AlexTheWind

RBEJ, a Ty przypadkiem nie kupiłeś jakiegoś wzmaka Denona? 500 AE czy jakoś tak? Jak "toto" gra z Usherami? :)

Gdyby ktoś miał duży budżet, możliwość wydania dużych pieniędzy, to nie wybrałby Microlabów ani już na pewno Geniusów do słuchania Metalu i Rocka. Zapewne kupiłby zestaw co najmniej zbliżony do tego jaki ma marcin_gps. Jeśli więc chcecie wiedzieć to Microlaby nie zagrają, z obiektywnego "audiofilskiego" punktu widzenia, dobrze muzyki rockowej. Tyle, że kosztują od 200 do 400zł. Nie ważne czy Geniusy, czy Vigoole czy Microlaby. To zestawy za niewielkie pieniądze. Zagrają uniwersalnie. Zadowolą prawie wszystkich, którzy je kupią, a którzy nie mieli styczności ze sprzętem za więcej niż 2k zł. Zapytajcie RBEJa ile musiał wydać na audio żeby pójść dalej niż Solo 7c: Manta V5, Usher S520, Beresford, PC-Link, rosyjskie NOSy. Na moje oko ze 2300zł :) I tym samym moja opowiedź jest prosta. Microlaby zagrają bardzo dobrze. Nie są idealne. Nie zadowolą audiofila i ludzi, którzy mieli styczność z zestawami dużo droższymi. Nie ma sensu zbytnio roztrząsać możliwości Microlabów. Jest 80 stron wątku o nich. Co najmniej połowa tych stron zapełniona jest zachwytami użytkowników głównie modeli 6c i 7c, ale i 5c się znajdzie. Natomiast porównanie nowych Geniusów z Microlabami było by fajne. Ale jakoś nie mam wątpliwości, że jednak ponownie Microlaby się obronią :)

Przed takich ograniczonych ludzi jak Vega, między innymi, w Polsce ciągle mamy tylko 4 sklepy z Microlabami. Ale tak sobie pomyślałem. Może przekonać redaktorów PurePC by pozwolili któremuś z nas napisac recenzję różnych Microlabów, a potem Vigooli?

o w mordę, strona jest po polsku o.O

żeby się tak stało to PES 2009 musiałby być więcej niż tragiczny. Musiałby sięgność zera. A tak źle nie jest :) Choć mimo, że nowy PES mi pasuje, to dla mnie wzorem pozostaje PES 5. 6 był zbyt schemetyczny i monotonny. Wszystkie akcje identyczne. Wszystkie! Jak dotąd tylko w PES 5 dało sie każdą akcję rozgrywac inaczej.

Moje spostrzerzenia po kilkunastu meczach. Gram na klawiaturze więc wszelkie gałki i inne analogi/duale nie wchodzą w grę ;) 1. Gra jest zaskakująco prosta. Na Top Player grając Barceloną nie wychodzę w połowy przeciwnika, a czasem spod jego pola karnego. 2. Strzały jak z Fify, ale akurat tego nie będę się czepiał, bo te z poprzednich PESów były zbyt efekciarskie. Obecnie strzały są naturalniejsze. 3. Bardzo łatwo strzela się z rzutów wolnych, podobnie jak w PES 5. 4. Podania wg mnie poprawiono. Częściej niż niż w PES 2008 docierają tam gdzie ja chcę. 5. Poprawiono/ułatwiono grę przy liniach. Teraz już piłkarze nie wychodzą po starciu z przeciwnikiem za linię. Częściej opanowują piłkę, 6. Znacznie poprawiona gra bramkarza w sytuacjach 1 na 1. W PES 2008 Casillasa można monąć każdym mając 4 obrońców na plecach, teraz bramkarze lepiej się rzucają pod nogi. 7. Ale bramkarze ogólniej gorzej bronią. Więcej wybić, więcej parują, mniej łapią. 8. Obrona gra znacznie lepiej. Bardzo dobrze asekurują bramkarza, a jednocześnie dość realistycznie potrafią spitolić obronę ;P 9. Mniej schematyczne akcje. 10. Fajniejsze dośrodkowania. 11. Piłka odbija sie róznie od piłkarzy. 12. Wreszcie nie ma rajdów przez całe boisko piłkarzami takimi jak Henry, Etoo czy Messi. 13. Bardzo łatwo odebrac piłkę i bardzo łatwo ją stracić. Nareszcie. 14. Sędzia przesadza z czerwonymi kartkami, ale całe szczęście ignoruje przepychanki i popchnięcia. 15. Przyjemna grafika, ale animacje szybko biegnących piłkarzy są jeszcze gorsze niż w 2008. 16. Nie poprawiono kilku dryblingów, które nadal wyglądają drewniano. 17. Nieaktualne składy (np. Robinho w Realu Madryt) To na razie tyle ode mnie.

