makak_

zbx - o to ciekawe. u mnie nie dało się wejść na wyspę. Kliknięcie na nią nic nie dawało. Może to z powodu tego, że zakładce ściągnięte mam zaznaczone, że dodatek z golemem mam niedostępny? Mógłby lepiej działać system dodatków w grze. RaaDeeK - to spróbuje jeszcze raz. A przy okazji jedno zadań pobocznych, od maginów, to rozłożenie 4 kamieni w różnych lokacjach. Jedną z nich jest wieża [krąg] magów. Przeszedłem całą wieżę i nie znalazłem takowego miejsca, jakaś podpowiedź, gdzie to może być?

Ja akurat przepycham się z dodatkiem Twierdza Strażnika. Tzn zainstalował się, ale nie mam opcji uruchomienia go, bo ciągle mam zainstaluj dodatek, albo wszystko się zainstalowałem uruchom grę jeszcze raz, co też czynie z mizernym skutkiem bo wszystko jest od nowa [zainstaluj, uruchom...]. Co ciekawe, w zakładce dodatków mam info, że DLC o golemie mam niedostępne chociaż golema dołączyłem do drużyny. A przy okazji » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "golem w wieży magów" W zadaniu z Wieżą kręgu, nie bierzcie golema ze sobą. Nie pomyślałem i go wziąłem i jak przyszło do walki z demonem w pustce, to okazało się że do pomocy mam tylko 2 postacie, bo golem jako dodatek widocznie nie był przewidziany fabularnie. Czyli nie ma nawet jak wejść na wyspę z nim, aby go uwolnić A przy okazji, zrobił ktoś zadania z kodeksu: żal złoczyńcy albo staż w kretowisku, albo nauke przywoływania?

Na mnie też zrobił wrażenie, ciekawe jaki komp będzie potrzebny do tej gry. Pamiętam, że od początku była to wymagająca sprzętowo gra.

Było już wcześniej, generalnie dostajesz to od demona w Redcliff, jeśli zdecydujesz się z nim pogadać.

Z ciekawości na jakim lvl kończycie grę swoją postacią?

Coś na onetcie nawet o tym jest. Rozbawiło mnie stwierdzenie: członek zarządu Activision twierdzi, ze gracze „domagają się, żeby płacić” za nowe usługi internetowe. Czyli co, nowy MW3 będzie z abonamentem 50zł miesięcznie. Dobre... Choć jakby ktoś mi powiedział, rok temu, że w MW2 nie będzie dedyków to też bym mu nie uwierzył.

Miałem to samo. Niezależnie co ustawiłem pyk i już łykają je. Efekt z 20 zostało mi kilka. Inna sprawa, że chyba wolę ręcznie kontrolować poziom i w razie co czarami leczyć drużynę w ostateczności ratując się potionem.

Pytanie: co polecacie wybrać ze specjalizacji dla maga? Bo jakoś na nic nie mogę się zdecydować. Aczkolwiek na razie do nauki widzę: zmiennokształtność, ale nie wiem czy jest sens w to się pakować? [jak ktoś się spieszy, to księgę która tego uczy można kupić w obozie Dalijczyków zamiast czekać aż nas Morrigan nauczy] Drugie pytanie: gdzie mogę do drużyny dołączyć Wynne? Nie chce swojej postaci rozwijać zielarstwa, a Morrigan dałem rozwój zmiennokształtności, więc sobie poczekam aż będę mógł jej to podnieść, aby móc robić większe flakoniki :/

O dzięki za odpowiedź. Ja jestem w okolicach 8 lvl. Kurczę, to wychodzi na to, że muszę śmignąć do wieży magów, szkoda tylko że będę musiał się cofnąć. Ale z tego co pamiętam, to chyba nie ma wielkiego respawnowania w DA? Średnio uśmiecha mi się przebijać od nowa w tych ruinach [choć z drugiej strony będzie można postać podciągnąć]. edit: Swoją drogą, podzielił by się ktoś przykładami ustawień taktycznych. Przyznam, że jadę na defaultowych, bo nic mi ciekawego nie przychodzi do głowy.

A ja weryfikuje swoje podejście co do trudności gry. Gram magiem i o ile na początku było lajtowo, to trochę pograłem i już mam parę momentów cięższych. Generalnie polazłem prosto z Lotherin do Lasu Brecilian i przestało być tak kolorowo. Generalnie mam problem z ożywieńcem [jak się naruszy nagrobek]. Tzn. raz spróbowałem to mnie zmasakrował, więc na razie odpuściłem. Polazłem natomiast do ruin i o ile idzie mi w miarę w nich sprawnie, to sporo mi schodzi fiolek z ładowaniem many. A generalnie to ich na lekarstwo jak na razie widzę :/ W ruinach to na razie żadnej nie znalazłem. Doszedłem do jakiegoś maga ale praktycznie jestem empty i wychodzi na to, że chyba będę musiał się cofnąć do elfów aby uzupełnić zapasy, co zupełnie mi się nie uśmiecha. No nic, zobaczymy co dalej.

Też lubię stożek zimna. Za to coś mi się wydaje że zmarnowałem punkty na czary ochronne [zwykła ochrona i przeciw magii] :/ Z ochrony przeciw magii nie miałem jeszcze okazji za bardzo korzystać, za to ta zwykła ochrona nie działa chyba za szczególnie.

hmm bo diablo to hack&slash, który właśnie charakteryzuje się zbieraniem różnych unikatowych przedmiotów w ramach urozmaicenia wyrzynania tysięcy przeciwników. W rpg raczej takie rzeczy nie występują. Po prostu tutaj akcent jest położony na coś innego.

