Takie trochę głupie pytanie. Nie masz żadnej obudowy w domu? Jeśli masz, wsadź te części do niej, najwyżej kupisz jakąś budę później, jeśli nie masz, popytaj znajomych, w komisach, sklepach o jakieś używki (czasem można znaleść coś w naprawdę niezłym stanie).
Bawienie się w kupowanie gorszego procesora wiedząc, że i tak będzie się go wymieniało nie ma sensu. Po prostu jest to nieopłacalne.