toms83

Co do pkt. 4 to ten Benq nie ma SIPS tylko P-MVA, w opisie jest błąd. Co do porównania, to ten Benq byłby lepszym wyborem, reszta to standard na TN. Jeszcze jedna kwestia, nie wiem jak FP241W ale wersja WZ miała minimalną jasność 170 cd/m2. W nocy ( ja to nawet w dzień nie mogłem ) nie idzie przy czymś takim wysiedzieć. 26" ( dokładnie 25,5" ) przy TN to będzie spory problem. Kąty są słabe, góra będzie ciemniejsza od dołu. Kwestia czy Ci to będzie przeszkadzać czy nie. Testy 2 pozostałych masz na prad.de: BenQ V2400W Acer G24 i właśnie z tych 2 bym coś wybierał ( chyba że FP241W ma dobrą regulację jasnością, w co akurat wątpię ).

W moim podpisie odnośnie Eizo masz kilka zdjęć przy włączonym monitorze i możesz zobaczyć jak to wygląda.

22" to nie jest gigant, będzie troszkę wyższy niż Twoja obecna 17" ale za to więcej na szerokości. Do filmów i gierek, jak znalazł. A i do samego netu też świetnie się sprawdza. No ale decyzja jest Twoja, jak masz ograniczony budżet, to może faktycznie coś mieszczącego się w tej kwocie, mniejszego, ale lepszego. Co do tego modelu który podałeś, to niestety nie jestem w stanie wiele powiedzieć. Matryca TN, czyli słabe kąty ( góra lekko ciemniejsza niż dół ) kolorki mogą nie być tak ładne jak na CRT. Zawsze przechodzenie z CRT na LCD z TN może być ciężkie.

Hehe, dokładnie, taka rozdziałka rządzi.

Witaj. Podobny wątek już jest tutaj padło tam kilka propozycji, przejrzyj a może też skorzystasz. Co do Twoich pytań: - na obecne czasy to już raczej tylko panorama; - filmy w 95% mają właśnie proporcje 16:9 ( panoramiczne ), wtedy właśnie na panoramie wyglądają najlepiej, masz tylko małe paski na górze i u dołu; - większość obecnych gierek obsługuje bez problemów 16:10, także nie ma strachu; w grach które są przystosowane tylko do rozdzielczości "kwadratowych" ustawiasz w sterownikach karty graficznej skalowanie 1:1 i wtedy będziesz miał czarne ramki po bokach i wszystko będzie ok; - co do matryc, matówka jest najbardziej popularna, nie ma odbić, jest normalnie; szyba podobno daje trochę lepsze kolorki i minimalnie poprawia kąty ( ile w tym prawdy to muszą powiedzieć osoby co miały jeden i drugi typ powłoki ) ale za to bardzo mocno odbija światło;

Nie będzie żadnych problemów, oczywiście oprócz gierek.

Do czego chcesz używać monitorka? Jeśli "zwykła" zabawa, to nie ma co się pchać w Neca. Ogólnie to jakość 30" jest dosyć problematyczna. Bardzo duże problemy z równomiernym podświetleniem ( w końcu to 30", więc świetlówki mają cięższe warunki pracy ). Wszystkie wymienione przez Ciebie modele mają słaby punkt czerni ( najlepszy ma Dell ). A może mniejszy a lepszy? :razz:

Co do zwrotu, to to co opisałeś nie ma znaczenia. Można monit podłączyć ( czyli trzeba pudło otworzyć ) i używać. Sprzęt po prostu nie może nosić śladów użytkowania.

No niestety wychodzi na to, że rozrzut jakościowy tego i nie tylko tego modelu jest dosyć spory. Ogólnie w wątku o tym Dell. Zaraz jak rozpoczęli ten wątek to go od początku śledziłem. Co jakiś czas ktoś wyskakuje z postem że ma ten problem i że będzie starał się wymieniać model na inny. link

Gdzieś ten numer to chyba powinien być? Nie wiem, nigdy nie miałem żadnego sprzęta od Dell. No właśnie tak jak piszesz. Przy normalnym użytkowaniu nie jest to tak widoczne. Gorzej jak jest jednolite tło, wtedy bardziej rzuca się w oczy. Nie wiem czy to podlega gwarancji, ale koledzy z [H] próbują wymieniać. Z jakim skutkiem to jeszcze nie wiadomo.

No to tylko się cieszyć. :razz: Wiadomo że nie wszystkie jednostki tak mają, ale spory %, co w sumie nie powinno mieć miejsca.

Tak odnośnie modelu Dell'a 2209WA na tej matrycy e-IPS. Chłopaki z [H]ardforum zaczęli opisywać problemy z równomiernością matrycy, dokładnie chodzi o to, że jedna strona monitora jest jaśniejsza bądź ciemniejsza od drugiej a także że jedna przechodzi delikatnie w np. zielony lub różowy. Czyli znów zaje.bista "kontrola jakości" paneli od LG. Taki sam syfiasty problem był w modelu LG 2600HP na IPS, to samo w HP LP2475W, a w Necu 2690 to już w ogóle miałem najgorszy problem. Gdzie te stare matryce, mój Nec 1970 NX to był dopiero sprzęt. :razz: Klepią te syfiaste LCD od tylu lat, a nie potrafią wypuścić równej matrycy. OLED wchodź na rynek, bo te chińskie badziewie zaleje świat ( ee, już zalany ). :wisielec:

TN - problem góra-dół, robi się negatyw SPVA - problem lewo-prawo, ale nie w takim stopniu jak w TN; traci kontrast, kolory jaśnieją xIPS - nie ma problemu, przy kątach bez polaryzatora z czarnego robi się szary ( musi być duży kąt )

