acu

Wedlug mnie jedyna sluszna metoda to odznaczanie Bad'ow. Przywarcanie tych sektorow do uzytku=klopoty. Z odzanczonymi badami jest OK!

Zapomnialem dodac SMART'a wylaczylem. Ze SMART'em dziczal. Diagnozaowal sie jako dysk do wymiany i odmawial wspolpracy. Ale to bylo na ECS K7SA5L. Teraz bryka na strej plycie TX'owej na DMA 33.

Jesli chcecie POTWIERDZEN: Ja na moim IBM 40GB (model 60 GXP = 2MB Cache, 7200 RPM) Wyprobowalem opcje Erase, przez producenta opisywana jako ODPOWIEDNIK Low Format. Nie zrobilem tego ot tak sobie ! Po przeprowadzeniu testow Drive Fitness Test sam zaproponowal takie rozwiazanie. Czasami proponuje porstsze rozwiazanie REPARE - wtedy maskuje sobie tylko te uszkodzone sektory - zastepujac je dobrymi. To co bylo w uszkodzonych sektorach jest tracone. Przy Erase traci sie cala zawartosc dysku - tak na serio - zapisuje caly dysk zerami 0000000000000000000000000000 :)))) Moze tez sie zbuntowac i powiedziec ze dysk nadaje sie do wyrzucenia. U mnie wyniki testow nie byly powtarzalne !!! Raz proponowal to, raz cos innego. Raz mi powiedzial nawet ze chyba ostro przetracilem ten dysk, ze tak sie posypal (czytaj Gwarancja Wygasla). Ale dosc tego. Ostatecznie zrobilem Erase raz. Dysk chodzil troche. Ale za chwile znow zdziczal. Zrobilem drugi raz. W koncu sie wkurzylem na te testy i zainstalowalem system. Teraz Disk Doctorem odzanczam kolejne bad sectory ktore sie pokazuja. Tak przechodzil pol roku bez usterki. Ostatnio znowu mi zrobij numer (bad sectory w plikach systemowych), ale juz sie pozbieral. Generalnie moj dysk nadaje sie do wymiany. jak go nie dotykam wszsytko jest ok. Ale jak tylko go wymonyuje z kompa i zamontuje ponownie - zaczyna sie jazda. Generalnie - jesli jest taka mozliwosc - lepiej nie robic Erase. Stabilniej pracuje gdy odzanczy sie bad sectory w tradycyjny sposob. Trwa to masakrycznie dlugo - dysk rzezi i rzezi zanim mu sie to uda. Prubuje za wszelka cene odczytac te uszkodzone sectory. Z tego co zaobserwowalem to skutecznosc tej metody jest niesamowita (na kilku roznych dyskach). Zazwyczaj udaje sie odczytac parwie wszystkie uszkodzone sektory i zrobic BackUp. (Raz Fujii az podskakiwal - tak cos w nim walilo - ale odczytal 100%) CIERPLIWOSCI ! - te dyski sie same napawiaja - jesli sie w ten proces ingeruje - robi sie kicha. Oczywiscie nie polecam startowania systemyu z takiego dysku. Ja teraz czekam az skoncza sie 40-stki, jak sie skoncza to ide reklamowac :)))) Mam na to jeszcze 2 latka !

Zgadza sie - cyrkulacja nieszczegolna. Jedyny wiatrak w obudowie to ten na zasilaczu. Obudowa zamknieta. Dzis, no nie wiem ile dzis jest stopni na dworze ale goraco jest. Zapuscilem CPUBurn i wygrzalem tego procka do : !!! 75:C !!! Wlasnie tak sobie miga na PC Probe te 75"C. Jak zchodze do biosu to jest o 1"C mniej. Najgorsze ze przy 70"C miala sie ta plyta wylaczyc - tak ustawilem Over Shutdown Temperature. A tu prosze - nastepna niespodzianka - COP - nie dziala.

