Melampus

A Gang Story Tytuł mówi sam za siebie. Belgijsko-Francuzki mariaż dobrego kina o gangsterach. Nie będę się rozpisywał co i jak, ale fabuła w skrócie pokazuje, że przeszłość wcześniej czy później da o sobie znać. Do plusów na pewno zaliczyć można logiczne podejście, bez rozdęcia jak amerykańskich szmirach. Od siebie polecam jeśli lubicie takie klimaty i mocne kino męskie. Tak swoją drogą to na Canal+ to puszczają. Ocena 5/6. Erased (Wrobiony) Kolejny mariaż belgijski tym razem z amerykanami i kanadyjczykami. W sumie to akcja tego filmu sensacyjnego rozgrywa się w europie. Motyw ex agenta z córeczką, który pewnego dnia po przyjściu do pracy stwierdza, że praca zniknęła. Co więcej on też musi zniknąć. W kulisach międzynarodowa afera. Motyw nie nowy. Ogólnie to film trochę przypomina Burne'a. Więcej realizmu, a główny bohater dostaje mocno w pysk - łatwo nie jest. Daję 4/6. Warto obejrzeć choćby ze względu na piękną Olgę Kurylenko Darkest Hour (Najczarniejsza godzina) I tu mnie USA zaskoczyło. Akcja filmu dzieje się w Moskwie na ulicach! Temat - inwazja ufoków. Prawdę pisząc to mam mieszane uczucia po obejrzeniu. W sumie jednak nie żałuję czasu. Co na plus to: ludzie dostają w dupę i to dosłownie, ufoki (takiej koncepcji chyba jeszcze nie było), akcja w stylu survival przypadkowych osób, pewne skojarzenia ze względu na Moskwę z Metro. Z [gluteus maximus] natomiast wyjęli: przyczynę inwazji, efekty które nie powalają ale i tak stoją na poziomie i jeszcze kilka nieścisłości i głupot w fabule (w końcu to amerykański film). Daję mocną 3/6.

Nie wiem czy dobrze rozumuję po obejrzeniu tego filmiku, ale coś mi tu do końca nie gra. Koleś wyjmuje brudny filtr, sprężonym powietrzem "usuwa" syf z parownika, zakłada nowy filtr i gitara gra. Tak w skrócie streszczając. Niemniej do parownika dochodzi powietrze jakimś kanałem tak? To co to sprężone powietrze niby ma dać skoro wydmuchuje syf przed parownik, a po włączeniu klimy całe to ciach!o znowu zasysa z kanału przed parownikiem na czysty filtr? Może czegoś nie kumam, ale po obejrzeniu w/w filmu takie właśnie mam skojarzenia.

Ja dzisiaj złowiłem wszystkie Tomb Raider'y. I co z tego, że pudełkowe Underworld i Legend już posiadam. Jakby co to jeszcze 40 godz. na sagę deal.

Ciekawie teraz wygląda rozgrywka. Przez te szlaki handlowe nie ma co zbytnio się martwić o kasę na początku rozgrywki. Kazio rządzi i aż miło się robi słysząc ojczystą muzykę ;) Jest wiele zmian nawet w dotychczasowych cudach. Na razie rozgryzam co i jak, ale jak przedmówca wspomniał - gra nabrała rumieńców. Na koniec krótkie retoryczne pytanie - czy nie można było tak od razu panie Sid? No cóż kasa za dlc ważniejsza jak widać....

Kiedy skończysz przygodę z mrocznym DS to polecam DeathSpank'a (obie części) - pierwszego "h'n'slaha", w którego grałem na padzie. Jaja jak berety. A co do Dark Souls - szykuj się na przyszły rok, bo druga część w drodze...

Up everyone - dzięki za rady W takim razie wstrzymam się jeszcze tak do września. Pewnie i ceny się jakoś ustabilizują.

Mnie także czeka wkrótce przesiadka z 775 na nowszą platformę. Patrząc teraz na to co jest w ofercie (Intel) to różowo nie jest. Zastanawiam się czy nie iść w ivy. Mam zamiar posiedzieć tak jak teraz z 5 lat na sprzęcie, ale płyty pod Haswella nie nastrajają pozytywnie. Dla mnie płyta to odstawa, a procek w drugiej kolejności. Radzicie czekać aż wyjdą poprawione rewizje płyt pod hansa (a jeśli tak to kiedy to nastąpi?), czy pakować się w ivy?

