witchman

Hmm no coz, jak zmontuje to co chcem to zobacztmy jak bedzie :] w kazdym badz razie, biore pod uwage wszystkie sugestie, ale chcem sie przekonac na wlasnym (oby nie) bledzie. os. ryba co to jest ten FSiT ? :P

Chociaz z drugiej strony.... sonar to ultra dzwieki, nie slyszalne dla ludzkiego ucha... dla przykladu wejdz ze swoja dziewczyna do lazienki, napusc wody do wannyumywalki i wsadz tam glowe. Pozniej krzyknij ze przespales sie z jej siostra... ciekawe czy uslyszy? Dla porownania mozeszt to samo zrobic ale juz z glowa ponad woda ;) Efekt bedzie taki ze oprocz bulgotania powietrza nic nie bedzie slychac...

knockout.... brak slow, nie wiem co powiedziec :P dolujecie mnie ! ;)

Omg ale komentarz, TOMAHAWK... Po pierwsze gratuluje autorowi samozaparcia i budowy CALEGO pudla do kompa. Po drugie pomysl jest dobry jednak nie do wykonania do przecietnego wyjadacza ;) Po trzecie faktyczine przydaly by sie jakies wyniki z temp na procku etc. Podsumowojac, obudowa jest COOL :)

Cool pomysl, tyle ze na WC twardziela nie mam co liczyc bo stoje marnie z $$. Co do pompek zatapialnych to one przeciez sa w wodzie, ja chcem wykorzystac cos gestrzego. Jak sie nie uda (i dysk przezyje :P) to w tedy bede probowal z okladzinami tak jak piszecieradzicie. A co do wykonania wogole projektu to qrde znowu nie kupe nic co mi jest potrzebne bo ostatnie 25zl wywalilem na karme dla psa :(

Hyhy nie dokladnie ;) tunel powietrzny laczy pudelko na dysk (to niebieskie) z wiatraczkiem ktory jest calkiem na zewnatrz, czyli nie da sie zeby sie cos wylalo ;) poza tym to jest jedna z koncepcji. Mysle jeszcze nad wersja bez chlodzenia, tylko nie wiem czy dyskt to wytrzyma :P Tak czy inaczej, szczytem marzen bylo by skonstrulowanie kieszeni na dysk ktora by sie miescila w zaslepke 5 cali i wyciszala by twardziela uzywajac do tego gestej cieczy, np oleju. Kto wie... jutro chyba pojde w koncu kupic plexe :D

ehh ale ja nie chcem WOGOLE slyszec twardego dysku, dlatego wlasnie pomyslalem o cieczy. O gabce wczesniej myslalem, ale jedank jestem zdecydowany na zrobienie tego wedlug mojego pomyslu :] Poza tym, chlodzenie blokiem wodnym wymaga ukladu do tego a ja mam kompa chlodzonego tradycyjnymi sposobami.

Projekt wykonania razem z chlodzeniem (nie zaznaczylem cieczy, jest miedzy glownym boxem a tym mniejszym)

hyhy to ze po wiedzialem ze nie skorzystam z woreczka nie znaczy ze wrzuce od tak sobie twardziela do oleju. Poczytaj pare postow wczesniej o hermetycznosci :) Chcem zrobic takie pudelko na HDD z plexi (ew. aluminium/miedz ze wzgledu na mzliwosc zrobienia czegos ala duuuzy radiator ktory odprowadzi cieplo z dysku do cieczy), kable puscic tak zeby wychodzily z dysku, przecinaly to pudelko, ciecz, przecinaly zbiornik i wychodzily do kompa gdzie byl by podlaczony drugi kabel laczacy z plyta glowna. Jezeli dobrze mysle i wszystko pojdzie gladko to nie powinienem slyszec dysku nawet z odleglosci 20cm. Ale to sie okarze :)

Czytalem o takich sposobach juz ale boje sie ze woreczek nie wytrzyma albo temperatury albo po prostu sie gdzies przetrze... btw mam problem z tym SMART`em... wlaczylem go w biosie (jednak byl wylaczony) ale nadal nie moge odczytac jaka ma dysk temp :( HELP

Co do smarta to jeszcze nei wiem :P nie wpadlem na to ze to moze trzeba wlaczyc w biosie :D zobacze pozniej :] A wracajac do glownego watku, nadal chcem wyciszyc twardziela korzystajac z cieczy. Najprawdopodobniej wykorzystam do tego zwykly olej ze wzgledu na gestosc. Jedyne o co sie martwie to temp HDD... jak tylko znajde ze 25zl na plexe to zaczynam robic projekt extremalnego wyciszenia dysku :]

Jeszcze raz grzecznie zapytac, czym mierzyc temp HDD o ile normalne programy obslugujace SMART (informacje odysku, jak by ktos nie wiedzial :D) nie dzialaja ?