Wyłącz "Use frame skipping" w Settings. Ew. jeszcze, jeśli masz możliwość włącz Wait for V Sync. Powinno pomoc. Ale przede wszystkim zrob to pierwsze.

e-tomek Miałem ten sam problem ze spacją i poradzilem sobie po prostacku, ale dla mnie skutecznie. Znaczy przesunąłem wszysto w prawo! I tak zamiast WSAD mam odpowiednio W=U, A=H, S=J, D=K, SPACJA=Prawy ALT. Natomiast klawisze kierunkowe można zostawić albo dla wygody ustawić na klawiaturze numerycznej. Poza tym takie ustawienie sprawia, że klawisze się nie blokują nawet gdy wciśnie się 4 na raz. A PES 2009 wg mnie wymiata. PES 2008 był prosty, schematyczny, na dłuższą metę nudny i jeszcze raz prosty. Rajdy dobrymi graczami były dobijająco łatwie, a bramkarze grali beznadziejnie. Po demie wydaje mi się, że te błędy poprawiono.

Logitechy nie grają dobrze. A to, ze to plastik nie ma znaczenia, bo sub jest drewniany. Natomiast głośniki w satelitkach mogą nawet nie mieć obudów i zagrają tak samo. Solo 6c są bardziej opłacalne od 7c. To od nich, a nie od 7c zaczął się boom na Microlaby i potem Vigoole. 7c stały się tak bardzo popularne, ponieważ na poczatku 6c nie były dostępne i wiele osób, w tym ja, nie mając cierpliwości na czekanie, zamówiło 7c. To 6c są wg rosyjskich recenzentów Best Buy w swojej klasie. Innymi słowy, z tych wszystkich zestawów polecam Microlab Solo 6. Jeśli tylko pojawią się ponownie w sprzedarzy. Oczywiście bierz poprawkę na to, że o Vigoolach niewiele wiem.

Wysłałem na PW :)

Ja co prawda jestem raczej głuchy, ale obecnie Solo mam podpięte do Beresforda przez kabel za 20zł (1m). Porównałem z takim za 5zł (2m) i róznicy nie słyszę :) Teraz musze tylko trochę więcej zapłacić za 10m, bo niestety tyle potrzebuję :/ Ale nie powinno być źle. A jak będzie to zignoruję ten fakt i dalej będę sobie słuchał ulubionej muzyki :D W całym moim zestawie najwięcej dałem za coaxiala, bo "aż" 40zł (1m). Rozrzutny jestem :D

Oj czepiacie się. :P Uprościłem. Tak chodzi mi o bezsens wydawania dużej kasy na okablowanie. Jednocześnie uważam, że jeśli ma sie zestaw za kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy złotych to można trochę przepłacić za kable, wydac te kilkaset złotych. Jak to ktoś kiedyś zgrabnie ujął, do Ferrari nie kupujesz stalowych felg :) Ale nie kilka tysięcy czy kilkadziesiąt tysięcy. Tego nie zrozumiem. I audiofile z uporem mianiaka wzbraniają sie przed ślepymi odsłuchami, bo zawsze je przegrywają. Kable, wg mnie, trzeba dobrać wg jakości posiadanego sprzętu. Do Solo czy Vigoole sznurówki, ew. coś bardzo taniego, ale przyzwoitego i upiększyć sobie to samemu, tak jak ja chcę zrobić, do przyzwoitego Stereo dobre kable za kiladziesiat złotych (dobre, czyli wykonane solidnie, ładne, bo ostatecznie czasem je widać), a do bardzo drogiego sprzętu, jak już napisałem wyżej można poszaleć i wydac większą kasę. Dla świętego spokoju, dla spokojnego snu i dla zabicia durnych myśli, że jeśli cos źle gra to przez okablowanie :) No, ale to moja opinia, ja się będę jej trzymał. Nie popieram jej żadnymi badaniami, ale nietrudno znaleźć w internecie wiele artykułów na tematy poświęcone mitom kablowym. Natomiast czasami już durnieje. Na audiostereo można trafić nieraz na gościa z Warszawy*. Wielki audiofil. Ma sprzęt za kilkadziesiąt tysięcy ( w zasadzie za ponad 100k zł), pokój odsłuchowy za kolejne kilkanaście tyś zł. Zna się na sprzecie, miło czyta się jego recenzje CDków za 30-60tyś zł, ale jednocześnie słucha kabli i podstawek pod nie. Ma gniazdka w tym pokoju za ponad tysiąc złotych :blink: Ale mimo wszystko ja trzymam się swojej wersji dot. kabli. :) *Pisałem, że z Łodzi, a jednak z Warszawy :)

Nie sprawdzałem, bo to dudnienie mnie skutecznie przepędziło z działu Hi-Fi :P Ale nie da się ukryć, że zapewne bas ustawiono na maksimum. ech.. ludzie to lubią jak im bas wierci dziure w głowie...

