Skocz do zawartości

narcyz

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    5903
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez narcyz

  1. Aukcja usunięta:) To był fake. Nie ma czegoś takiego jak kody dla pracowników, które aktywuje się z taką łatwością.
  2. narcyz

    Wczasy

    Bergamo zostaw sobie na inny termin, tam przecież z Polski można dolecieć za kilka PLN. We Florencji jeśli wybierasz się się do Galerii Uffizi, to przygotuj się na mega-kolejkę lub kup bilet przez internet.
  3. Karta odbijana jest na specjalnym blankiecie (sales draft). Nie ma autoryzacji online, więc rozliczenie takiej transakcji następuje z większym opóźnieniem. Dlatego na przykład "obrotny" akceptant karty mógł sobie dopisać jakąś dodatkową kwotę. I po to stawia się wyraźną krechę, żeby nie pozostawić miejsca na dopisanie czegokolwiek. Choć oczywiście takie formularze są dwa - jeden dla akceptanta, drugi dla klienta. Oba muszą być podpisane przez klienta. Więc jeśli na oryginale kwota była wyższa niż na kopii, to wykrycie nadużycia było proste. Inną sprawą jest natomiast fakt, że akceptant z żelazkiem odbijając kartę ma już: imię, nazwisko, numer karty oraz datę jej ważności. Wystarczy więc, że szybko rzuci okiem i zapamięta kod CVV/CVC z odwrotu karty - wtedy może spokojnie dokonywać nią płatności w necie. Ot, taka "drobna" niedoskonałość imprinterów.
  4. Na przykład Grecja i Hiszpania, które są znacznie do tyłu w stosunku do tego co mamy w Polsce. I o ile w popularnych kurortach turystycznych jeszcze nie ma problemu z normalną (w naszym rozumieniu) akceptacją kart, to już gdzieś na uboczu, czy chociażby na przykład w małej lokalnej restauracji lub wypożyczalni wciąż można spotkać żelazko. Imprinter spotkałem również w Toskanii.
  5. Trudno spotkać, bo jest ich w Polsce już mniej niż 1 tys. na ok 275 tys. wszystkich terminali. A sens jest taki, że wyjeżdża się za granicę, gdzie rynek płatności bezgotówkowych już nie jest tak nowoczesny jak w Polsce.
  6. narcyz

    Siłownia

    Uważam, że nie da się połączyć rzetelnie wykonanego treningu na siłowni ze spiningiem i na odwrót przy zaledwie kilkuminutowej przerwie. Dobre zajęcia ze spinningu dają b. mocno w kość, a idąc na nie bezpośrednio po siłowni możesz mieć problemy z wykonaniem poleceń instruktora (te oczywiście są uzależnione od ogólnego poziomu grupy). Bieganie vs spinning? Rób, to co Ci sprawia większą przyjemność!
  7. narcyz

    Siłownia

    Moim zdaniem nie ma sensu. Przy tylko jednym treningu dziennie lepiej mieć w miarę równe przerwy na regenerację organizmu. W Twoich założeniach jest natomiast raz ok 12 h, innym razem prawie 36 h. I to akurat po bieganiu ta dłuższa. Jeśli bieganie wieczorem bardziej Ci odpowiada, to tak właśnie trenuj. Biegając w sposób, który Ci nie odpowiada bardzo szybko się zniechęcisz. A co masz zrzucić to i tak zrzucisz - niezależnie od pory aktywności.
  8. narcyz

    Siłownia

    Właśnie, piszesz o tym co jest dobre dla Ciebie. Ty się możesz czuć zmęczony na drugi dzień po wieczornym bieganiu, a ja z kolei poranne bieganie robię na wyższym tętnie i do tego trudniej mi się rozkręcić. Z rana w ogóle nie wchodzą mi mocne treningi. Piszesz o zapasach glikogenu rano, ale jest druga strona medalu - wyższa krzepliwść krwi. Nie ma więc jednej słusznej metody.
  9. narcyz

    Siłownia

    Dlaczego?
  10. Szukam telefonu do 1200-1400 zł. Chciałbym wreszcie sprawdzić czy Android rzeczywiście jest takim "łał". Telefon musi być sensownie wykonany, więc SGS II vel plastic fantastic odpada. Póki co moją zaciekawiła mnie Motorola Razr i HTC Neo V. Pod względem wydajności dwa różne telefony, ale i tak nie zamierzam grać od rana do wieczora. Ewentualnie jeszcze Evo 3D wydaje się ciekawym rozwiązaniem. Coś jeszcze przeoczyłem? Co polecacie?
  11. narcyz

    kope lat ;)

    Następnym razem zanim pokażesz moje plecy w internecie zapytaj o zgodę!:) Zamiast wrzucać Grzesia z dziadkami i Masella z cyckami, to daj filmik mechl!ka z butelką
  12. Info dla mieszkających w stolycy: w monopolu przy Rondzie Waszyngtona powiększył się wybór piw. Można znaleźć np.: Naturalne z Gościszewa, piwa z Browaru Grybów oraz z Browaru Południe. Znalazłem też jakiś ciekawy twór jak Zdrój Świętokrzyski z Kormorana, choć jeszcze nie wiem co olsztyński browar ma wspólnego z województwem świętokrzyskim:) I co najważniejsze, sklep ten oferuje chyba wszystkie piwa z Browaru PINTA. O ile "browar" w tym przypadku jest dobrym określeniem dla tej inicjatywy. Już się nie mogę doczekać, aż schłodzi się Atak Chmielu.
  13. Stoisko znalazłeś na targach, bo objeżdżają targi i wszelkiego rodzaju festyny, jakie się tylko da:) Polecam poszukać informacji o Edi w necie - szczególnie ciekawe jest nawoływanie birofilów do bojkotu piwa z tego browaru.
  14. narcyz