A myślisz, że za tą całą "dziurę ozonową" odpowiada kowalski/smith popędzający swoim autem jak się tylko da? Myślisz, że to przemysł? Lodówki? To się nie zdziw jak Ci napiszę, iż to w 90% a może i więcej spowodowane jest przez ruskich i hamerykańców, którzy w okresie zimnej wojny nadetonowali się w atmosferze bombek nuklearnych i napuszczali rakiet w kosmos. I masz rację jak cholera z tym ostatnim zdaniem ;)

2000 km poszło na nowych Dunlopach Bluresponse jak nic i trochę się po drodze działo (warunki atmosferyczne). Obiecałem więc piszę. Jeździłem głównie po drodze Lublin – Nałęczów. Trasa z licznymi wzniesieniami i ostrymi zakrętami. Opony znakomicie trzymają się na zakrętach nawet przy większych prędkościach. Pisząc w skrócie sama przyjemność. Nie ma pływania na koleinach. Głośność opon jest w sam raz, ale o super ciszy nie ma co mówić. Jadąc po kostce lub jakimś kawałku asfaltu z licznymi muldami słyszy się koła, ale to i tak niebo a ziemia w porównaniu z Bridgestone. Przy okazji 2,2/2,3 ciśnienie w kołach. Jazda po mokrej nawierzchni to w moim odczuciu taka sama frajda jak po suchej. Opony mają naprawdę mały opór (porównując z Bridgestone) po wjechaniu w większe kałuże. Na mokrym trzymają się bardzo dobrze, a boksowania nie uświadczyłem. Co do ścieralności to cóż - nie zauważyłem jakiegoś nadmiernego ubytku i innych uszkodzeń. Czas spędzony na tych gumach jest jednak wciąż zbyt krótki by cokolwiek sensownego napisać. Z tego co do tej pory doświadczyłem, to mogę z ręką na sercu polecić te opony. Wybór należy do Was. A tak swoją drogą. Używa ktoś z Was opon typu RunOnFlat? Jak wrażenia z jazdy na takim ogumieniu?

Szkoda, że taka jest rzeczywistość... http://youtu.be/ZcIluLs21Yc

Chyba nikt nie jest w stanie pojąć tego "systemu" rządzącego D3. Ot dla odmiany od ciągłego molestowania wizza, postanowiłem pobiegać barbem, który notabene cienias 60(9) i z 60 dps. Po 30 minutach spędzonych w podziemiach i gdzieś na moście w 3 akcie (mp1) - łup: 3 setówki i jakieś 3 legendy, że tylko wspomnę kilka: Wstęga Tal Rashy, Legendarna Pięść Shenlonga, Piekelna Machina, Sierp Rzeźnika itd. WTF? Biegać można godzinami i nic, a wbije się raz, solo, a itemów jak grzybów po deszczu. Nie pytajcie tylko o staty tych gratów (specjalnie nie robiłem screenów) bo to inna historia. I gdzie tu sens i logika - pyta mały Jasio ;)

Wracając do 17-ki. Cały zeszły tydzień jeździłem do roboty przez Nałęczów (trasa z Lublina w kierunku Warszawy) - robią obwodnicę, korki i te sprawy. Dzisiaj postanowiłem spróbować i zobaczyć co tam się dzieje. Rano ok, a po 15? Na wyjeździe z Lublina 3 km korka, a na wjeździe 1,5 km korka. Myślę znowu się wpakowałem (obwodnica przechodząca w okolicy miejs. Barak) kładą asfalt. Nic stoję z 20 minut. Gdy dojechałem na nowy wiadukt to mało co mnie szlag nie trafił. Ci popieprzeni "specjaliści" w samym szczycie ruchu na trasie zajęli jeden pas na wiadukcie. Strzelili światła do wahadłówki i napierdzielali jakimś silikonem barierki oddzielające chodnik od jezdni. Najlepsze to, że jak zwykle dwóch pracowało a reszta tych jołopów (z 7 chłopa) siedziała na barierce i paplała pewnie o [gluteus maximus] marynie. Ja pie*** co to za kraj?!

Co do płynu to polecam Primochill. Musze wrzucić fory jak po 2 latach rozmontowałem blok - zero osadu, o glutach nie wspominając. Czekam na progres i pozdrawiam.

