Ohm przy 15-20W RMS.
Sub powinienem pociągnąć kolumienki, sprawa wyglądałaby jeszcze na prostszą w 5005, które mają 8 Ohm. Teoretycznie są bardziej elastyczne. Ja mam niestety starszą wersję. Nie mam też doświadczenia - póki co :)
Tak wygląda schemat obydwu zestawów Geniusa, po nałożeniu na siebie charakterystyki brzmienia.
Jeśli ktoś ma jakiś inny, lepszy pomysł. Proszę śmiało o refleksje.