    Giełda, finanse

    PIT wysyła biuro maklerskie, a nie bank. Co prawda nie jest to uregulowane ustawą, ale przyjęła się praktyka na naszym rynku, że każde biuro wysyła do klienta PIT-8C.
  15. Ten temat żyje? Mnie dziś naszło na ejla. To po prawej bardzo dobre, ale potem spróbowałem jeszcze Bishops Finger (po lewej), które okazało się boskie!:) Po raz pierwszy w PL kupiłem piwo z tak intensywną goryczą. Jeśli lubicie gatunek, to zdecydowanie polecam!
  16. Trafiłem dziś w Carefourze ciekawego pszeniczniaka. Za 3,99 zł dostajemy dobre piwo, choć jak dla mnie mógłby być bardziej wyrazisty - smak jest taki hmm... płytki? Na początku mi to nawet przeszkadzało, ale po wypiciu kilku łyków postawiłbym je ponad Cornelius Weizen z Sulimaru, który ma zbliżoną cenę. Zaciekawiła mnie również dezinformacja o pochodzeniu piwa. Na butelce można znaleźć info o niemieckich standardach, recepturze Browarmii Królewskiej w Warszawie (a właściwie ich głównego piwowara) i wyprodukowaniu dla Tarczyn Trade. Z ciekawości zacząłem szukać w internecie i okazuje się, że to rzeczywiście piwo z Niemiec. A po niemieckiej pszenicy spodziewałbym się więcej, ale cena przynajmniej nie pustoszy kieszeni.
  17. W Almie. Przynajmniej na Saskiej Kępie jest i ostatnio nawet cena spadła do 3,79 zł. --edit-- Właśnie skończyłem Piwo tradycyjne dwusłodowe. W ogóle wahałem się czy je otwierać po smacznym obiedzie, bo to twór z Browaru Jabłonowo, który niemal od zawsze kojarzy mi się Imperatorem i wszelkimi tanimi, mocnymi piwami od których wali alkoholem. 5,8 proc. (bez informacji o ekstrakcie). Piana spadła zanim zrobiłem powyższe zdjęcie. Natomiast podoba mi się kolor - dość ciemny jak na lagera. Jednak już po zapachu czuć, że w smaku będzie mocno wyczuwalny słód. I tak rzeczywiście jest. Goryczy natomiast nie wyczuwam za wiele, podobnie jak lepszego smaku poprzez zastosowanie dwóch słodów. Ale no to może zwyczajnie jestem za cienki w uszach:) Ktoś wyraźnie napracował się nad marketingowym bełkotem, który można przeczytać na kontrze. A czemu się tak rozpisałem? Bo zapłaciłem za to piwo 1,35 zł (+0,35 kaucji) ! I za taką cenę w upalne dni, jak dziś, można je pić :D Ale jak cena skoczy na wyższą, a zakładam, że tak się stanie (w końcu nie na darmo ta dwusłodowość, retro etykieta i marketingowy bełkot), to prawdopodobnie już go nie kupię. BTW, ostatnio modę na piwa niepasteryzowana zauważyła też Grupa Żywiec. Jakiś czas temu wypuścili Królewskie niepasteryzowane, a wczoraj znalazłem nawet Specjala niespasteryzowanego. Moim zdaniem z dwojga złego już lepsze Królewskie.
  18. To również Twoja sprawa, jak oni to nazywają, bo debet i kredyt odnawialny, to najczęściej dwa różne produkty.
  19. Coś pomieszałeś. Konto Skarbonkowe z Getin Online nawet nie umożliwia skorzystania z kredytu odnawialnego. Natomiast w przypadku nowych rachunków PKO BP nie jest pobierana opłata przygotowawcza, ale prowizja za udzielenie i odnowienie kredytu już jest pobierana... Poza tym co rozumiesz przez "oczywiście jeżeli nie będę korzystał"? Chyba mylisz prowizję z odsetkami. Tę pierwszą płacisz przy kredycie odnawialnym każdego roku, niezależnie czy wykorzystasz wszystkie przyznane środki, czy ich w ogóle nie ruszysz.
  20. Praktycznie wszystkie banki przy najpopularniejszych rachunkach pobierają prowizję za odnowienie limitu w rachunku, więc to może być warunek nie do przeskoczenia. Takimi wyjątkami (imo niewartymi uwagi) są Kredyt Bank z Profilem Aktywnym i VW Bank z Pakietem Srebrnym. Na tym to polega - pierwszy rok bez prowizji na zachętę.
  21. Na pewno było zdatne do spożycia i dobrze zakapslowane. Po prostu przez ten sztuczny zapach jagód przebijało się jeszcze coś nieprzyjemnego. Ale Ale rzeczywiście jest smaczne. Jednak moim zdaniem ta goryczka aż tak intensywna nie jest. Na pewno daleko mu jeszcze do bittera:) Po nazwie można oczekiwać trochę więcej, ale ogólnie fajne piwo, szczególnie jak na polskie warunki i swoją cenę.
  22. Był przez kilka dni w Simply na Saskiej Kępie. Teraz jest po 2,85 lub 2,89 zł, co wciąż jest dobrą ceną za to piwo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...