Ja również jestem już od około tygodnia posiadaczem solo7. Co mogę powiedzieć, mam fakturę vat, podbitą czyli gwarancja i wszystko jest. Przyszły bardzo szybko, zamówione we wtorek ok 23 godziny, były u mnie w czwartek o 17. Kurier się spisał nieźle jak na 700km, sklep zresztą też. Dużo tu się mówi o podstawkach pod te solówki. Moim zdaniem lepiej one brzmią stojąc na podłodze. Dźwięk, głównie bas się lepiej rozkłada. A jest go bardzo dużo, w większości muzyki dobrze dobrze jest go zmniejszyć do minus 2, minus 4. Basik jest zupełnie inny niż w creativach. Mam t5900 więc porównałbym ale to nie na miejscu. Tam było tylko buczenie i dudnienie, w solówkach bas jest szybki i basowy:) W porównaniu to geniusów solo 7 ma inną barwę dźwięku. Jakby zimniej grały. Zapewne są po prostu neutralniejsze, 1250x dosyć mocno zabarwiają dźwięk, co jest zresztą dość sympatyczne do pewnego poziomu głośności. Neutralność solo przekłada się też na to, że muzyka mniej przeszkadza, może dużej lecieć bez denerwowania nas, nie zwraca aż tak na siebie uwagi. Ogólnie dźwięk jest bardzo dobry, zupełnie nie jak z komputera:) Nocturn Es-Dur brzmi na nich zupełnie tak jakby fortepian stał u nas w pokoju, niezwykle czysto i przejmująco. To chyba na tyle. Ani ze mnie audiofil ani specjalista od przezabawnych, niewiadomoco znaczących określeń dźwięku.
ps. ciekawe jak jest z wykonaniem poszczególnych egzemplarzy i powtarzalnością. W przypadku geniusa moim zdaniem jest różnie, mam dwie pary 1250x i jedne grają wyraźnie lepiej. W drugich coś dudni i nie ma takiej przestrzeni. Różnica jest wyraźna i każdy ją potwierdzał.