Cześć,
Mam spore mieszkanie w wielkiej płycie. Do tego w dziwnym układzie. Jest to ponad 100m2 na jednym poziomie w układzie "szczur" - czyli długi korytarz i drzwi do pokoi są po jednej stronie. Pomiędzy pokojami są ścianki z cegły lub z wielkiej płyty (różnie). Tak więc sygnał musi się przebić przez (w skrajnym przypadku) 3-4 ściany (jeśli router sieknę gdzieś bliżej środka mieszkania). Co polecacie? Chciałbym się zmieścić w jednym urządzeniu, ale wiadomo - jak się nie da, to nie ;-)
Na razie z lektury kilku for wyszło mi na to, że rozsądnym zakupem jest TPLINK WR941ND. Ale może źle mi wyszło ;-) Nie zależy mi na mega funkcjonalności typu QoS (choć i tak jest w tym routerze). Po prostu chcę podzielić internet z druta UPC na kilka kompów + działać nieco w LANie WiFi. Kusząca (zwłaszcza w perspektywie działania w LANie) wygląda Nka.
Na tym forum bardzo lubiany jest tandem WRT54GL + pomidor. Cenowo jest blisko TPLINKa (a więc w moim zasięgu). Ino to G jest...
Jaki zasięg ma taki TPLINK? Ma wymienne antenki, więc można dowalić mocną kierunkową na ten przykład czy coś. A właśnie - można (ten TPLINK ma 3 anteny) sieknąć dwie spore dookólne i jedną kierunkową?
A jaki zasięg ma Linksys? Co wg Was mocniej wali falami? ;-) I czy od tego nie wyłysieję? ;-)