MARCO - muwisz ze miales doswiadczenia z Asus A7V333. A wygladala sprawa z napieciem na tej plycie ? http://tweak.pl/forum/viewtopic.php?p=70587#70587

Dzieki wszystkim za odzew :D Wyglada jedna na to ze tak wysokie temperatury zdazaja sie tylko na ASUS'ie. Przez odczyt z diody termicznej, ktory jest jeszcze nowoscia, trudno je porownac i okreslic czy to przypadkiem nie wina tego napiecia.

Mi sie generalnie zgadzaja odczyty z Hardware Monitor i PC Probe. A po tej zmianie ustawien na 1,75 V MANUAL spadla ci kapke temperatura (na full)?

Sherlock - ja mam dzis (we Wroclawiu) przy zamknietej obudowie, na idle 59"C. Na full load przez 10 min i juz jest 67"C. To juz zaczyna byc niepokojace - chyba ze to po prostu przez ten wentyl Titan D5TB(3) tyklo 3000 RPM - ale za to WIELKI jest.

Rozumiem, ze jak do tej pory, zmieniles Vcore AUTO (1,75V) na MANUAL tez 1,75V (czyli standardowo dla AMD XP 1600+) Sprobuj ustawic napiecie 1,70V, albo nawet 1,65V - jesli mozesz. To byby interesujacy test monitora - i z pewnoscia bezpieczny.

Jak obizysz tak zeby monitor wskazywal 1.75 V i procek nie pojdzie to bedziesz mial "dowod" ze wskazania monitora sa zawyzone.

Jesli obnizysz a bedzie chodzil stabilnie - to z pewnoscia mu to nie zaszkodzi. Sam bym tak sprobowal - ale ja juz nie moge nizej ustawic. (W opisie plyty Vcore 1.75V to najnizsze mozliwe) A jak to u ciebie wyglada w BIOSIE w HARDWARE MONITOR ? Tam tez masz na procku 1.92V ? czy tam mierniki pokazuja inne napiecia ?

Ja razem z plyta mialem PC Probe 2.15.08. Odczyty byly takie same jak w Biosie. Teraz tez zmienilem na 2.17.02 Oprocz napiecia na procku mam tez rozbieznosc na 12V. Nowe PC Probe pokazuje 12,8V. Stare PC Probe pokazywalo 13,5V W Biosie jest 13,15 V Plyty mamy troche rozne. Ale A7V133 pewnie tez moze pracowac w trybie ustawien Biosu lub na zworkach (jedno albo drugie). Tez myslalem zeby przelaczyc sie na zworki i ustawic na stale 1.75V. Czy to pomoze? Nie wiem Jak ustawilem w biosie na stale 1.75V - nic to nie zmienilo (wylaczylem AUTO dalem MANUAL) Zeby bylo smieszniej jak podnioslem napiecie do 1.80 V odczyty z PC Probe(i w Biosie) wcale sie nie zmienily - dalej bylo 1.82V. Wyzej balem sie probowac. A co do Athlona 1600+ to 1,75V ma mu starczyc i koniec. Z tego co czytalem to krecili go nie podnoszac napiecia. Tylko po co to krecic ? Przycina wam sie cos ? :)))

W zasadzie wszystko zostalo powiedziane. Moge tylko dodac ze producenci dyskow (czytaj IBM) dostaczaja narzedzia do diagnostyki i naprawy dyskow. IBM przynajmniej tak robi. Tam mozna znalezc opcje "Low Format" czy "Erase" - cokolwiek to znaczy. Oczywiscie nie jest to LOW FORMAT w historycznym tego slowa znaczeniu. Jesli probowac to tylko w ten sposob. Mysle ze na stronie Seagate tez znajdziesz podobnie narzedzie jak Drive Fitness Test IBM'a.

Ty Msz masz odczyty jak marzenie. Ja zastanawiam sie czy nie reklamowac plyty.

Tak, oczywiscie to juz sprawdzilem w pierwszej kolejnosci. Wszytko wyglada identycznie.