Cena Eizo jest wysoka, ale powtarzalność modeli jest na bardzo wysokim poziomie, czego nie można powiedzieć o innych sprzętach. To nie jest też tak, że to monitory stricte graficzne i nic innego nie idzie na nich zrobić. Taki S2231W to jeden z najbardziej udanych monitów. Bardzo dobre podświetlenie ( trzeba uważać, żeby nie kupować w "okazyjnej" cenie, bo to prawdopodobnie sprzęty z UK/DE z "gorszego" sortu ), świetnie wyregulowany overdrive, regulacja jasności do około 30cd/m2. Tego Della to bym raczej odpuścił. Bardzo szeroki gamut ( większy od HP który mam ). Jak przeglądarkę idzie okiełznać, tak gry czy filmy mogą już mieć problem. Dokładnie tak. I to też nie jest tak jak wielu pisze: "E, po co mi taki sprzęt i tak go nie wykorzystam". Jak można "nie wykorzystać, to tak jakby się było gdzieś gdzie jest świeże powietrze i się mówiło że się go nie wykorzysta. I to też jest jakieś rozwiązanie. Być może coś podobnego będę wdrażał w życie. W końcu filmy na 24" wyglądają nieźle, ale czemu nie pokusić się o więcej? :wink:

I to byłby niezły pomysł, zawsze mnie wkurza przy powiększaniu słaba ostrość zdjęć i innych elementów graficznych. W takiej sytuacji, to zamiana nie ma sensu. S2231W to jeden z najbardziej udanych monitorów, którego zalety już wypisałeś, więc nie będę powtarzał. :razz: A swoją drogą, to zastanawia mnie, dlaczego Eizo tak bardzo obchodzi dookoła matryce IPS. Co prawda mają kilka egzemplarzy, ale jakby to weszło na szerszą skalę, to i ceny by trochę zjechały. Bo te obecne to "trochę" wysokie. No i 120 Hz też byłoby świetnym dodatkiem. Boże, ale te lcd zacofane. :wink: Dokładnie tak, lepiej wziąć mniejszy monitor ale lepszej jakości, niż większy gorszej.

Eizo właśnie wypuszcza 22" z 1920x1200, 0.247 piksel, jeden z najmniejszych w LCD. Akurat coś dla Ciebie. :wink:

Miałem ten monitor, jako ostatni z CRT. Po nim przeszedłem na Nec'a 1970NX na SIPS i to było najlepsze posunięcie. Zależy jak kto jest wyczulony na kąty, przy TN może, ale nie musi denerwować zmiana obrazu.

Z tymi wymaganiami to właśnie raczej ten Nec. Tutaj jeszcze jeden teścik do porównania, klik.

Awaria serwera miała miejsce i poszły posty z ostatnich 5 dni. :lol2:

Nie no spoko, jak wiesz że taki pixel nie dawałby Ci spokoju no to luz. Ale i tak przy kupnie nowych nie masz gwarancji, że matryca będzie czysta od nowości. A taki mały gnojek może wyskoczyć nawet po kilkuset godzinach pracy. :sad: Co do wielkości to tak. Zarówno 20" jak i 22" mają taką samą rozdzielczość czyli 1680x1050. Jeżeli tak jak piszesz, grasz w mniejszych rozdziałkach, to masz 2 opcje. Albo ustawiasz skalowanie 1:1 i obraz będziesz mieć idealnie ostry z czarnymi paskami po bokach, lub będziesz interpolował na cały ekran, ale wtedy tracisz na ostrości. Na lcd granie w nie natywnej wygląda o sporo gorzej niż na crt. Możesz jeszcze spróbować 19", ale na obecne czasy to moim zdaniem trochę mało.

Najlepsze wyjście to brać 22". Nic mniejszego ( chodzi mi o rozdzielczość ) to już nie ma sensu. Można się pokusić o 20" ( rozdziałka ta sama co w 22", tyle że plamka mniejsza ). A i opcja z jakimś pixelem też dobra sprawa. Mało kiedy jest to widoczne a i cena sporo mniejsza. Oczywiście przed zakupem takiego monitora, trzeba się dowiedzieć gdzie ten pixel i na jakich kolorach go widać. Może być tak, że ma się kilka które nie przeszkadzają a może być jeden na środku walący po oczach.

Jak to jak? Monit sam się kalibruje, jak widzi że Chuck się zbliża z kopniakiem z pół obrotu.

:gitarzysta:

No ale to nie jest żaden problem przy DVI. A no i racje, idealny monitor to to nie jest.

Na pewno Eizo będzie lepszy pod względem jakości i wykonania. Świetna elektronika, japońska precyzja. :wink: Co do samych matryc, PVA lepszy kontrast, lepsza czerń. Szybkość mniej więcej na tym samym poziomie. IPS ma lepsze kąty, zwłaszcza w poziomie, nie widać zmian nawet przy dużych odchyleniach. W PVA jest z tym gorzej, nawet małe ruchy głowy w lewo-prawo powodują zmiany obrazu. Zależy czy będą one przeszkadzały czy też nie. Z doświadczenia z monitami w moim podpisie mogę podsumować. Eizo ma jeden z najlepszych kontrastów w obecnie dostępnych monitorach 1400:1! Czarny jest naprawdę świetny, kolory żywe ( ale nie fluorescencyjne ), bardzo szybka matryca, mały IL. Ogólnie lepiej mi sie pracuje na Eizo, ale HP kupiłem głównie do oglądania filmów, bo jednak kąty na PVA trochę mnie denerwują.