O komforcie trudno mi wypowiedzieć się bo przesiadłem się pierwszy raz na 17 cali i obczajam co i jak. Niemniej auto jakieś takie bardziej zrwyniejsze podczas ruszania, a na mniejszych dziurach nie słychać opon. Przeraziłem się trochę jak mi gumy przyszły bo boki takie bardzo miękkie w porównaniu z Bridgestone. Po założeniu na felgi i napompowaniu zrobiły się twarde. Sam się zastanawiam jak będzie ze ścieralnością, co pewnie związane jest z miękkością materiału i wykonania gumy? Co niektórzy już coś napisali na opony.pl i dość pozytywnie opinie. Trzeba jednak podchodzić do nich z dystansem, Dam znać co i jak bo 1,5 tygodnia jazdy to za mało na cokolwiek.

Ja właśnie zacząłem. Mam 17' 205/55 i ciche to cholerstwo oraz bardzo przyczepne (porównując z poprzednimi 15' Bridgestone Turanza 205/65). Więcej nie mogę powiedzieć bo za krótko jeżdżę na nich. Dam znać za jakiś czas co i jak jeśli kogoś to interesuje.

Obecnie jestem na etapie wymiany kółek na alusy 17' i nowe opony. I takie pytanka. Czy ktoś z Was używa ukrytych wentyli? Jakieś wady zalety z doświadczenia (wpływ na wygląd mnie nie interesuje bo to oczywista sprawa)?

Zarzucę coś o pierdach w wykonaniu Georg'a Carlin'a (uwaga są napisy pl jakby co). Na koniec o kobietach i kłamstwach wg chris'a Rock'a.

Pierwszy trailer "Of Masks and Dragons" Drugi trailer "Despair" Pierwszy gameplay. http://uk.ign.com/videos/2013/04/10/dark-souls-2-gameplay-reveal-12-minute-demo

W przypadku gdy instalujesz własnoręcznie patche to lepiej instalować wszystkie po numeracji jak tam lecą tj. 1, 2 itd. Niektóre patche jak zauważyłeś mogą zawierać np. dodatkowe mapy, a kolejne wersje już ich nie będą miały. W większości przypadków gier wymagana jest instalacja wszystkich patchy jakie się ukazały. Osobną kwestią są platformy jak Steam, Origin, Uplay. Te oferują automatyczny update gier o właściwe patche i nie ma się o co martwić w tej kwestii. Zauważ też, że taki Uplay daje Ci możliwość czy chcesz wogóle zainstalować dany patch. I jak dajmy na to nie zechcesz zainstalować sobie patcha nr 1 to i dalszych też Ci nie zainstaluje.

Dzięki. Do góry nogami - chodziło mi o położenie dysku, gdzie płytka z laminatu jest do góry.

Czy zamontowanie dysku "do góry nogami" lub pionowo będzie miało wpływ na jego "żywotność"? Temat był kiedyś poruszany, ale czasy i technologia lecą do przodu stąd moje pytanie. Pamiętam, że użytkownicy chyba obudowy Cosmos, gdzie dyski montowano pionowo na dłuższym boku, coś tam kiedyś jęczeli na temat awaryjności.

Wczoraj się pobawiłem w modowanie grafy Skyrima. Lush flora i Skyrim Enhanced Shaders FX-822. Do tego packi z HD texturami. W trybie PureENB i opcji slow (full SSAO) - Skyrim zmiażdżył mi kompa Spadek do 15-20 fps. Ten sam tryb i opcja medium - nie jest lepiej, ale poniżej 20 nie spada. Musze jeszcze z tym pokombinować może na fast, bo efekt jest powalający... Poniżej foty z okolic Piękniny. PS. Żeby nie było w 2560 na 1440.

Na bank są tam mody z Lod'em i jest to niezła grzebanina w plikach (na różnych kompach działa inaczej) -> o wykrzaczenie nie trudno. Nie znam dokładnie nazw, ale na Nexusie znajdziesz to w łatwy sposób. Ja nie miałem cierpliwości do tego. Co do tej paczki to ktoś w komentarzach podawał, że wystarczy 25 modów na grafę. Ktoś parę postów wcześniej nieźle się tu produkował ze swoim modem i nawet Wiedźmina stworzył. Tam też były identyczne efekty=mody. Nie wiecie co jest grane z jego modem. Projekt żyje?

Malik miło, że wciąż jesteś i powróciłeś ;) Układ kapitalnie wyszedł podobnie jak i foty. Tak zapytam co to za oploty?

Niezłe teledyski sobie chłopaki robią. (+18) Część 1 - Biting Elbows - The Stampede (Insane Office Escape) Część 2 - Biting Elbows - 'Bad Motherfucker' (Insane Office Escape 2) Jazda