Oj zdecydowanie za drogie wybierasz. Co prawda ja należę do obozu wrogów wydawania kasy na okablowanie, ale Vigoole i Solo to na tyle niska półka, że wystarczy cokolwiek, kawałek sznurówki żeby grało tak samo jak na kablu za 24 tyś dolarów (na takie ostatnio trafiłem na audiostereo.pl :D ) Ja bardziej pytałem o średnice, czy 2,5 mm to jest ok dla Solo.

Kurde, ja to jestem sklerotyk. Jakiej grubości powinien być kabel głośnikowy do Solo? I jakie wtyki bananowe kupić? Oczywiście najtańsze. Chce sobie zrobić tani kabel w oplocie nylonowym z wtykami bananowymi, dla wygody, a poza tym potrzebuję ze dwa razy dłuższy niż ten co jest dołączony. Może być taki? http://www.allegro.pl/item438700373_wyprze...mm_thomson.html I do tego takie banany: http://www.allegro.pl/item427625099_wtyk_b...dka_pozlac.html albo: http://www.allegro.pl/item441270829_wtyk_b...bc052_wawa.html

Tutaj masz Lite DAC-68 Regulacja głośności, na dwóch lampach radzieckich i ze zbalansowanymi wyjsciami. 1500zł + wysyłka :) http://cgi.ebay.pl/LITE-Hi-End-Balanced-Tu...idZp1638Q2em122 Ale ja jednak bym wolał Lite DAC-60. To samo tylko bez wyjść zbalansoanych, a taniej o 400zł. Albo nawet w podobnej cenie Shengya CD-S10CS. Uznany, bo to jest Vincent z Azji :) Tyle, że to juz nie DAC, a pełne CD. Pod tym linkiem jakoś dziwnie tani, zazwyczaj są około 300-400zł droższe: http://cgi.ebay.pl/Shengya-S-10CS-Tube-CD-...VQQcmdZViewItem A zmieniając temat. Dzisiaj byłem w sklepie nie dla idiotów i dwa razy zostałem zaskoczony maksymalnie. Poszedłem sobie na dział z kolumnami. I grał sobie jakiś zestaw 2.1. Ale jakaś wyższa półka. Kilka tysięcy złotych. Może nawet niekoniecznie typowe 2.1, ale po prostu kolumny i do tego sub. Niestety nie przyjrzałem sie firmie. Brzmiało to tragicznie. Sub z zestawu dudnił, buczał i zagłuszał wszystko. Koszmar! Jakim cudem? Wydawało mi się, że suby z droższych zestawów uzupełniają pasmo, a nie zalewają je? Potem trafiłem na dział gdzie było napisane: "Słuchawki HIFI, od 12.99zł" :blink: Ja rozumiem, marketing, ale zestawienie komiczne :P

Apropo DACów. Szukałem ostatnio info o różnych DACach i trafiłem na dwie ciekawostki. Jeden chwalony na audiostereo.pl, a drugi to lepsza i niestety dwa razy droższa wersja Yulonga (1400zł plus wysyłka). O ile o Yulongu nic nie wiem, tak ten drugi, czyli LITE DAC - 60 jest dość popularny w USA i właśnie wśród użytkowników audiostereo. Jego koszt to 1000zł za DACa i 100 lub 200 dolarów za wysyłkę :/ Opinie o nim to przede wszystkim to, ze gra lepiej od Benchmarka, ale akurat Beresford też gra lepiej :D Poza tym jest na dwóch radzieckich lampach. Nie mniej jednak ponoc dobry jest ten DAC. I ponoć dobrze się zgrywa z Jungsonem, który mi się marzy :D link do dwóch aukcji: http://cgi.ebay.pl/LITE-Hi-End-Tube-CD-DAC...VQQcmdZViewItem http://cgi.ebay.pl/LITE-Hi-End-Tube-CD-DAC...idZp1638Q2em122 A to Yulong: http://cgi.ebay.pl/YULONG-DA1955-DAC_W0QQi...1QQcmdZViewItem