Pytanie: można cofnąć się do wcześniejszych lokacji? Zapomniałem poszukać skrzynki z testamentu Rigby'ego, a jak opuszczałem chatę z Merrigan to mogłem udać się tylko do wioski na rozstajach a puszcza była już niedostępna :/

Sysak - Może masz jakąś "czynność" uruchomioną? Nie wiem, jak to jest u wojownika, bo gram magiem [potwierdzam, że dosyć łatwo się nim gra], ale np. jak włączę czar dodatkowe obrażenia od zimna dla mieczy, to mam go cały czas włączonego, tzn. że mam obniżony słupek many o ten czar a drużyna w tym czasie ciągle ma zaklęte miecze. Może też sobie coś w tym stylu włączyłeś i przez to regeneracja ci nie wraca. Albo może twoja postać jest ranna w taki sposób, że masz te statystyki obniżone.

choć z drugiej strony czas się się zmienia, bo masz np. questa, że masz się pojawić wieczorem aby moc w skrzyni pogrzebać.

Zwyczajnie kliknąć na niego. A jeśli chodzi o karty kodeksu, to trochę chłopaków poniosła fantazja. Ot choćby historia Loghaina mac Tir'a [lorda] - syn rolnika (!) walczący w ruchu oporu(!) pod okupacją razem z księciem i wykazujący się geniuszem taktycznym ;) Ale dosyć czepialstwa, wracam do gry :]

mi też z 2 razy pojawiły się babole, tyle że u mnie ekran się "zfreezował" i pojawiły się zielone kwadraty. Co ciekawe wystarczyło ctr+alt+del, wyjście do win7 i powrót do gry i wszystko było już ok. dziwne :/

Ja też już jestem po kilku godzinach grania. Ogólnie jest ok. Nie planowałem grać długo, a skończyłem w okolicach 4 nad ranem, więc nie jest źle. Gram magiem i przyznam, że wstępniak dla niego trochę sztampowy jest, już chyba dla wojownika z tego co widziałem na gamecornerze jest ciekawszy. I przeszkadza mi trochę fakt, że cel mój od początku jest taki oczywisty [walka z plagą]. Wolałbym aby był choć trochę ukryty jak choćby w Mass Effect. No chyba, że zostanę później zaskoczony :) A na razie trochę patosem zalatuje, choć dialogi są imo ok, i dają "luźniejsze" odpowiedzi aby go choć trochę złagodzić :) Co do walki, to na razie nie czuję aby była jakaś strasznie trudna, jasne na pałkę grać się nie da, ale jakiegoś specjalnego dramatu nie ma, przynajmniej magiem. Ot standardowe wsparcie leczeniem wojowników plus jakieś aury i nawalanie czarami ofensywnymi. Klasyk. Aha zgadzam się z Ignus'em co do czarów, faktycznie można szybko mieć najsilniejsze :blink: Jak zwykle w grach mam problem z wyborem w które czary inwestować, bo bym chciał mieć wszystkie, tak tutaj trochę na odwrót. Jakoś mogłoby być ich więcej ;) Ogólnie gra się fajnie, ale liczę że jeszcze fabuła mnie wciągnie bardziej :) Inna sprawa, że jestem dopiero w pierwszym mieście po opuszczeniu siedziska magów, więc wszystko przede mną :) ps. a właśnie, w ogóle nie mogę zainstalować dodatków :( na stronie niby je mam, ale w grze nic się nie pojawia :/ Napisałem do pomocy, może coś się uda z tym faktem zrobić, inaczej jestem lekko zawiedziony. A z tego co widzę sporo osób ma problemy z DLC :/

katoda o, widzisz teraz wszystko jasne. Dzięki :)

Nie każdy... nie każdy ;) dzięki Bogu fajnych gier ostatnio obrodziło, więc jest w czym wybierać :)

Nie korzystałem, bo działało strasznie wolno. Vista też tutaj nic nie zmieniła. W pracy korzystam z G5 appla, ale kilka pecetów z Vistą też jest i podnoszenie z uśpienia zajmuje im tyle ile odpalenie kompa od nowa. Stąd nigdy z uśpienia nie korzystałem. A że na 7 trwa to u mnie z 2 sek. to "odkryłem" tę funkcję na nowo.

rafa wiesz, ja migrowałem na se7en z XP, więc wiele rzeczy mnie zaskakuje ;)

A ja muszę pochwalić win7 za stan hibernacji. Otóż moje koty naparzając się między sobą wyłączyły przedłużacz i razem z nim kompa gdy system był właśnie w hibernacji. Ku mojemu zaskoczeniu system podniósł się ze wszystkimi programami i ustawieniami z jakimi go zostawiłem do uśpienia. Jak dla mnie respekt.

Wszystko chyba kwestia przypadku. U mnie w pracy to padały głównie Samsungi i WD. A w domu jedyny dysk jaki padł to Seagete, a reszta to WD i wszystkie żyją.

na http://tvgry.pl/ kolejny filmik z gry. Przyznam, że coraz ciężej będzie mi wybrać postaci do drużyny ;)