Hmm do odczytywania temp korzystam ze SpeedFan tyle, ze chcial bym tez zmierzyc temp twardych dyskow (nie wiem czemu SMART nie dziala :) i nie mam pojecia jak... a co do wyciszenia dysku, chodzi mi tutaj o pozbycie sie nie dzwieku gryzienia jak cos tam robi z danymi a samego dzwieku wirowania dysku. Mam pewien pomysl.. chcialem zrobic pojemnik wylozony w srodku korkiem lub gumą. Myslalem o plexi bo to wmiare latwo dostac i tez wmiare lekko sie z tym pracuje. Do tego pojemnika wrzucic HDD. Na gorze pojemnika zrobic otwor i wyprowadzic pewnej dlugosci tunel powietrzny na ktorego koncu bedzie wiatrak puszczony na 5v albo 7v. A na koniec to wszystko wrzucic do wiekszego, calkiem sporego (ale tak zeby sie wszystko zmiescilo w obudowie), zbiornika z woda. Wentyl byl by powyzej, zamykanego od gory, pojemnika z woda i zapewnial by chlodzenie. Tasiemki bym wyprowadzil przodem, uszczelniajac dziury sylikonem. Problem w tym ze nie wiem czy sie zdecyduje na realizacje projektu bo nie chcial bym przypadkiem stracic twardziela ;) ale qrde kusi mnie bo dyski dosc mocno halasuja (mam WD 40GB i Fujitsu 10.8 GB)

Ja mam teraz remont w chacie i wogole malo czasu przez to ze skladam papiery na uczelnie wiec narazie nie mysle o wyciszeniu kompa. Swoja droga, calkiem przypadkiem potwiedzilem sobie ze najglosniejsza rzecza w kompie jest HDD a nie zaden wiatraczek (nawet box, w sumie i tak innych nie posiadam :D). Pod [brzydkie określenie na linuksa]em wylaczylem dyski (poweroff) i slychac bylo juz tylko delikatny szum powietrza... ehhhh chcial bym do czegos takiego dojsc ;) jak znajde troche czasu to moze pomysle nad moim kolejnym pomyslem wyciszenia dysku za pomoca cieczy :]

Zatem widze ze innego wyjscia nie ma. Gabka rox :D Do tego jeszcze chcem wyciszyc kompa mata korkowa. O temp w srodku sie nie martwie bo mam Celerona 1.2 GHZ i w ciagu dnia, jak jest cieeeeeeeeeeeeplo w pokoju to mam 38stopni, a o tej godzinie z otwartym oknem mam 33stopnie po mimo tego ze procek jest obciazony w 90% od 30min przez rendering w 3dsmax6 :) Btw mam jeszcze jedno pytanie, niby to jest watek o chlodzeniu ciecza, ale moze mi ktos powie czy do 230 wattowego zasilacza noname wystarczy NoisBlocker UltraSillent S1 (ew. S2) ???

No nie wiem, po prostu od zawsze myslalem ze takie sa, po to zeby sie nic nie dostalo do srodka. A co do obkladania gobka, to wlasnie problemem jest temperatura a wentyl to jednak dodatkowe dB. Macie moze jakies pomysly jak, pasywnie, wyciszyc hdd ? Wieszanie na gumkach raczej odpada bo jakos nie widzi mi sie dyndajacy twardziel w obudwie ;) Czytalem rozne arty o wyciszaniu ale zaden sposob nie byl w 100% skuteczny. Nie mowie zeby wogole nie bylo slychac dysku (chociaz tak by bylo nafjaniej) ale zebym z 1m nie wiedzial czy komp chodzi czy nie.

Nie wiedzialem gdzie walnac tego posta. Chodzi o to ze jestem newbie i potrzeboje waszej pomocy, rady i opinii. Jakos ostatnio zostawilem kompa wlaczonego zeby sie film sciagnol...... omg jakie bylo moje zdziwienie, ze lezac 1.5 m od kompa z glowa pod poduszka i koldra nie moglem zasnac. Doszedlem do wniosku ze potrzeboje maksymalnie cichego kompa. Pierwsze co zrobilem to intensywnie pogooglowalem. Na wiekszosc problemow z decybelami znalazlem sposob, wymiana fanow (np. Silent Bloker S2), zostal tylko HDD. No i tu pojawia sie problem, generalnie jak komus uda sie wyciszyc baaaaaardzo dysk to sie pojawia problem z temperatura... Dzisiaj znowu postanowilem googlowac, znalazlem gdzies starego arta o extremalnym chlodzeniu i wyciszeniu hdd polegajacym na umieszczeniu go w foliowym worku i zatopieniu go w zbiorniku z woda. Pomysl orginalny ale pojdzmy troche dalej. Kiedy bylem malym chlopcem ( :D ) czytalem CDA, byl tam kiedys art o coolingu w ktorym koles zanurzyl CALA plyte glowna w oleju mineralnym... i tu mi sie dzisiaj nasunol pomysl. Czy mozliwe by bylo wpakowanie HDD do zbiornika z olejem? Tzn o ile mi wiadomo olej nie przewodzi pradu, wiec zostal by tylko problem temperatury. Czy olej nie jest za gesty, czy wymagal by przeplywu zeby utrzymac sensowna temp twardziela. Co wy o tym sadzicie? czy to jest wykonalne?