Znaczy, że jak zwykle jestem głuchy, bo ja nie słysze róznicy pomiędzy foobarem a winampem, a że do winampa się przyzwyczaiłem to z niego korzystam. Natomiast co do mp3 vs flac to wg mnie i moich doświadczeń da się wychwycić na przyzwoitym sprzęcie różnice pomiędzy mp3@128 a flaciem, a nawet mp3@320. Kwestia pewnych częstotliwości, momentami da się wychwycić drobne róznice. Ja natomiast unikam jak ognia mp3@128, bo przy słuchaniu na słuchawkach mają zły wpływ na słuch. Ludzkie ucho nie lubi tak zuborzonego dźwięku. Jest naukowo udowodnione, że słabej jakości muzyka niszczy słuch :) Co do Geniusów. Nie podoba mi sie ich wygląd. A jak grają? To się okaże. Nie da się ukryć, że konkurencji nie mają, bo Microlaby i Vigoole sprowadzają tylko małe sklepy. Z drugiej strony, jeśli kiedyś chińszczyzna wejdzie szerzej na nasz rynek to powinna sobie poradzić z konkurencją :)

Ciekawe z tym charczeniem. W Solo 70% głośności nie wywołuje trzeszczenia. Wszystko jest ok. Z drugiej strony taka głośność w Solo to już tylko na duży pokój lub dużą odległość. Vigoole mogą wywoływać takie trzeszczenie z różnych powodów. Tak jak HeatheN pisał, źle dobrany wzmak. I np. być moze dlatego w Solo problemu nie ma, bo wg rosyjskich recenzetnów wzmak w Solo jest dobrany idealnie. Inne powody to może być coś źle dobrane. Kabel, ustawienie, źródło. Nie czepiałbym się specjalnie Vigoole. Kosztują od 200zł do 400zł. Można od nich wymagać dużo, ale nie za dużo :)

Chyba to jest DAC, bo nawet na tej stronie w nazwie ma dalej DAC2 Wydaje się być bardzo fajnym urządzeniem. Wyjście słuchawkowe "duże", wyjście na typowe słuchawki komputerowe, na mikrofon, przełącznik między głośnikami i słuchawkami. Idealne rozwiązanie dla komputera. Ciekawe tylko jakiej jakości jest wzmacniacz słuchawkowy.

Posiadam oryginalny Windows Vista 32-bit PL Upgrade. Instaluje się ją na Windowsa XP. Jednak sam Microsoft podał inna możliwość. Można zainstalować najpierw tę Vistę, ale bez klucza, bo na pusty dysk nie zainstaluje się Visty Upgrade z kluczem, a potem... ponownie zainstalować Vistę ale juz z kluczem. Tym razem program instalacyjny wykrywa, że jest już system na dysku i nie ma problemu żeby zaakceptował klucz. I tutaj pojawia się mój problem. Po takiej operacji Vista zajmuje 15gb zamiast niecałe 8gb. Czyli innymi słowy w procesie Upgradu zamiast nadpisać się na "starą" Vistę, dubluje się. Ktoś wie jak sobie z tym poradzić? Może wystarczy jaiś katalog ze "starą" Vistą wykasować? Wiem, ze wystarczy, że sprawdzę to sam, ale to parę godzin roboty, bo nie mam teraz zainstalowanej Visty, a jeśli nie znajdę rozwiązania sam to będę musiał wracać do XP. Pomoże ktos? :)

A oskubałes kabel głośnikowy? Nie wiem jak to jest w Vigoolach, ale w Solo trzeba było samemu oskubać końcówki.

Zapewne Marcin nie mial nic złego na myśli :) Ja np. zawsze zaglądam do tematów gdzie widzę Twoje posty, bo poniekąd dzięki Tobie mam Solo. To Ty zapoczątkowałeś "erę" Solo, Vigoole i tego, że znamy jeszcze inne chińskie marki :D Ja np. teraz zbieram kase na Jungsona :D To też znam od Ciebie :) Co do Swansów to jest już to trochę wyższa półka cenowa. Wyższa nawet od Pure 100. Wyszło mi, że ten "ichni" najwyższy model to ze wszystkimi opłatami i wysyłką około 600 dolarów. Ale przyznać trzeba, że moga grać na naprawdę bardzo wysokim poziomie.

Ja akurat wierzę, że się polepszyło, bo sprzedawca nie jest producentem. Producentem jest Stanley Beresford i jeśli on zdecydował się na zmiany w nowej wersji to jednak musiało, wg mnie, spowodować to poprawę :)

hmm? Na ebayu są za $338 + $200 wysyłka. Plus pewnie jakieś niecałe 100zł opłat w Polsce to daje niecałe $600.